Zdawać by się mogło, że nie istnieje coś takiego jak płeć przedsiębiorczości. W końcu, czy pieniądze mają płeć? Są pożądane zarówno przez mężczyzn jak i kobiety. W związku z tym, czy przedsiębiorczość może być męska czy kobieca? Wszak przedsiębiorca to ktoś, kto ma w sobie tyle odwagi i uporu, że nie waha się wrzucić na szalę swój czas, pieniądze i reputację. To człek odważny, kreatywny i z polotem. Jednak autorka pokazuje w swojej książce po pierwsze, że kobiety prowadzą swoje firmy inaczej niż mężczyźni. Mają inny styl zarządzania, a także wybierają inne sektory swojej działalności. Po drugie, że bez przedsiębiorczości kobiet, dzisiejszy świat nie wyglądałby tak samo. Ubóstwo w Ameryce Łacińskiej zmalało aż o trzydzieści procent, gdy zaczęto udzielać tam kobietom przedsiębiorcom mikropożyczek. Dzięki tym pieniądzom rozwinęły swoje małe firmy do całkiem przyzwoitych rozmiarów, nierzadko ratując od nędzy całą rodzinę. Takie dane robią wrażenie. I chociaż wciąż mamy ochotę powiedzieć: "I co z tego, przedsiębiorcą się jest, albo się nim nie jest. To zbiór cech charakteru, a nie sprawa kobiecości, czy męskości". To autorka znowu wsadza kij w mrowisko pokazując badania przeprowadzone na polskich przedsiębiorcach. I widzimy, że przedsiębiorczość kobiet jest inna. Bardziej rozważna, ale też mocniej ukierunkowana na człowieka. Empatyczna. Nie tak bardzo skoncentrowana na pieniądzu. Raczej znajdująca swoje spełnienie w człowieku. Zatem czy nam się to podoba, czy nie - przedsiębiorczość kobieca istnieje i ma się dobrze. Trzydzieści jeden procent przedsiębiorców w Polsce to kobiety. Wbrew pozorom jest to jeden z lepszych wyników w Europie i na świecie. Polki są kreatywne, tego nie można im odmówić i potrafią prowadzić swoje firmy, co niewątpliwie autorka udowadnia w swojej publikacji. Dlatego serdecznie polecam "Przedsiębiorczość kobiet w Polsce" autorstwa pani doktor Sabiny Klimek, szczególnie tym, którym wciąż się wydaje. że to mężczyźni rządzą w biznesie. Po tej lekturze, przekonacie się, że kobieca konkurencja depcze im po piętach.
