Prawo

Tata na pełen etat – mężczyźni przełamują stereotypy

Tata na pełen etat – mężczyźni przełamują stereotypy

Według danych ZUS, z urlopów ojcowskich w 2023 r. skorzystało ponad 180 tysięcy mężczyzn. To znaczący skok w porównaniu do poprzednich lat. W 2013 r. liczba ta wynosiła zaledwie 28 tysięcy, co oznacza niemal siedmiokrotny wzrost w ciągu dekady. W przypadku urlopów rodzicielskich również odnotowano wzrost zainteresowania. W 2023 r. około 19 tys. mężczyzn zdecydowało się na przejęcie części urlopu macierzyńskiego od swoich partnerek. Rok wcześniej z tej opcji skorzystało 3,7 tys. ojców. Jak wynika z badań Grupy Progres, coraz więcej firm dostrzega ten trend i oferuje dodatkowe wsparcie dla taty na etacie, takie jak elastyczne godziny pracy czy dodatkowe dni wolne.

Wykorzystanie urlopu ojcowskiego i rodzicielskiego staje się w Polsce coraz bardziej popularne. Jeszcze kilka lat temu były rzadkością, jednak tradycyjne podziały obowiązków między rodzicami ulegają zmianie. Coraz więcej mężczyzn decyduje się na aktywne uczestnictwo w opiece nad dziećmi i na skorzystanie z przysługujących im praw. Według danych ZUS, w kwietniu br. zasiłki macierzyńskie z tytułu urlopu ojcowskiego pobierało 16,1 tys. panów, a od stycznia do kwietnia było ich 54,2 tys. Liczba dni zasiłkowych wynosiła kolejno 150,7 tys. (IV 2024) i 602 tys. (I-IV 2024).  Zainteresowanie urlopem ojcowskim utrzymuje się na podobnym poziomie od kilku lat – niemal 200 tys. panów rocznie decyduje się na ten krok. W 2023 r. z tej formy opieki nad dzieckiem skorzystało 180,3 tys. mężczyzn, rok wcześniej 182,5 tysiąca, w 2021 – 185,2 tys. i kolejno w 2020 oraz 2019 – 188,4 tys. i 199,8 tys. Biorąc pod uwagę, że w 2013 r. z urlopów ojcowskich skorzystało jedynie 28,8 tys. mężczyzn, to niemal siedmiokrotny skok zainteresowania jest dobrą prognozą na przyszłość.

Nieco gorzej przestawiają się statystyki dot. mężczyzn na urlopach rodzicielskich. Tylko 4 proc. uprawnionych korzysta w Polsce z tego rozwiązania (dane ZUS). Jednak tu również nastąpił wzrost. W 2023 r. – gdy rodziło się ponad 272 tys. dzieci – około 19 tysięcy panów zdecydowało się na przejęcie części urlopu macierzyńskiego od swoich partnerek. Rok wcześniej z tej opcji skorzystało 3,7 tys. ojców, a liczba urodzeń wynosiła wtedy ponad 305 tys.

Obserwujemy pozytywny trend wśród mężczyzn aktywnych zawodowo, którzy zaczynają korzystać z przysługujących im urlopów rodzicielskich i ojcowskich. Z biegiem lat stały się one czymś naturalnym. Również, jeśli chodzi o nastawienie firm do dłuższej nieobecności pracownika spowodowanej opieką nad dzieckiem. Pracodawcy angażujący się w budowanie kultury organizacyjnej wspierającej kobiety, zmieniają też wiele stereotypowych założeń dotyczących płci i przypisanych im ról. Zachęcają ojców do zaangażowania w opiekę nad dziećmi i promują rozwiązania, które pomagają panom w pełni realizować się jako rodzice – mówi Magda Dąbrowska, wiceprezeska Grupy Progres. – Ta równość w opiece nad dziećmi i udziale w obowiązkach rodzinnych w dalszej perspektywie przekłada się na większą równość na rynku pracy — niwelowanie luki płacowej, większą liczbę kobiet na wyższych stanowiskach czy mniej stereotypowe podejście do płci przy zatrudnianiu, oferowaniu podwyżek oraz awansów i planowaniu urlopów rodzicielskich.

Z badania Grupy Progres wynika, że przedsiębiorstwa poważnie podchodzą do tematu równouprawnienia i wdrażają konkretne rozwiązania w tym obszarze, również w kontekście opieki nad dziećmi. Ponad połowa – 54 proc. – wprowadziła lub zmodyfikowała ostatnio kodeksy etyki i programy oraz rozwiązania dedykowane równemu traktowaniu kobiet i mężczyzn. Pracodawcy zachęcają panów do korzystania z przysługujących im urlopów ojcowskich czy rodzicielskich, pomagają też łączyć pracę z rodzicielstwem, gdy np. tata nie chce lub nie może na 100 proc. zrezygnować z realizowania zadań zawodowych. Wśród podstawowych i najczęstszych form wsparcia oferowanych przez firmy jest możliwość pracy z domu, w elastycznych godzinach lub na część etatu. Firmy wprowadzają też elastyczne polityki urlopowe. Obejmują one np. płatne dodatkowe dni wolne, wydłużenie okresu urlopu lub możliwość korzystania z niego w dowolnym momencie. Przełożeni informują o dostępnych zasiłkach i ulgach, które ojcowie mogą otrzymać podczas korzystania z urlopów rodzicielskich, co pomaga w zniwelowaniu ewentualnych obaw o finanse. Czasem idą o krok dalej i organizują szkolenia i warsztaty dla pracowników na temat korzyści z korzystania i równego podziału urlopów na dziecko. Aby zachęcić mężczyzn do wzięcia wolnego, informują też o prawach i dostępnych opcjach.

Firmy wspierają rodziców na wiele sposobów. Cieszy mnie, że coraz częściej przykład idzie z góry. Osoby zarządzające nie tylko wspierają zainteresowanych w podejmowaniu decyzji o urlopie związanym z opieką nad dzieckiem, ale też dzielą się swoimi doświadczeniami w tym zakresie. Co więcej, sami przełożeni korzystają z tego typu możliwości, co zachęca pracowników do podobnych kroków – mówi Magda Dąbrowska, wiceprezeska Grupy Progres. – Szef, który sam przeżył okres opieki nad dzieckiem, z pewnością lepiej rozumie wyzwania, jakie stoją przed ojcami. To pozwala na bardziej empatyczne podejście do potrzeb pracowników. Pokazuje również, że opieka nad dziećmi to obowiązek obu rodziców i przyczynia się do zmniejszenia stereotypów związanych z rolą ojca, a te nadal funkcjonują. Na szczęście jesteśmy na dobrej drodze do ich obalenia.

 

 

Grafika Adobe Stock, galaganov