Biuro zorientowane na potrzeby pracowników

Biuro HB Reavis miało być nie tylko wizytówką firmy, ale przede wszystkim miejscem zorientowanym na potrzeby pracowników. Przyjazną przestrzenią do której pracownicy przychodzą z uśmiechem i dawką pozytywnej energii. Koncepcja powstała w pracowni InDesign Zbigniewa Kostrzewy.

Biuro HB Reavis Poland mieści się w budynku Postępu 14 zlokalizowanym w samym sercu biznesowej części warszawskiego Mokotowa.

- Przemyślane i dobrze zaprojektowane biuro to niezwykle ważny element tożsamości każdej firmy, który w ogromnym stopniu przyczynia się do jej rozwoju i sukcesu. Przyjazna i wygodna przestrzeń pracy sprzyja dobrej atmosferze, poprawia samopoczucie pracowników, a tym samym zwiększa ich efektywność, pozytywnie przekładając się na wyniki całej spółki. Dlatego nigdy nie mieliśmy wątpliwości, że docelowe biuro HB Reavis powinno być nie tylko naszą wizytówką, ale przede wszystkim miejscem zorientowanym na potrzeby naszych pracowników oraz dostosowanym do kultury organizacyjnej naszej firmy – takim, do którego codziennie rano będziemy przychodzić z uśmiechem i nową dawką pozytywnej energii - podkreśla Monika Winiarska, Design Manager, HB Reavis Poland.

Punktem wyjścia dla całej aranżacji były badania, które firma przeprowadziła jeszcze na etapie projektowym.

- W biurze HB Reavis Poland pracują ludzie z kompletnie różnych biegunów – zarówno Ci którzy zajmują się rysowaniem projektów, zarządzaniem nieruchomościami, ale też księgowość oraz dział prawny. Bez znajomości przyzwyczajeń oraz modeli pracy każdej z tych grup nie moglibyśmy zaprojektować przestrzeni, gdzie każdy z naszych pracowników czułby się dobrze. Obserwowaliśmy, jak rozkładają się nasze codzienne aktywności, w jaki sposób pracujemy, ile czasu spędzamy przy biurkach, a ile na spotkaniach - wspomina Winiarska i dodaje, że dla wszystkich pracowników dostępna była też ankieta online, a wybrane osoby z poszczególnych działów uczestniczyły w wywiadach 1:1. - Uzyskane wyniki pozwoliły nam lepiej poznać samych siebie, a w efekcie optymalnie zorganizować przestrzeń, w której pracujemy. Przykładowo, okazało się, że różne działy spędzają przed komputerem różną ilość czasu. I tak, osoby z działów construction i HR siedzą przy biurku mniej niż 4 godziny dziennie. Zupełnie inaczej pracują osoby z księgowości, czy space-planningu, którym praca przed ekranem zajmuje niemal 90 proc. czasu - nadmienia Design Manager.

Jak zauważa Winiarska, każdy z pracowników zadeklarował potrzebę posiadania własnego stanowiska pracy. Dlatego zdecydowano się na zaprojektowanie biura zgodnie z zasadami Activity Based Workplace, jednak rezygnując z tak modnego rozwiązania desk-sharingu.

Biuro zaprojektowano tak, by dostosować je do poszczególnych aktywności pracowników. W efekcie tak przyjętych założeń, wydzielono strefy przeznaczone do wykonywania konkretnych zadań: specjalnie wyodrębnione, ale nie całkowicie zamknięte miejsca do pracy w ciszy, przestrzenie do współpracy, stanowiska przeznaczone specjalnie dla pracowników mobilnych, tradycyjne sale konferencyjne, czy różnego rodzaju wyspy i przestrzenie służące do mniej formalnych spotkań, czy warsztatów lub prezentacji. Nie mogło zabraknąć strefy chill-out oraz pokoju relaksu, gdzie można odpocząć, a także wyjścia wprost na taras na zielonym patio.

Z myślą o komforcie, zarówno pracowników, jak i gości, zdecydowano się na jeszcze jeden zabieg. Biuro zostało podzielone na dwie części: publiczną oraz prywatną.

- Dzięki temu w strefie publicznej odwiedzający mogą się u nas poczuć w pełni swobodnie, mając do dyspozycji duży hol wejściowy z szeregiem dedykowanych do różnych rodzajów spotkań sal konferencyjnych, gdzie można zarówno popracować, przeprowadzić szybkie spotkanie, jak i rozsiąść się na skórzanych sofach, a wszystko w otoczeniu makiet naszych budynków. W strefie prywatnej to pracownicy nadają rytm i kształt przestrzeni, w której realizują swoje zadania - zauważa Winiarska. Gdybym nasze biuro miała określić trzema wyrażeniami, byłyby to: przyjazne, dostosowane do naszych potrzeb i co najważniejsze, lubiane przez naszych pracowników - konkluduje.