Nieruchomości

Nowoczesne miasta - użyteczność ważniejsza niż technologia

716
Nowoczesne miasta - użyteczność ważniejsza niż technologia

Choć jak podają dane Narodowego Spisu Powszechnego z 2021 r., w miastach mieszka już 60% Polaków, wciąż uczymy się je budować i dostosowywać do ewoluujących potrzeb i oczekiwań mieszkańców. W obliczu trudnej sytuacji w kraju i na świecie, inteligentne miasta mogą stać się technologiczną odpowiedzią na bieżące wyzwania. Na ile innowacje powinny zmienić nasze środowisko życia i czy jesteśmy na to gotowi? Na te pytania odpowiadają autorzy raportu ThinkCo „Innowacyjne miasta - życie, praca i mieszkanie jutra”.

Wartość globalnego rynku rozwiązań smart cities wynosi już ponad 1,2 biliona, a do końca dekady ma wzrosnąć sześciokrotnie[1]. Sam Proptech, związany nierozerwalnie z koncepcją inteligentnych miast, rośnie 16,8% rdr. i pod koniec dekady ma być wart ponad 80 mld dolarów. Te liczby nie biorą się jednak znikąd – są doskonałym odzwierciedleniem zainteresowania inwestycjami w technologię w branży nieruchomości. Jak pokazują badania, aż 88% spośród 167 dużych miast na świecie poczyniło już inwestycje w chmurę, 86% w urządzenia mobilne, a 84% w Internet of Things (IoT)[2]. W jakim stopniu technologie mogą pomóc w zarządzaniu miastami i budynkami?

Nowoczesne miasto, czyli jakie?

Implementacja technologii jako odpowiedź na tworzenie smart cities to jednak za mało. Innowacje powinny być wykorzystywane w taki sposób, aby spełniać oczekiwania i rozwiązywać realne problemy społeczności. Które z nich są dziś dla mieszkańców najważniejsze? O to zapytano użytkowników serwisów Otodom i obido[3].

Na pytanie czym powinno charakteryzować się nowoczesne miasto, respondenci najczęściej wskazywali na mieszkania w dobrej cenie i jakości (17,2%), sprawny transport publiczny (16,5%) oraz dbałość o środowisko – rozumianą jako wdrożenia eko rozwiązań. To również aspekty, do których Polacy przywiązywali uwagę pytani o to, czego brakuje im w ich miastach: mieszkań w dobrej cenie i jakości (26,2%), sprawnego transportu publicznego (13,6%) i dbałości o środowisko (11,4%).

Doświadczenia ostatnich trzech lat sprawiły, że część osób zmieniła swoje oczekiwania względem miejsca zamieszkania, ale też przewartościowała swoje priorytety. Większą uwagę zwracamy na to, by móc realizować swoje pasje, łatwo zaspokajać potrzeby, czuć się dobrze w miejscu, w którym żyjemy. Nic dziwnego, że za najważniejsze respondenci uznają to, z czym stykają się każdego dnia. Dostęp do dobrej jakości mieszkań, dostępnych finansowo i sprawny transport - niezależnie czy miejski, samochodowy, czy rowerowy, to lista priorytetów uniwersalna dla każdego ośrodka miejskiego. Czy rozwiązania te wymagają nowoczesnych technologii? Dziś pewnie nie ma już innej drogi. Patrząc jednak na odpowiedzi respondentów w kontekście ich własnych mieszkań i dużą liczbę odpowiedzi “nie jestem zainteresowany tymi rozwiązaniami”, można założyć, że to nie technologia, a użyteczność powinna być tym, co charakteryzuje innowacyjne rozwiązania miejskie–mówi Ewa Tęczak, ekspertka rynku nieruchomości Otodom.

Polska ma czym się pochwalić

Według agencji badawczej ESI Thoughtlab polskie miasta nie podejmują żadnych pionierskich wysiłków w zakresie rozwiązań smart cities. Z ich badania badania[4] na temat rozwiązań miejskich dla współczesnego świata wynika, że nad Wisłą wciąż dominuje myślenie o inteligentnym mieście głównie przez pryzmat technologii. A jednak mamy w naszym kraju przykłady nowoczesnych ​ miast, które poza wprowadzeniem nowinek ze świata cyfrowego, odpowiadają na potrzeby mieszkańców na innym poziomie i włączają ich w dialog społeczny.

