Raporty

Pracodawcy zaczynają obserwować kondycję psychiczną pracowników

725
Pracodawcy zaczynają obserwować kondycję psychiczną pracowników

Pandemia covid-19, wojna w Ukrainie, dynamicznie zmieniająca się rzeczywistość, rosnąca inflacja i koszty życia, stres w życiu prywatnym i zawodowym sprawiły, że wiele firm zaczęło przykładać większą wagę do kondycji psychicznej swoich pracowników. Jak wynika z raportu Grupy Progres, 56 proc. osób bierze udział w – opłaconych przez przełożonego – kursach i szkoleniach, również tych z zakresu psychoedukacji. Wiele firm idzie o krok dalej i zaczyna badać stan emocjonalny zespołu, bo – jak się okazuje – ma on ogromny wpływ na funkcjonowanie całej organizacji, a co za tym idzie – również na jej wyniki biznesowe.

Zgodnie z przepisami, lekarz psychiatra może wystawić zwolnienie lekarskie na maksymalnie 182 dni, a więc na około pół roku. W tym czasie pracownikowi przysługuje wynagrodzenie chorobowe i zasiłek. Potem można się starać o świadczenie rehabilitacyjne (max. 12 miesięcy). W 2021 r. zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania spowodowały absencję Polaków trwającą w sumie 25,2 mln dni tj. 69 tys. lat (ZUS). Kondycja psychiczna naszych rodaków nie jest w najlepszym stanie i często ma wpływ na ich wydajność i aktywność zawodową. Firmy zaczynają odczuwać ten problem i szukają rozwiązań, bo koszt nieobecności pracownika przebywającego na L4 przewyższa wartość środków przeznaczonych na narzędzia poprawiające stan zdrowia zespołu.

W Europie tylko 23 proc. pracowników deklaruje, że zgłosiłoby się do swojego managera w sytuacji doświadczania problemów psychicznych. W Polsce zrobiłoby to jedynie 8 proc. Obawy przed poruszaniem tego tematu potwierdza m.in. raport Human Power badający odporność psychiczną polskich organizacji – aż 77 proc. pracowników boi się mówić o problemach natury psychicznej, a z wszelkiego rodzaju przeszkodami próbuje sobie radzić „na własną rękę”. Sytuacja staje się stresująca również dla przełożonych, którzy już zaczęli dostrzegać, jak ważna jest psychoedukacja w firmach i ogólny dobrostan zespołu.

Na nasze zdrowie psychiczne składają się trzy komponenty – zdrowie fizyczne, komfort psychiczny i prawidłowe relacje społeczne. Te elementy stanowią całość i nie da się ich rozdzielić. Z moich obserwacji wynika, że coraz więcej firm to rozumie. I choć psychoedukacja wśród pracodawców jest jeszcze tematem nowym, widać już duży progres – liczba świadomych przedsiębiorców, którzy zaczynają dbać o psychikę pracowników i badać ją, rośnie z roku na rok – mówi Aleksandra Tokarewicz, Członkini Zarządu i Dyrektorka ds. produktu i sprzedaży w spółce zarządzającej platformą wsparcia psychologicznego Helping Hand.   Pamiętajmy jednak, że specjalista HR lub manager to nie psycholog. Kompetencje miękkie, które powinni nabywać przełożeni i pracownicy działów HR, nie muszą wyposażyć ich w umiejętność postawienia diagnozy, a jedynie szybkiego zauważenia sygnałów ostrzegawczych i przeprowadzenia rozmowy wspierającej oraz zachęcającej pracownika do skonsultowania trudności ze specjalistą – podsumowuje Aleksandra Tokarewicz.

Skala oczekiwań osób aktywnych zawodowo względem psychoedukacji jest bardzo duża. Potwierdza to  m.in. raport McKinsey & Company, z którego wynika, że już po pierwszym roku pandemii aż 91 proc. badanych podkreślało, że to pracodawcy powinni dbać o ich zdrowie psychiczne. Firmy starają się  więc robić to na wiele sposobów. Jak pokazuje raport Grupy Progres „Rynek pracy 360. Polityka kadrowa”, 56 proc. osób rozwija swoje kompetencje zawodowe na kursach i szkoleniach, które gwarantuje ich pracodawca, a część z nich dotyczy właśnie psychoedukacji. 27 proc. badanych podnosiło swoje kwalifikacje zawodowe, pozwalające im nie tylko dobrze zarządzać zespołem, ale też zadbać o jego zdrowie psychiczne.  

Podstawowym działaniem każdej firmy powinno być zapewnienie rozwoju pracownikom, również w obszarze psychoedukacji. Przełożony popełnia wielki błąd, jeśli bagatelizuje tę kwestię i nie robi nic, by pomóc zespołowi rozszerzać kompetencje. Kadra, która stoi w miejscu oraz nie ma wsparcia psychicznego, nie jest przygotowana na ciągłe zmiany zachodzące w biznesie, które są widoczne na rynku, a także nie odpowiada na potrzeby klientów i partnerów biznesowych, w konsekwencji – zamiast być o krok przed konkurencją – zostaje daleko w tyle – mówi Krzysztof Matyja, dyrektor zarządzający linią Permanent Recruitment w Grupie Progres. – Żeby zmienić ten stan, trzeba zacząć od managerów i wprowadzić taką kulturę organizacyjną by każdy, kto zarządza zespołem, miał odpowiednie narzędzia i wiedzę, która pozwoli prowadzić działania profilaktyczne i w odpowiednim czasie zauważać, że dany pracownik ma jakieś problemy. To standardowe zachowania stosowane przez managerów na całym świecie. W Wielkiej Brytanii tematyką zdrowia psychicznego pracowników interesuje się niemal połowa pracowników wyższego szczebla, a 43 proc. z nich odbyło szkolenie w tym zakresie – zaznacza ekspert Grupy Progres.

Mimo że w Polsce psychoedukacja nie jest jeszcze powszechnym zjawiskiem w firmach, to coraz więcej przedsiębiorstw zaczyna analizować i dbać o stan zdrowia psychicznego pracowników. Wykorzystują do tego m.in. anonimowe ankiety, których wyniki obrazują stan kondycji psychicznej kadry. Zebrane informacje analizują profesjonaliści, a na podstawie wyników - dobierają najlepsze sposoby wsparcia zespołu.