Edukacja

Rozkładamy IT na części pierwsze – usługi, wyzwania, trendy, wynagrodzenia, biura i lokalizacje

7 min.

2 862

Temat IT, to temat rzeka. Niemal codziennie słyszymy o braku informatyków, o tym jak zmienia się technologia, czy o tym jak to roboty i automatyka zaczynają coraz mocniej wkraczać w nasze codzienne życie i odbierać pracę ludziom. Czy jednak rzeczywiście tak jest jak mówią powyższe hasła? Z częścią stwierdzeń zapewne łatwiej będzie nam się zgodzić niż z innymi, ale postarajmy się rozłożyć powyższe, na nieco mniejsze czynniki i dodać do tego jeszcze kilka tez.

Brak informatyków

Jakkolwiek nie nazwiemy tego tematu, czy będzie to wspomniany brak informatyków, deficyt programistów, niedostatek software deweloperów, zawsze wracamy do punktu wyjścia czyli tego, że popyt na osoby z kwalifikacjami informatycznymi jest obecnie znacznie większy niż ich podaż. Co ciekawe, fakt ten znany jest od wielu lat i wygląda na to, że świat nie potrafi znaleźć na tę sytuację odpowiedniego rozwiązania. W Polsce słyszymy, że będziemy rekrutować kadrę na Ukrainie lub u innych wschodnich i południowych sąsiadów. Pomysł dobry, ale nie do końca sprawdzony. Jeśli dobrze się przyjrzymy trendom rynkowym, to zauważymy, że fala pracowników ze Wschodu wcale nie nadciąga jak tsunami, ale ma swoje przypływy i odpływy. Powód tej sytuacji jest bardzo prosty – wyzwania z zatrudnieniem i utrzymaniem kadry informatycznej są takie same niemal w całej Europie, a to oznacza podobne wynagrodzenia i inne czynniki motywujące do pracy. Jeśli do tego dołożymy obciążenia wizowe, podatkowe i ubezpieczeniowe, to może się okazać, że zagraniczna rekrutacja jest znacznie większym wyzwaniem niż poszukiwanie krajowych rozwiązań.

No dobrze, ale w takim razie jakie mogą być te krajowe rozwiązania? Ponownie wielkie pytanie i wydawać by się mogło, że odpowiedź na nie będzie albo bardzo oczywista, albo bardzo wyszukana. OK, w takim razie zacznijmy od tej oczywistej – Edukacja. Im więcej będziemy mieli osób, które się będą kształcić w kierunkach informatycznych, tym szybciej zapełnimy braki kadrowe. Proste. No nie do końca. Na ogół większości z nas – biznesmenom, samorządom i do tego jeszcze szkolnictwu się wydaje, że studia informatyczne załatwią sprawę. Jak chyba większość z nas zdołała się już zorientować, nie jest to takie proste. Dlaczego – dlatego, że jeśli w nurt edukacji na studiach wyższych wpuścimy osoby, które dopiero zaczynają chwytać o co chodzi w świecie programowania, to setki projektów informatycznych przepłyną nam obok nosa. Klucz nie jest w tym aby szkolić tylko na studiach, ale już od wczesnych lat. W liceach, gimnazjach (o przepraszam, tych zaraz nie będzie), w szkołach podstawowych? Tak w każdej z tych placówek edukacyjnych, nauka informatyki powinna być obligatoryjna i to nie na poziomie 1-2 godzin tygodniowo, ale dziennie, codziennie. Do tego rozbudowany powinien być poziom nauki kierunków matematycznych i to od wczesnych lat przedszkolnych. U podstaw świata IT leży matematyka i algorytmika i dopóki te umiejętności nie będą rozwijane u młodych ludzi, dopóty o brakach kadrowych będziemy mówić i mówić. Wniosek – warto skupić się na programach edukacyjnych od wczesnych lat młodości i rozwijać je na potęgę w każdej możliwej szkole, czy to w dużym mieście, czy w miastach regionalnych.

O! Dobrze, że dotknęliśmy tematu miast regionalnych. Projekty IT wcale nie muszą być lokowane w dużych miastach. Patrząc tylko na Polskę, ani Warszawa, ani Wrocław, ani Kraków nie mają już wyłączności na projekty informatyczne. Tak – jest ich tam wiele i wciąż się rozwijają, lecz dojrzałość menedżerska wśród firm IT jest już na tyle duża, że spore znaczenie na polskiej mapie ośrodków IT zaczynają odgrywać miasta regionalne. Trójmiasto, Poznań, Łódź, Lublin, Opole, Szczecin czy Bydgoszcz, to miasta, w których rozwój firm IT nie dość, że jest zauważalny, to stanowi jeden z głównych czynników do rozwoju lokalnej przedsiębiorczości. To w tych miastach są przedstawicielstwa zagranicznych Klastrów IT – jak choćby w Lublinie, to tam przeprowadzają się globalne marki, takie jak np. Intel, Atos, Nokia, Convergys, Fujitsu i wiele innych. To w tych miastach jest mniejsza konkurencja i niższa rotacja pracowników. Dlaczego więc na pytanie o braki kadrowe, nie przyjrzeć się bliżej miastom regionalnym, ale nie po to aby stamtąd migrować pracowników, lecz po to, aby to właśnie tam rozwijać centra operacyjne lub pewnego rodzaju sieci i społeczności informatyczne, które mogą realizować globalne zlecenia ze świata IT.

O tym jakie są wyzwania kadrowe, jakie są obecnie poziomy wynagrodzeń i skąd pozyskiwać pracowników na projekty informatyczne, Pro Progressio wraz z polskimi i międzynarodowymi ekspertami będą mówić 25 kwietnia 2017 w Bydgoszczy podczas konferencji z cyklu The BSS Tour poświęconej branży IT.