Wciąż najwięcej innowacyjnych rozwiązań znajdziemy ​ w dużych miastach, np. inteligentne systemy transportowe w Krakowie czy Poznaniu, autonomiczny pojazd na cmentarzu w Gdańsku czy e-kontrola parkowania w Warszawie. Wiele do zaoferowania mają jednak też mniejsze ośrodki, jak chociażby Grudziądz czy Ciechanów z rozwiązaniami usprawniającymi odbiór i segregację odpadów czy Przemyśl z monitoringiem stanu wód.

Miasto moje, a w nim… inteligentne mieszkanie

Coraz więcej mówi się nie tylko o smart miastach, ale i ​ mieszkaniach. Szacuje się, że do 2026 roku globalny rynek smart home wzrośnie o 125%, osiągając poziom 205 mld dolarów[5]. Z kolei na polskim rynku przychody tego segmentu mają podwoić się do 2026 r. i osiągnąć ponad 720 mln dolarów[6]. Te same statystyki pokazują, że pole do wzrostu wciąż jednak pozostanie duże: szacuje się, że w 2026 r. w Polsce o inteligentnym mieszkaniu lub domu będzie można mówić w przypadku 2,7 mln lokali.

Czy to oznacza, że co piąte gospodarstwo domowe będzie mogło sobie pozwolić na takie mieszkanie? Czy Polacy są gotowi na inwestycje w rozwiązania smart home? Zapytani o to, na jakie aspekty nowoczesnych budynków i mieszkań zwracają największą uwagę, respondenci badania Otodom wskazali efektywne zarządzanie energią (15,5%), wysoki komfort użytkowania (15,2%) i zwiększone bezpieczeństwo (12,8%). Okazuje się jednak, że bardzo duża grupa osób nie jest zainteresowana żadnymi rozwiązaniami technologicznymi dedykowanymi dla mieszkalnictwa, co może dowodzić mniejszej świadomości ich użyteczności.

W ostatnim roku możemy zaobserwować wzmożone zainteresowanie Polaków systemami produkującymi lub oszczędzającymi energię. Nie tylko panele fotowoltaiczne czy pompy ciepła ale też znacznie “mniejsze” rozwiązania jak systemy inteligentnego sterowania ogrzewaniem i oświetleniem mogą stanowić szybką odpowiedź na inflację i rosnące koszty. I są dostępne dla przeciętnego użytkownika – mówi Przemysław Chimczak-Bratkowski, partner zarządzający w ThinkCo.

Ekspert zauważa również, że w nowym budownictwie coraz ważniejsze, ale i bardziej powszechne stają się rozwiązania, które zaczynają być traktowane jako standardowy element wyposażenia, a nie smart dodatek.

- Na osiedlach mieszkalnych ważna jest obecność paczkomatów oraz systemów kontroli dostępu. Znaczenia nabierają z kolei ładowarki do samochodów elektrycznych oraz aplikacje mobilne służące do komunikacji z zarządcą, zgłaszania usterek czy głosowania. Za kilka lat będą one dla mieszkańców czy najemców tak normalne, jak videodomofon, klucz systemowy czy elektroniczne rozliczenie zużycia mediów, które jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu uchodziły za nowinkę techniczną - dodaje Przemysław Chimczak-Bratkowski.

 

[1] Precedence Research, Smart cities market 2021 to 2030

[2] ESI ThoughtLab, Smart City solutions in a riskier world, 2021

[3] Badanie wśród użytkowników serwisów należących do Grupy OLX, jesień 2022 r.

[4] ESI Thoughtlab, Smart City Solutions for a Riskier World, 2021

[5] Globe Newswire, Smart Homes Global Market Report, 2022

[6] Statista, Smart Home – Poland

 

Otodom