Ludzie

Czego nie wolno powiedzieć na rozmowie kwalifikacyjnej?

1 259

Ile rozmów kwalifikacyjnych, tyle powodów, dla których ktoś podjął decyzję o zmianie pracy. Niekiedy kulisy rozstania z poprzednim pracodawcą nie zawsze są przyjemne. Czego nie wolno powiedzieć na rozmowie kwalifikacyjnej?

Zdaniem Katarzyny Radgowskiej, konsultanta w HRK Engineering & Technology codzienna praktyka rekrutera i współpraca z klientami wskazują na to, że nie wszystko zostało powiedziane.

- Prawdą jest, że jedna sentencja potrafi zniszczyć całe spotkanie i zmienić całkowicie opinię o kandydacie – zauważa Katarzyna Radgowska i dodaje. „Nie mów źle o swoim szefie i firmie, nie zdradzaj tajemnic firmowych, nie używaj niestosownych zwrotów, przygotuj się do wywiadu!” – stwierdzenia te, powtarzane od lat jak mantra, przyniosły pozytywne skutki i takie sytuacje nie zdarzają się niemal nigdy.

Jakie zatem błędy są powtarzane najczęściej?

„Ile potrwa to spotkanie? Pytam, ponieważ za godzinę zaczynam kolejne spotkanie, więc mam nadzieję, że się wyrobimy…”

Tego typu stwierdzenia wprowadzają nerwową atmosferę, przede wszystkim jednak - są niegrzeczne. Nikt nie lubi być popędzany, a każdy rozmówca (HRM czy Kierownik działu czy Kandydat) lubi mieć poczucie, że osoba z którą się widzi ceni sobie jego czas, a rozmowa jest dla niego ważna. Pytanie dotyczące czasu trwania spotkania można zadać w momencie jego umawiania, gdy pytamy o to, ile czasu mamy zarezerwować.

„Taka informacja jest w moim CV”

CV jest prezentacją naszych obowiązków, doświadczeń, certyfikatów, etc., ale na pewno nie zawiera wszystkich zagadnień i każdą kwestię można rozwinąć, doprecyzować. Odpowiadanie na pytanie w taki sposób daje wrażenie, że nie mamy ochoty rozmawiać, czy pogłębiać pewnych zagadnień, a przecież taki jest cel spotkania.

„Jak mnie Państwo oceniają?”

Po każdym spotkaniu potrzebna jest refleksja, chwila na zastanowienie dla osoby decyzyjnej. Pytanie o wynik spotkania podczas jego trwania może wskazywać na niepewność. Każdemu zależy na zatrudnianiu osób świadomych swojej wartości i pewnych siebie.

„Pieniądze i pensja nie są dla mnie najważniejsze”

Takie stwierdzenie chyba nie przekona nikogo, bo w dzisiejszych czasach nikt w to nie uwierzy. Każdy pracuje dla pieniędzy i jest to podstawowy motywator do ew. zmiany miejsca zatrudnienia. Oczywiście nie można popadać w skrajności i podkreślać, że pieniądze są najważniejsze – takie słowa również nie zrobią dobrego wrażenia. Trzeba znaleźć złoty środek.

„Nie mam żadnych pytań”

Na koniec lub pod koniec rozmowy pada często pytanie, czy kandydat ma jakieś pytania. Jeśli poznaliśmy profil firmy, znamy stanowisko i zakres obowiązków zawsze nasuwają się pytania dodatkowe, pozwalające na uszczegółowienie pewnych kwestii. W tym momencie należy zadawać merytoryczne pytania.