Raporty

Raport 35 edycji badania "Plany Pracodawców"

1 477

Plany zatrudnienia u polskich przedsiębiorców jeszcze nigdy nie były tak wysokie. 2 na 5 pracodawców zamierza stworzyć u siebie nowe stanowiska w ciągu najbliższego półrocza. Co prawda największą falę podwyżek pensji mamy już za sobą, ale wciąż są branże, w których pracownicy mogą spodziewać się zwiększenia wynagrodzenia – wynika z 35. edycji badania „Plany Pracodawców” realizowanego cyklicznie przez Instytut Badawczy Randstad. Z większym optymizmem przedsiębiorcy spoglądają też na polską gospodarkę, z mniejszym – na swoją własną kondycję.

Plany zwiększania zatrudnienia bardzo ambitne

Od ponad 8 lat Instytut Badawczy Randstad analizuje apetyty przedsiębiorców na tworzenie nowych miejsc pracy. Od blisko dwóch w badaniu „Plany Pracodawców” trwała dobra passa, w której niemal stale ponad 1/3 firm potwierdzała takie plany. Jednak w najnowszej edycji badania widać kolejny przełom. Po raz pierwszy w historii 2 na 5 ankietowanych przedsiębiorców deklaruje, że w ciągu najbliższego półrocza zamierza zwiększyć zatrudnienie. W porównaniu do zeszłego kwartału ten odsetek wzrósł o 6 p.p.

W najbliższej perspektywie znacznie częściej tworzenie nowych miejsc pracy deklarują przedsiębiorstwa z regionów zachodnich (45%) i północnych (41%).

Deklaracje zwiększenia zatrudnienia składają chętniej firmy z branży budowlanej (45%), przemysłowej (44%) oraz handlu i napraw (40%). Nie słabnie też zapotrzebowanie na pracowników w sektorze nowoczesnych usług dla biznesu (44%). W ciągu najbliższego półrocza nowych miejsc pracy mogą spodziewać się częściej mieszkańcy największych polskich miast (46%) oraz pracownicy z terenów wiejskich – zarówno tych w obrębie aglomeracji miejskich (45%), jak i poza nimi (45%).

Zdaniem Moniki Hryniszyn, Członka Zarządu i Dyrektor Personalnej Randstad Polska, niespotykana dotychczas liczba pracodawców, którzy deklarują zwiększenie zatrudnienia, może odzwierciedlać optymistyczne spojrzenie na perspektywy gospodarcze. Szczególnie widać to w branży budowlanej, która może prognozować nowe inwestycji. Może się jednak okazać, że znalezienie odpowiednich kandydatów na tworzone stanowiska będzie niezwykle trudnym wyzwaniem, szczególnie gdy spojrzymy na rekordowo niski poziom bezrobocia. Ratunku pracodawcy mogliby szukać w grupie osób nieaktywnych zawodowo, ale to rodzi kolejne wyzwanie, z którym przedsiębiorcy powinni sobie radzić we współpracy z rynkowym otoczeniem.

W kolejnym półroczu pracodawcy powściągliwi pod względem podwyżek

Po spadkach deklaracji o planowanych podwyżkach w ostatnich dwóch kwartałach, liczba respondentów, którzy zamierzają zwiększyć wynagrodzenie w najbliższym półroczu wzrosła o 5 p.p. (z 24% do 29%). Jest też wyższa w porównaniu do III kwartału 2016 roku (25%), ale daleko jej do rekordu z grudnia (44%). Podwyżki zapowiadają najczęściej firmy specjalizujące się w pośrednictwie finansowym (34%), obsłudze nieruchomości i firm (31%) oraz centra nowoczesnych usług dla biznesu (31%).

- Co ciekawe to właśnie centra usług dla biznesu, obok sektora motoryzacyjnego, mimo coraz większych wyzwań na rynku pracy najczęściej przyciągają do Polski poważnych inwestorów zagranicznych. Obecnie ponad 1/3 projektów obsługiwanych przez Polską Agencję Inwestycji i Handlu wiąże się z możliwością inwestycji w ten sektor – to łącznie 62 projekty o wartości 150 mln EUR. Ich zakończenie pozytywną decyzją inwestycyjną przyniosłoby Polsce 19,5 tys. miejsc pracy. W tym roku już 16 inwestorów z branży usług nowoczesnych zdecydowało się na ulokowanie swojej działalności w Polsce, inwestując 33 mln EUR i tworząc 4,6 tys. miejsc pracy – wylicza Agata Mężyńska, ekspert Departamentu Rozwoju Gospodarczego Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu.

Dobrze o sytuacji gospodarczej w kraju, gorzej – o kondycji firm

O ile rok 2016 charakteryzowała nieco większa rezerwa, o tyle teraz przedsiębiorcy wyraźnie z większym optymizmem spoglądają na sytuację gospodarczą w Polsce. Jeszcze na początku tego roku liczba przedsiębiorców prognozujących recesję przeważała nad respondentami przewidującymi wzrost. Ta tendencja odwróciła się w drugim kwartale i utrzymuje się w najnowszej edycji badania (wzrost o 2 p.p.). 27% ankietowanych uważa, że w ciągu najbliższego półrocza zanotujemy wzrost gospodarczy, stagnację prognozuje 45% badanych, a recesję – 14%.