Miejsce pracy dla sektora IT

Kolejny temat rzeka. Znając wielu ludzi z branży IT można nabrać przekonania, że nie ma czegoś takiego jak miejsce pracy dla branży IT. Jedni wybierają biura w stylu Google, inni korzystają ze stref co-workingowych, jeszcze inni pracują w domach (byleby tylko posiadać odpowiednie oprogramowanie i dostęp do Internetu). Większość jednak pracuje na jednym z dwóch biegunów. Albo centralizują się w centrach operacyjnych (jednym lub wielu), albo pracują jako freelancerzy, którzy w miliona różnych lokalizacji pracują na rzecz wybranych przez siebie pracodawców. Ta druga grupa, to ogromna społeczność i pewnie ciężko byłoby znaleźć jakieś reguły, którymi się ona kieruje, ale z tą pierwszą grupą już jest nieco łatwiej.

Skoro mówimy o biurach dla branży IT, to jakie one są? Czy to standardowe pomieszczenia z regularnie poustawianymi biurkami, wspólną kantyną, automatem na słodycze i dużą ilością kawy? Czy może jednak za odpowiednim miejscem pracy dla branży IT kryje się coś więcej? Inaczej przecież będą funkcjonować centra monitoringu i obsługi sieci, inaczej strefy programistów, inaczej firmy zajmujące się zabezpieczeniami systemów płatniczych, a jeszcze inaczej pierwsza, druga i trzecia linia wsparcia popularnych help-desków. To prawda – każde z biur potrzebuje innej przestrzeni, innej funkcjonalności i innego ustawienia, a nawet innych zabezpieczeń. To firmy IT dyktują deweloperom i agencjom Real Estate swoje oczekiwania wobec przestrzeni biurowych i to w ten sposób powstają funkcjonalne i dobrze funkcjonujące miejsca pracy. Istotną kwestią jest też lokalizacja biur – w centrum miast, na ich obrzeżach, przy głównych szlakach komunikacyjnych lub w parkach biznesowych – potrzeby są różne w zależności od upodobań każdej z firm i … możliwości jakie oferują poszczególne miasta.

W odniesieniu do samych przestrzeni biurowych, to temat ten też jest wyzwaniem. Czy pójść w model biur typu 360, a może w model Activity Based Working lub jeszcze inny układ przestrzenny i funkcjonalny biura, który zachęci ludzi do pracy i przede wszystkim w optymalny sposób dostosuje się do potrzeb operacyjnych firmy IT.

O tym jakie jest optymalne miejsce pracy dla branży IT, gdzie poszukiwać biur, jak je wyposażać, aby sektor IT mógł się z nich szybko rozwijać, Pro Progressio wraz z polskimi i międzynarodowymi ekspertami będą mówić 25 kwietnia 2017 w Bydgoszczy podczas konferencji z cyklu The BSS Tour poświęconej branży IT.

Co, kto i dla kogo robi w świecie IT

Nie dalej jak kilka tygodni temu w Berlinie, wcześniej w Lublinie i wielu innych miastach, a zaraz w kolejnych podczas wielu wydarzeń, konferencji i spotkań o tematyce IT, ICT i ITO mówi się o najnowszych trendach, usługach i procesach którymi kieruje się branża informatyczna i teleinformatyczna. Big Data, Sztuczna Inteligencja, Robotyka, Automatyzacja, Cyberbezpieczeństwo – to tylko wybrane tematy, które są poruszane na eventach świata IT. Z drugiej strony słyszymy do kogo są kierowane te spotkania – farmacja, medycyna, finanse, ubezpieczenia, energetyka, telekomunikacja, bankowość, to główni odbiorcy informacji i zarazem grupa docelowa dla świata informatyki. Analizując na chłodno, co pewnie nie będzie żadnym wielkim odkryciem, rozwiązania IT są w obecnych czasach kierowane do każdego. Na co dzień prywatnie korzystamy z setek rozwiązań IT, którymi dysponujemy w domach, samochodach i urządzeniach mobilnych. W pracy korzystamy z setek różnego typu oprogramowani, a chodząc do sklepów i punktów medycznych czy usługowych stykamy się z kolejnymi tysiącami programów, aplikacji i systemów dzięki którym możemy funkcjonować w otaczającej nas rzeczywistości.

Warto więc zastanowić się nad tym jak do tematu IT podejść w sposób nie techniczny, ale raczej mówiąc zrozumiałym dla większości z nas językiem. Warto posłuchać o rozwiązaniach, trendach, wyzwaniach, lokalizacjach. A jeśli do tego usłyszymy to z ust osób, które na co dzień we krwi mają ciąg zer i jedynek oraz na stałe albo świadczą usługi IT, albo są bezpośrednio związani z tym światem, to możemy się spodziewać ciekawych rozmów, sporej wiedzy i co najważniejsze uzyskania odpowiedzi na wiele nurtujących nas pytań.

O tym co i dla kogo ma do zaoferowania świat IT, w jakim kierunku zmierza i z jakimi trendami będziemy niebawem się mierzyć, Pro Progressio wraz z polskimi i międzynarodowymi ekspertami będą mówić 25 kwietnia 2017 w Bydgoszczy podczas konferencji z cyklu The BSS Tour poświęconej branży IT.

Konferencja Polska – centrum usług IT dla Europy, którą organizuje Pro Progressio w Bydgoszczy, poza poważnym podejściem do tematu IT, jest także doskonałą okazją do networkingu między dostawcami i odbiorcami usług informatycznych, między dyrektorami zakupów, a dyrektorami sprzedaży, a także między polskimi i międzynarodowymi organizacjami, które IT mają w swoim DNA.