Czy pandemia wpływa na kulturę organizacyjną?
Czy pandemia a zwłaszcza praca zdalna mogą osłabić kulturę organizacyjną firmy? Jak to wygląda w Barry Callebaut?
Paulina Genszczak,SSC HR Business Partner, Human Resources, Barry Callebaut SSC Europe: Obecna sytuacja weryfikuje kulturę organizacyjną oraz dotychczasowy sposób działania. Wymusiła nowe przywództwo, nowe technologie, nowe procesy. Sprawdza czy kultura pożądana jest tożsama z rzeczywistą. Ważnym aspektem odnalezienia się w nowej rzeczywistości było budowanie kultury organizacyjnej jeszcze przed pandemią oraz podjęcie wspierających działań przez liderów od razu, na początku kryzysu. W tym wyjątkowym czasie możemy pokazać troskę o pracowników poprzez podejmowane akcje, regularną i transparentną komunikację, pomoc w zorganizowaniu przestrzeni do pracy w domu oraz inicjatywy dla pracowników które będą wspierać ich well-being w czasie pandemii.
Jak motywować zespół pracujący zdalnie? Jak zapewnić pracownikom poczucie zespołowości?
W naszej firmie od zawsze obowiązywały elastyczne godziny pracy, jednak w obecnych czasach staliśmy się jeszcze bardziej otwarci i zorientowani głównie na rezultat. Wielu z naszych pracowników stoi również przed wyzwaniem pogodzenia pracy z domu z jednoczesną opieką nad dziećmi, oraz wspieraniem ich w zdalnej edukacji. Dlatego swoboda jaką dajemy w planowaniu dnia pozwala im łączyć obowiązki rodzinne i zawodowe.
Dbając o komfort pracowników podczas pracy w domu, każdy otrzymał laptop, oraz możliwość wypożyczenia fotela biurowego czy monitora. W dużej mierze, nasze biurowe życie przenieśliśmy do świata wirtualnego. Regularne spotkania całej załogi są kontynuowane z taką samą częstotliwością jak wcześniej, tak samo jak codzienne spotkania zespołów oraz tzw. jeden na jeden z pracownikiem.
Wdrożyliśmy regularny HR mailing oraz platformę online do zadawania pytań i zgłaszanie wniosków, aby ułatwić pracownikom współpracę z zespołem HR. Po prostu musieliśmy nauczyć się nowego sposobu komunikowania się za pośrednictwem wirtualnych narzędzi. Praca zespołowa również nabrała innego wymiaru, kontakt bezpośredni został zastąpiony wirtualnym. Nasza BC Grupa sprawnie zareagowała na nową potrzebę i udostępniła pracownikom aplikacje wspierające wirtualną pracę zespołową, czy szkolenia.
Oczywiście nie samą pracą człowiek żyje. Spotkania integracyjne, nieformalne spotkania przy kawie, zespołowe lunche czy wspólna celebracja sukcesu projektu odbywają się wirtualnie. Tak samo jak zespołowe wyzwania sportowe, ćwiczenia z trenerem personalnym, jak również wsparcie psychologa, organizowane są przede wszystkim po to, aby zadbać o równowagę, zdrowie i samopoczucie wszystkich naszych pracowników.
Czy w czasie pandemii rekrutowaliście Państwo nowych pracowników? Jak wyglądał ich „onboarding?
Zdecydowanie tak, od marca 2020 do naszego SSC zespołu dołączyło ponad sto osób i nie zwalniamy tempa. Zareagowaliśmy od razu, w pełni przenosząc proces rekrutacyjny oraz onboardingowy do wirtualnej rzeczywistości, nie tracą przy tym na jakości którą osiągaliśmy przed kryzysem. Mimo braku spotkań F2F udaje się nam zrekrutować specjalistów wpisujących się w naszą kulturę organizacyjną, którzy na przestrzeni ostatniego roku świetnie zgrali się z zespołem, a nawet awansowali.
Kandydaci w trakcie wirtualnej rekrutacji cenią sobie większą elastyczność, są bardziej dostępni i mniej zestresowani ze względu na fakt, że rozmowy rekrutacyjne odbywają w swoim domu, w znanym otoczeniu. Tak samo jak proces rekrutacyjny, tak i program onboardingowy został przeniesiony do online’u.
Nasi nowi koledzy podczas pierwszych trzech dni zatrudnienia mają okazję poznać Head’a naszego Centrum, przedstawicieli zespołu HR oraz IM/IT, dowiedzieć się więcej o programie Forever Chocolate jak również poznać naszą kulturę continuous improvement. W tym czasie przewidziane jest również pierwsze spotkania z bezpośrednim przełożonym oraz dedykowanym opiekunem. Zarówno kandydaci oraz nasi nowi pracownicy bardzo pozytywnie postrzegają opisane procesy pomimo ich wirtualnego charakteru.