O ile na sytuację w kraju firmy spoglądają z większym optymizmem, o tyle po raz pierwszy od dłuższego czasu obniżył się odsetek przedsiębiorców, którzy swoją własną kondycję finansową oceniają dobrze lub bardzo dobrze (wyniósł 62%, o 4 p.p. mniej niż w poprzednim kwartale). Taki wynik ostatni raz notowaliśmy przed dwoma laty, później wskaźnik ten oscylował między 66 a 68%.

Pracownicy 50+ rzadkością, a pracodawcy nie starają się o nich specjalnie

Jak podkreśla prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan oraz dyrektor Instytutu Polityki Społecznej UW, utrwala się przekonanie o trwałości wzrostu, także w budownictwie i usługach. Branże te w największym stopniu muszą reagować na presję płacową. Cała gospodarka zgłasza plany związane ze wzrostem zatrudnienia i dostrzega tendencje związane z presją płacową. Jak długo firmy radzić sobie będą z coraz trudniejszą sytuacją na rynku pracy pracownika? W tym kontekście trochę dziwi ograniczone zainteresowanie pracownikami 50+, którzy już w perspektywie kilku lat stanowić będą większość zasobów na rynku pracy. Firmy dostrzegają ich atuty, ale nie koncertują swoich działań na ich pozyskiwaniu. Tymczasem działania związane z pozyskiwaniem pracowników 50+ oraz dłuższym utrzymaniem pracowników w zatrudnieniu stanowi jedno z kluczowych wyzwań rynku pracy w Polsce, nawet pomimo decyzji o obniżeniu wieku emerytalnego.

W większości przedsiębiorstw, których przedstawiciele brali udział w tej edycji badania, pracownicy powyżej 50 roku życia stanowią niewielką część załogi (31%) lub są pojedynczymi przypadkami (22%). Znaczną grupę pracowników stanowią w 28% firm. 5% pracodawców w ogóle nie zatrudnia osób w tym wieku.

Większość zatrudnionych w wieku powyżej 50 roku życia to osoby o dłuższym stażu pracy, przekraczającym 2 lata (84%). Co drugi ankietowany przedsiębiorca w ciągu ostatnich 2 lat podjął decyzję o zatrudnieniu kandydatów z tej grupy wiekowej. Najczęściej osoby te pracują jako robotnicy wykonujący proste prace fizyczne (44%) lub technicy i robotnicy wykwalifikowani (41%). Sporadycznie zatrudniane są jako pracownicy administracyjni (10%), kadra kierownicza średniego szczebla (9%) czy specjaliści z wyższym wykształceniem (9%).

Niemal wszyscy ankietowani pracodawcy nie prowadzą szczególnych działań rekrutacyjnych skierowanych do osób z grupy 50+. Ci, którzy się na to decydują (3%), wyjaśniają, że w tej grupie znajdują doświadczonych fachowców (35%), decyzji sprzyjają ulgi lub dofinansowania z urzędów pracy (27%), a starsi pracownicy są rzetelni i gwarantują firmie stabilność (20%).

– W obliczu sytuacji na rynku pracy zakładamy, że firmy – pomimo dotychczasowej wstrzemięźliwości w zatrudnianiu osób starszych – będą chętniej sięgały po kandydatów powyżej 50 roku życia. Zresztą z korzyścią dla siebie, bo – co cieszy – przedsiębiorcy bez trudu wymieniają zalety starszych pracowników, wspominając przede wszystkim o bogatym doświadczeniu i większej lojalności. To w mniejszym stopniu zapewniają im młodsi kandydaci, którzy dopiero szukają swojego pomysłu na karierę. – wyjaśnia Monika Hryniszyn, Członek Zarządu i Dyrektor Personalna Randstad Polska. Jak dodaje, co prawda wciąż tylko nieco ponad 1/3 pracodawców myśli o pracownikach 50+ jako rozwiązaniu trudności związanych z pozyskaniem odpowiednich pracowników, to jednak ten odsetek będzie się zwiększał, bo demografia jest nieubłagana.

W znacznej większości ankietowani przedsiębiorcy doceniają rolę starszych pracowników w zespole. Dla 76% osoby w wieku powyżej 50 lat chętnie dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem z młodszymi pracownikami. 47% pracodawców deklaruje, że zależy im na zatrudnieniu starszych pracowników, bo są bardziej lojalni. Firmy nie dostrzegają jednak jeszcze potencjału tej grupy wiekowej w kontekście coraz większych trudności z zapełnianiem wolnych etatów. Tylko 36% w pracownikach w wieku powyżej 50 lat widzi szansę na uzupełnienie braków kadrowych.

Niższy wiek emerytalny? Pracodawcy częściej są za 57% ankietowanych pracodawców mniej lub bardziej zdecydowanie popiera obniżenie wieku emerytalnego. Najczęściej przedsiębiorcy argumentują swoje poparcie trudnościami, z jakimi starsi pracownicy, mogą mierzyć się przy wykonywaniu niektórych prac np. fizycznych (26%), dla 16% to już najwyższy czas na odpoczynek i emerytura w tym wieku po prostu się należy. Na niską efektywność starszych pracowników uwagę zwraca 15% respondentów.

1/3 ankietowanych przedsiębiorców to przeciwnicy reformy wieku emerytalnego, 12% nie ma zdania. Wśród tych respondentów największe obawy budzą potencjalnie niższe kwoty emerytur (20%), braki na rynku pracy (14%) i koszty reformy z punktu widzenia budżetu państwa (11%).