Prawo

Uproszczona restrukturyzacja zdała egzamin, ale wymaga rozszerzenia o kolejne formy wsparcia

754

Nowe narzędzie, z którego mogą skorzystać zadłużone przedsiębiorstwa, znacząco przyspieszyło proces naprawy polskich firm w czasie pandemii. W opinii ekspertów firmy PMR Restrukturyzacje rządowy projekt wymaga jednak uzupełnienia o kolejne, bardzo potrzebne rozwiązania.

Uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne zostało wprowadzone jako tymczasowe rozwiązanie w czerwcu 2020 roku, wraz z tarczą antykryzysową 4.0. Okazało się ono jednak na tyle efektywne, że rząd już po kilku miesiącach przystąpił do prac nad nowelizacją prawa restrukturyzacyjnego, z uwzględnieniem wprowadzenia uproszczonej restrukturyzacji na stałe. Dziś jest już pewne, że uproszczona restrukturyzacja, w znowelizowanej formie, zostanie z nami na dłużej – od pierwszego grudnia br. zastąpi ją nowe postępowanie o zatwierdzenie układu.

Z tego narzędzia skorzystało już w Polsce ponad 700 zadłużonych firm i dziś stanowi ono najczęściej wybieraną formę restrukturyzacji w naszym kraju. Trudno jednak się temu dziwić. Uproszczona restrukturyzacja znacząco przyspiesza proces naprawy przedsiębiorstwa, trwa maksymalnie cztery miesiące, a w dodatku toczy się praktycznie bez udziału sądu. Warta uwagi jest także jej duża skuteczność. Ze statystyk wynika, że zdecydowana większość spraw zakończyła się już układem z wierzycielami. W tym samym czasie wiele klasycznych postępowań nie zdążyłoby się nawet na dobre rozpocząć, podkreśla Małgorzata Anisimowicz, kwalifikowany doradca restrukturyzacyjny i prezes zarządu spółki PMR Restrukturyzacje.

Co jeszcze można zrobić dla przedsiębiorców? Możliwości jest kilka

Zdaniem eksperta zaproponowane już rozwiązania wymagają jednak rozszerzenia o kolejne ulgi i formy wsparcia dla pogrążonych w kryzysie przedsiębiorców. Jednym z nich mogłoby być wprowadzenie możliwości skorzystania ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych na pokrycie niezaspokojonych roszczeń ze strony pracowników.

Wiele zadłużonych firm ma obecnie duże problemy z wypłatą wynagrodzeń w terminie przewidzianym umową. Uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne po jego otwarciu, powinno dać możliwość wystąpienia z wnioskiem do FGŚP o udzielenie pożyczki na wypłatę niezaspokojonych roszczeń. Jest to forma pożyczki, więc przedsiębiorca będzie zobowiązany do jej zwrotu, ale uruchomienie takiej możliwości pozwoliłoby na realną ochronę miejsc pracy, tłumaczy Małgorzata Anisimowicz.

Kolejne rozwiązanie, nad którym powinien pochylić się ustawodawca to parytet głosów w procesie głosowania za układem, który powinien być tożsamy z parytetem w postępowaniach restrukturyzacyjnych, ogłaszanych przez sądy.

W uproszczonym postępowaniu restrukturyzacyjnym układ uznaje się za przyjęty jeżeli wypowie się za nim większość wierzycieli uprawnionych do głosowania, mających łącznie 2/3 sumy wierzytelności uprawniających do głosowania. Natomiast w przypadku postępowań ogłaszanych przez sądy układ zostaje przyjęty jeżeli wypowie się za nim większość głosujących wierzycieli, mających łącznie co najmniej 2/3 tej sumy. Ustawodawca w 2015 roku przyjął zasadę zmierzającą do zwiększenia aktywności wierzycieli poprzez wskazanie, że wyniki głosowania odnoszą się do faktycznie oddanych głosów, a nie do uprawnienia do głosowania. Wyjątkiem było tylko postępowanie restrukturyzacyjne w drodze samodzielnego zbierania głosów, które stało się fundamentem powstania uproszczonego postępowania restrukturyzacyjnego.

Mając na uwadze, iż w toku procesu zbierania głosów pojawia się organ nadzorcy sądowego, parytet przeliczania głosów powinien zawsze odnosić się do wierzycieli, którzy faktycznie oddali głos, a nie do wierzycieli uprawnionych do głosowania, którzy nie wykazali żadnej aktywności, przekonuje Małgorzata Anisimowicz.

Ostatnim elementem, na który wskazują eksperci PMR Restrukturyzacje pozostaje kwestia możliwości uchylenia zajęć egzekucyjnych, wszczętych jeszcze przed otwarciem postępowania.

Ustawa powinna dopuszczać taką możliwość, co z pewnością byłoby korzystne dla zadłużonych przedsiębiorców. W tym szczególnie trudnym okresie dla osób prowadzących biznes, każda forma wsparcia może być na wagę złota. W skali mikro takie rozwiązania umożliwią przedsiębiorcom szybki powrót na właściwe tory, a w skali makro pozwolą dźwignąć się całej gospodarce – podsumowuje Małgorzata Anisimowicz.

PMR Restrukturyzacje S.A.