W Nowym Stylu… czyli wizyta w nowym warszawskim Showroomie

Uwielbiam chodzić na różnego typu premiery i otwarcia. A już szczególnie, kiedy prezentowane podczas tych wydarzeń rzeczy działają na więcej niż jeden ze zmysłów. Choć słowo "rzeczy" nie zawsze jest trafne, bo czasem prezentowane jest coś niekoniecznie namacalnego. Tym razem jednak było namacalnie i to w dość obszernym zakresie, gdyż otwarcie, którego byłem uczestnikiem, dotyczyło nowego warszawskiego Showroomu firmy Nowy Styl mieszczącego się na parterze budynku biurowego Oxygen Park B przy ulicy Jutrzenki 137A.

Słów kilka o Nowym Stylu

A skoro to showroom firmy specjalizującej się w produkcji m.in. wysokiej jakości mebli biurowych, to wiadome było, że będzie można je pooglądać, podotykać i przetestować, a także zainspirować się różnymi aranżacjami i rozwiązaniami. Musiałem użyć tutaj zwrotu "m.in.", bo jak będziecie chcieli zagłębić się nieco bardziej w ofertę Nowego Stylu, to dowiecie się, że poza produkcją mebli biurowych, działają również w obszarach healthcare, portów lotniczych, uczelni, stadionów i audytoriów.

Pomimo, że znam się z nimi dość dobrze, to i tak ponownie zaskoczyłem się projektami, które zrealizowali na świecie, a o których nie miałem pojęcia. Bo właśnie… rynek polski to zaledwie 15% całej ich sprzedaży - resztę odbiorców znajdziemy w ponad 100 innych państwach. Warto też zaznaczyć, że Nowy Styl, to w 100% polska firma, założona w 1992 roku przez dwóch braci - Adama i Jerzego Krzanowskich, generująca przychód ze sprzedaży na poziomie 343 mln EUR. Ale nie o firmie będzie tu mowa, lecz konkretnie o nowej odsłonie ich Showroomu w Warszawie oraz niektórych rozwiązaniach.

Czas na Show… room

Agenda wydarzenia zakładała zarówno część oficjalną, jak i prezentację obiektu oraz produktów, ale… tutaj było nieco odwrotnie do utartych schematów. Otóż najpierw mieliśmy tę część luźną, gdzie spokojnie mogliśmy się oswoić z otoczeniem i miejscem, do którego przyszliśmy, pozwiedzać samodzielnie lub z "przewodnikiem", podpytać i potestować, a dopiero potem rozpoczęliśmy część oficjalną. Jest to zdecydowanie rzadziej spotykany koncept, bo zazwyczaj jednak rozpoczyna się od części merytorycznych i prezentacji, aby wprowadzić wszystkich jednocześnie w temat spotkania/miejsca/produktu, a dopiero później, tych głodnych wiedzy i zniecierpliwionych wypuszcza się w "teren" co by zaspokoili swoją ciekawość.

Ale to w żaden sposób nie grzech czy jakieś faux-pas. Po prostu taka koncepcja, która też się broni, a dla uczestnika ma jeden zdecydowany plus: mniejsze grupki, łatwiejsze zaznajomienie się z produktem i przygotowanie się do ew. pytań, które można zadać podczas prezentacji. Poza tym można spokojnie zrobić zdjęcia bez drugoplanowych aktorów. ;) Pomimo jednak, że było odwrotnie, przy relacji pozostanę w schemacie i najpiew słów kilka o części oficjalnej, w której  to zaprezentowano nam nowy zarząd spółki, przypomniano nieco historię, opowiedziano o wspomnianych na samym początku realizacjach i… przedstawiono marki wchodzące w skład grupy tj. Kush+Co, SOHOS, Sitag, Forum oraz oczywiście Nowy Styl.

Poza samymi markami mieliśmy jeszcze szybki przegląd po liniach produktowych, a także (oczywiście!) omówienie nowej koncepcji showroomu. Koniec części oficjalnej to element (g)rywalizacji w postaci quizu ze znajomości firmy - tutaj niestety poległem, ale zaangażowanie uczestników i rywalizacja - zacięte. ;) Ahh - jeszcze na drugą część wieczoru zaplanowane było wystąpienie gościa specjalnego - Zuzanny Skalskiej, ale niestety nie mogłem już w nim uczestniczyć, toteż nie podzielę się szczegółami…

Koncepcja showroomu

Wróćmy jednak do samej koncepcji showroomu, bo to raczej najistotniejsza część całego wydarzenia i poniższej relacji. Otóż warszawski showroom jest jednym z siedmiu w Polsce i ma powierzchnię 500mkw, na której zaprezentowano rozwiązania dla różnych typów stref występujących w nowoczesnych biurach, tj.: strefa wejścia, komunikacja, chillout/regeneracja, strefa spotkań, strefa kreatywna, strefa pracy - open space, strefa pracy o charakterze agile oraz gabinety - "menagerial & egzecutive".

Niech liczba stref nie zmyli Was, że są to jakieś niezależne byty. Te strefy występują w różnych miejscach, przeplatając się wzajemnie ze sobą na całej powierzchni showroomu tworząc przy tym całkiem spójną aranżację, na bazie której można sobie wyobrazić i zainspirować się, jakby mogło wyglądać nasze przyszłe biuro. I taki właśnie jest cel tego obiektu. Aby móc do niego przyjechać, zapoznać się z aktualną kolekcją mebli oferowanych przez Nowy Styl, dotknąć je, sprawdzić, zobaczyć jak wyglądają na żywo i jak prezentują się w konkretnym otoczeniu - a wszystko to przy wsparciu specjalisty, który dodatkowo opowie, doradzi i przedstawi materiały oraz kolorystykę, które jeszcze bardziej pozwolą zindywidualizować naszą wizję.

Czy mi się podobało?

No pewnie! Jak już wspomniałem na początku - uwielbiam tego typu wydarzenia. Lubię ładne, komfortowe i miłe przedmioty. Lubię też poznawać nowe koncepcje, trendy i aranżacje, które albo już są wdrażane, albo mogą zawitać w niedługim czasie. Tutaj dostałem to wszystko, ciesząc dosłowne wszystkie moje zmysły bo… i zapewniony catering również był na wysokim poziomie. ;)

Jeśli zatem planujecie aranżację swojego nowego biura lub zmianę wystroju obecnego, to zapraszam do nowego showroomu Nowego Stylu w Warszawie. Chociaż właściwie nawet jak nie planujecie, to i tak warto zobaczyć, jakie są nowe rozwiązania meblowe na rynku - chociażby z kolekcji krzeseł, które mają meeeega wygodne!

Na koniec jeszcze lokalizacja