Ludzie

Branża HR okiem Piotra Mazurkiewicza – Tygrysa Biznesu 2017.

2 193

Posiada 20-letnie doświadczenie zawodowe w branży finansowej i doradztwa personalnego. W 2006 r. został partnerem zarządzającym HRK Financial Markets w HRK S.A., gdzie stworzył od podstaw zespół specjalizujący się w projektach rekrutacyjnych skierowanych do instytucji finansowych. Od tego czasu pracował dla ponad 120 klientów. Obecnie w HRK pozyskuje kandydatów na wysokie stanowiska dla wielu renomowanych instytucji i korporacji międzynarodowych oraz koordynuje realizację procesów rekrutacyjnych na stanowiska menedżerskie i eksperckie w obszarach: Banking & Insurance, Leasing & Financial Services, Legal & Profesional Services, FINANCE, SSC/BPO, HR, FMCG, Retail. Odpowiada za relacje z międzynarodową siecią IRC Global Executive Search Partners. – Piotr Mazurkiewicz, Senior Executive Search Consultant w HRK, Tygrys Biznesu 2017

Kamila Czyżyk, Pro Progressio: Panie Piotrze, ze strony całego zespołu Pro Progressio serdecznie gratulujemy wyróżnienia Tygrysa Biznesu 2017. Na dobry początek porozmawiajmy o tym, jak to się wszystko zaczęło. Czy praca w branży HR od zawsze widniała w Pana planach zawodowych?

Piotr Mazurkiewicz: Od zawsze lubiłem pracę z ludźmi oraz wyzwania zawodowe. W swojej karierze piastowałem m.in. stanowisko dyrektora Rozwoju Sprzedaży czy Dyrektora Szkoleń, które dawało mi to czego potrzebowałem. Jednak, jak w życiu każdego z nas, przyszedł czas na zmiany, kiedy zacząłem szukać nowych wyzwań zawodowych. Idealnym połączeniem tego co lubię oraz moich pasji i oczekiwań od pracy okazała się branża HR, szczególnie ta część biznesu realizująca trudne projekty headhunterskie kadry zarządczej. Obecnie jest to praca, z której czerpię wiele radości.

Aktualnie zajmuje się Pan pozyskaniem kandydatów na wysokie stanowiska. Wiele słyszymy o rynku pracownika, czy dotyczy on również tego obszaru rekrutacji?

Faktycznie dużo mówi się o rynku pracownika, szczególnie w zakresie rekrutacji na stanowiska specjalistyczne, ale ten trend można również odnieść do osób piastujących w firmie wysokie stanowiska. Osoby te, podobnie jak specjaliści, interesują się rozwojem osobistym i zawodowym, ale w ich przypadku czynnik finansowy, skłaniający do zmiany pracy, nie odgrywa już tak dużej roli. Z kolei możliwość współtworzenia strategii organizacji oraz jej realizowania, stanowią dla nich prawdziwe wyzwania. Musimy jednak pamiętać, że osoby te raczej nie szukają pracy, a to zwykle my, jako doradcy personalni, kontaktujemy się z nimi, by przedstawić kontrofertę. Oczywiście, przy ewentualnym jej przyjęciu często jest ona negocjowana przez obecnego pracodawcę celem zatrzymania wartościowego pracownika. Przebicie tej oferty to duże wyzwanie rekrutacyjne.

Miarą naszych sukcesów są wyzwania, którym codziennie stawiamy czoło. Czy może Pan przytoczyć proces rekrutacyjny, który był największym wyzwaniem w Pana karierze zawodowej?

Największym wyzwaniem był dla mnie mój pierwszy proces rekrutacyjny, po którym również przekonałem się jak interesująca jest praca headhuntera. Była to rekrutacja prezesa zarządu jednej ze spółek windykacyjnych działających w Polsce. Po pierwszym kontakcie telefonicznym już wiedziałem, że nie będzie to „łatwy” kandydat, a będzie to nie lada wyzwanie rekrutacyjne. Jednakże to właśnie on ostatecznie wygrał proces rekrutacyjny i to jest piękne w naszej branży „nigdy nie wiesz jak się sprawy potoczą, ale rób wszystko, aby potoczyły się po Twojej myśli”. Ba! Pozostajemy nawet w kontakcie do dnia dzisiejszego po 12 latach od początku znajomości.

Czego aktualnie brakuje branży HR w Polsce?

Nowoczesnych rozwiązań technologicznych, które poza granicami naszego kraju już są docenianie przez branżę HR. Przykładem może tu być rynek amerykański, gdzie dużo mówi się o systemach ATS (Applicant Tracking System) o otwartej architekturze, służących gromadzeniu i przechowywania informacji o kandydatach, po monitorowanie procesu rekrutacji na każdym jego etapie. Systemy te również pozwalają realizować całą kampanię rekrutacyjną (np. www.smartrecruiters.com) i śledzić raporty ich skuteczności. Mam nadzieję, że niebawem technologia ta wkroczy także na nasz rodzimy rynek.

Jako Tygrys Biznesu z ponad 20-letnim doświadczeniem, jaką radę dałby Pan osobom, które chciałyby rozpocząć pracę na stanowisku rekrutera?

Drodzy rekruterzy podchodźcie do pracy jak do przygody, gdzie całą jej fabułę sami kreujecie – poprzez poznawanie nowych ludzi, bycie animatorami relacji międzyludzkich w obszarze zawodowym, czy też kreowanie, ale i uświadamianie potrzeb swoich kandydatów. Jak w każdej przygodzie spotkacie się tu również z przeciwnościami, które nie powinny Was blokować, a wzmacniać i po ich przezwyciężeniu dawać satysfakcję oraz siłę do dalszej pracy. Uwieńczeniem tej przygody będzie nie tylko zadowolenie Waszych kandydatów, ale długotrwałe relacje biznesowe.

Panie Piotrze, bardzo dziękuję za rozmowę i życzę wielu sukcesów.


Lista Tygrysów Biznesu jest subiektywną oceną Fundacji Pro Progressio. Każdego z wymienionych Tygrysów Biznesu rekomendujemy jako eksperta w dziedzinie budowania relacji biznesowych. Pełna lista znajduje się w Rocznym Raporcie Pro Progressio 2017 dostępnym do pobrania pod poniższym linkiem: https://goo.gl/Vm1E3g