Ludzie

W ciągu najbliższych pięciu lat czeka nas przełom na rynku pracy

W ciągu najbliższych pięciu lat czeka nas przełom na rynku pracy

Według badania Światowego Forum Ekonomicznego, w ciągu najbliższych pięciu lat na rynku pracy czeka nas przełom. Dotkną co czwartego (23 proc.) miejsca pracy. Zmiany będą obejmować zarówno tworzenie nowych miejsc pracy, jak i likwidację tych istniejących.

Z analizy 673 milionów miejsc pracy uwzględnionych w badaniu Future of Jobs Survey dla Światowego Forum Ekonomicznego wynika, że w ciągu najbliższych 5 lat spodziewany jest wzrost zatrudnienia o 69 milionów miejsc pracy, ale również spadek o 83 miliony. Oznacza to, że netto nastąpi spadek o 14 milionów miejsc pracy, co stanowi około 2% obecnego zatrudnienia.

Niektóre zawody mogą zaniknąć lub ulec zmianie, podczas gdy inne stanowiska pracy będą się rozwijać. To wyzwanie dla pracowników. Nie tylko tych, których praca jest zagrożona, bo rozwój nowych umiejętności i dostosowanie się do zmieniającego się rynku pracy dotyczy każdego. — komentuje Dorota Gardoń, Senior, Learning & Growth z BPSC.

Według respondentów badania Future of Jobs Survey, najbardziej zagrożone są miejsca pracy w logistyce i transporcie oraz mediach i rozrywce. Tam pytani prognozują wyższą średnią rotację niż w produkcji i handlu.

1:0 dla algorytmów

Sztuczna inteligencja (SI) odgrywa kluczową rolę w potencjalnym wypieraniu ludzi przez algorytmy. 3 na 4 pytane firmy planują wdrożenie SI, i to może przełożyć się na zmiany w strukturze miejsc pracy. Sytuacja nie wszędzie będzie jednakowa. Jednym sztuczna inteligencja, mówiąc kolokwialnie, da pracę, innym ją zabierze.

Rozwój technologiczny działa jak nurt rzeki, jeden brzeg jest podmywany, ale inny nadbudowywany. — tłumaczy obrazowo Dorota Gardoń z BPSC i dodaje: — Możemy przewidywać, jakie obszary mają większy, a które mniejszy potencjał do zastąpienia przez algorytmy, ale to ciągle tylko prognozy i rzeczywistość może nas zaskoczyć. — uważa Dorota Gardoń.

Automatyzacja zwolniła

Robotyzacja przebiega wolniej, niż przewidywano. Z badania Future of Jobs Survey dowiadujemy się, że obecnie około 34 proc. zadań wykonywanych jest przez technologię: maszyny i systemy. Zdecydowana większość operacji (66 proc.) pozostaje w gestii ludzi. A jeszcze w 2020 roku wieszczono, że w ciągu kolejnych pięciu lat prawie połowa zadań biznesowych zostanie zautomatyzowana. Obecnie przewiduje się, że do roku 2027 automatyzacja obejmie 42 proc. zadań.

Wolniejszy rozwój technologii i automatyzacji może oznaczać, że transformacja rynku pracy będzie mniej rewolucyjna. Procesy te będą postępować stopniowo, co daje przedsiębiorstwom więcej czasu na dostosowanie się do nowych warunków i na wykorzystanie możliwości, jakie stwarzają nowe technologie. — uspokaja Dorota Gardoń z BPSC.

 

 

 

BPSC