Fazy rozwoju zespołu - 3. Kryzys odpowiedzialności

Po silnej rywalizacji w fazie różnicowania zespół jest często zmęczony potrzebą ciągłego udowadniania swojej skuteczności. W głowach pracowników zaczynają pojawiać się pytania oraz wątpliwości związane z celowością intensywnej pracy. W tej fazie ludzie chcą, żeby menadżer rozwiązał ich wszystkie pojawiające się problemy. Jest to trudny moment dla Ciebie, jako szefa w sytuacji gdy masz skłonność do nadopiekuńczości w stosunku do swoich podwładnych. Możesz bowiem zupełnie niepotrzebnie wziąć na swoje barki odpowiedzialność oraz część obowiązków pracowników. Jeśli zaczniesz wyręczać zespół, na pewno nie zmniejszy to narzekania, przysporzy natomiast nadgodzin spędzanych w pracy na odciążaniu swoich pracowników. Oczywiście, powinieneś udzielić wsparcia, a taką zająć konkretne stanowisko zawsze wtedy, gdy pojawi się taka konieczność. Powinieneś współpracować z zespołem, być dla nich przykładem, pokazać że pracujesz równie ciężko, ale nie wykonywać obowiązków, które należą do poszczególnych pracowników.

Dla wielu szefów ta faza jest jednak tak frustrująca, że przejmują kontrolę — stają się dyrektywni i stosują styl nakazowo-rozdzielczy rozdzielając zadania, nie dopuszczając do siebie odmowy. Warto na tym etapie przydzielać zespołowi jak najwięcej samodzielnych zadań, wzmacniać pozytywne zachowania, jasno i czytelnie formułować problemy do rozwiązania oraz przygotować się na to, że zespół dojrzeje do bezpośredniej konfrontacji z liderem. Jest to moment nie do uniknięcia wtedy, gdy członkowie grupy czują się na tyle mocni, że są w stanie stanąć z Tobą oko w oko. Jeżeli jednak traktowałeś swój zespół z szacunkiem, a ludzie wiedzieli, że mogą zwrócić się do Ciebie w każdej trudnej sytuacji, masz pewność że wszelkie działania prowadzona będą nie przeciw Tobie, ale przeciwko sytuacji i atmosferze, które w pewnym momencie zaczynają ludzi uwierać.