Ludzie

Jak ryba w wodzie, czyli co cechuje skutecznego telemarketera?

2 279

Telemarketing to jedna z najprężniej rozwijających się branż, w której wciąż rośnie zapotrzebowanie na specjalistów. I nie ma się co dziwić, w końcu nic tak nie napędza rynku, jak dobra sprzedaż. To dlatego mistrzowie rekrutacji dwoją się i troją, aby podczas rozmowy kwalifikacyjnej wyłowić osobowości mające największą szansę na spektakularny rozwój kariery. Jakie cechy posiada idealny kandydat na konsultanta telefonicznego? Dlaczego predyspozycje do wykonywania tego zawodu są tak ważne?

Jak ryba w wodzie, czyli co cechuje skutecznego telemarketera?

O telemarketingu krąży wiele mitów. Jeden z najpopularniejszych mówi o tym, że to zajęcie dla każdego. Tymczasem praca w tym zawodzie wymaga szeregu umiejętności, które można zweryfikować już na etapie rozmowy kwalifikacyjnej. W branży call center liczą się przede wszystkim naturalne predyspozycje do obsługi klienta. To one decydują o tym, czy nowy pracownik odnajdzie się w gąszczu sprzedażowych obowiązków i wykorzysta szansę na rozwój. I choć trudno jest potwierdzić takie zdolności dokumentem, to można zbadać ich poziom nawet podczas krótkiej rozmowy „w cztery oczy”. Jakie cechy kandydatów są pożądane przez rekruterów?

Pewność siebie to podstawa

Nic tak nie przekonuje klienta do zakupu, jak pewny siebie i naturalny sprzedawca. Głos przebojowego i ekstrawertycznego konsultanta po prostu wzbudza zaufanie. W dużym błędzie jest ten, kto uważa, że w pracy „na słuchawce” łatwiej ukryć trudności wynikające z nawiązywaniem relacji międzyludzkich. Drżący głos niepewnego telemarketera nie tylko odstrasza klientów, ale daje im do zrozumienia, że chcemy sprzedać mało atrakcyjny produkt. Zorientowanie na rozmówcę pomaga prawidłowo zidentyfikować jego potrzeby i zaproponować adekwatną do nich ofertę.

- Bardzo liczy się otwartość na ludzi. Osoby komunikatywne i pozytywnie nastawione do świata już na starcie wyposażone są w naturalne zasoby, dzięki którym szybko przekonają do siebie nawet najbardziej opornych klientów. Pewni siebie konsultanci są też odporni na stres i dobrze radzą sobie z negatywnymi emocjami, które mogą się pojawić w razie niepowodzenia – mówi Mateusz Palma, trener sprzedaży z łódzkiego oddziału call center Telmon.

Za pewnością siebie skrywa się również cierpliwość i niska reaktywność emocjonalna. Konsultanci reprezentujący te cechy nie tylko sprawnie funkcjonują w trudnych sytuacjach, ale przede wszystkim są wytrwali i pracują w zawodzie przez wiele lat, osiągając spektakularne sukcesy. Zdolność do zachowania wewnętrznego spokoju sprzyja też trzeźwemu myśleniu i podejmowaniu dobrych decyzji, dostosowanych do dynamicznie zmieniających się warunków podczas rozmowy z klientem.

Orientuj się…na wynik!

Podstawą pracy telemarketera jest osiąganie z góry określonych celów sprzedażowych. Konsultant charakteryzujący się ponadprzeciętną orientacją na wynik doskonale wie, że efektywność pracy zależy tylko i wyłącznie od jego umiejętności. To właśnie tacy pracownicy są najbardziej konsekwentni w działaniu i skłonni do poświęcania większej ilości czasu na zgłębianie wiedzy o produkcie czy szlifowanie umiejętności sprzedażowych.

- Osoby zorientowane na sprzedaż czują się „na słuchawce” jak ryba w wodzie. Dzięki wrodzonemu darowi przekonywania tworzą oferty, którym po prostu trudno się oprzeć. To również bardzo sumienni pracownicy, którzy dobrze organizują swoją pracę, są zawsze na bieżąco ze wszystkimi informacjami i nigdy nie dają się zaskoczyć – tłumaczy Mateusz Palma.

Systematyczność w działaniu umożliwia konsultantowi zbudowanie portfela zaufanych klientów. Nic zatem dziwnego, że pracodawcy doceniają kandydatów, dla których ważny jest rezultat wykonywanej pracy. Takie osoby nie tylko rzetelnie podchodzą do realizacji obowiązków, ale też rzadko się spóźniają, często wychodzą z inicjatywą i motywują pozostałych członków zespołu do pracy.

Trening czyni mistrza

Dobrze rozwinięte umiejętności miękkie pomagają nam współdziałać z innymi ludźmi zarówno w pracy, jak i w życiu prywatnym. Co najważniejsze, można je udoskonalać przez cały czas, również podczas specjalistycznych szkoleń organizowanych przez pracodawcę. To dobra wiadomość dla kandydatów, którzy mają „żyłkę” do sprzedaży, ale są na bakier z organizacją czasu lub czują się niepewnie w sytuacjach kryzysowych.

- Na początku mojej kariery miałam problem z odpowiednim reagowaniem na nieoczekiwane pytania klienta. Czasami byłam nimi tak zaskoczona, że nie wiedziałam, co odpowiedzieć, aby przekonać go do mojej oferty. Z natury jestem osobą wytrwałą i dociekliwą, dlatego zamiast zamartwiać się na zapas, postanowiłam sprawdzić, jak skutecznie radzić sobie w takich sytuacjach. Dzięki licznym szkoleniom i sesjom coachingowym nie tylko nauczyłam się odpowiednio zarządzać informacjami w trakcie rozmowy, ale przede wszystkim odzyskałam pewność siebie i wzmocniłam swoje umiejętności sprzedażowe – podkreśla Julia z projektu dla Idea Bank, realizowanego przez call center Telmon.

Posiadane zdolności to najcenniejszy kapitał, który wnosimy w nowe miejsce pracy. Warto inwestować w swoją przyszłość i rozwijać kompetencje, dzięki którym zabłyśniemy przed rekruterem. Wielu kandydatów nie szlifuje swoich umiejętności miękkich, żyjąc w przekonaniu, że z pewnością je posiada. Z czego to wynika? Przede wszystkim z niewiedzy i założenia, że to najmniej istotny element procesu rekrutacji. Tymczasem stopień posiadanych umiejętności osobistych i interpersonalnych to najważniejszy kryterium stosowane przy wyborze nowych pracowników. Dlatego zamiast frustrować się z powodu odrzuconej kandydatury, lepiej zadać sobie pytanie, do jakiej pracy mam predyspozycje, a nad jakimi umiejętnościami musimy jeszcze popracować. A ty już wiesz, w czym jesteś dobry?