Nieruchomości

WIMA Widzewska Manufaktura – drugie życie fabryki bawełny na łódzkim Widzewie

502

Widzewska Manufaktura to jeden z najbardziej okazałych i rozpoznawalnych zabytków w Łodzi przypominający przemysłową przeszłość miasta. Cavatina Holding chce przywrócić funkcjonowanie historycznego obiektu w nowym wydaniu i stworzyć tu przyjazne miejsce do mieszkania, pracy i rekreacji. Prace budowlane na terenie pofabrycznego kompleksu nabierają tempa. Deweloper kontynuuje rewitalizację 140-letniej zabudowy przy ul. Piłsudskiego tworząc jeden z największych projektów mixed-use w mieście.

Rewitalizacja dawnych terenów poprzemysłowych w Łodzi to przedsięwzięcie, które ma dać drugie życie jednemu z największych miast Europy Środkowej. Piękne, zabytkowe kamienice czy fabryki, które poddawane są odbudowie przechodzą ogromną przemianę i sprawiają, że codzienność poprzemysłowej Łodzi zmienia się na naszych oczach w widok zjawiskowych zabudowań. Projekt rewitalizacji ważnego dla Łodzian zabytku przygotowany przez Cavatina Holding pokazuje dobre zrozumienie przemian, jakie muszą zachodzić w tkance miejskiej, aby wspierać rozwój miasta i odpowiadać na oczekiwania jego mieszkańców. Modernizacje starszych obiektów nie spełniających dzisiejszych standardów zarówno bezpieczeństwa, jak i zapewnienia komfortu, a także dbałości o środowisko naturalne, będą w kolejnych latach przybierać na sile.

Widzewska Manufaktura – historyczne mury z nadzieją na przyszłość

Dawne „Towarzystwo Akcyjne Wyrobów Bawełnianych Heinzel i Kunitzer” było w latach największej świetności prawdziwym kombinatem bawełnianym zatrudniającym, jak podają niektóre źródła, nawet 8000 osób. Przejęta na początku XX w. przez Oskara Kohna fabryka pod nieumiejętnym zarządzaniem upadła i została znacjonalizowana. Po II wojnie światowej dawna WIMA została podzielona na trzy przedsiębiorstwa – WZPB "1 Maja", Widzewską Fabrykę Maszyn "Wifama" oraz "Anilanę". W 1992 roku dwa pierwsze przedsiębiorstwa przekształcono w spółkę skarbu państwa i wrócono do nazwy „Widzewska Manufaktura”. Jeszcze w 1998 roku WIMA zatrudniała ponad 1100 osób, jednak ogólnoeuropejski kryzys branży tekstylnej dotarł także do Łodzi. W efekcie firma zakończyła działalność w 2012 r. a okazałe, postindustrialne zabudowania ulegały degradacji nie mogąc się doczekać na nowego inwestora.

Od 2020 roku właścicielem Widzewskiej Manufaktury, jest Cavatina Holding. Koncepcja polskiego dewelopera zakłada przywrócenie świetności terenom dawnych zakładów bawełnianych poprzez stworzenie wielofunkcyjnego kompleksu z biurami, mieszkaniami na wynajem, lokalami handlowo-usługowymi oraz otwartymi przestrzeniami do odpoczynku i rekreacji. Bardzo indywidualne podejście do planowania funkcji i podejścia do architektury ze strony Cavatiny zaowocowało efektownym projektem wydobywającym z pofabrycznych zabudowań to, co najlepsze.

– Pracując nad koncepcją WiMy Widzewskiej Manufaktury niezwykle chcieliśmy stworzyć nowoczesną, bezpieczną, zaawansowaną technologicznie przestrzeni do pracy, mieszkania i rekreacji z pełnym poszanowaniem historycznego dziedzictwa tego miejsca. Dlatego, w projekcie architektonicznym, uzgodnionym z konserwatorem zabytków, zostały zachowane elementy zabudowy dawnej fabryki, w szczególności ceglane mury zewnętrzne oraz oryginalne żeliwne słupy w zaplanowanych przestrzeniach biurowych i na terenie parku – mówi Sylwia Wasilewska, Leasing Manager w Cavatina Holding.  

 

Estetyka bryły obiektu biurowego w części nadbudowywanej pochodzi z inspiracji układem nici przędzalnianych, co stanowi nie tylko efektowny zabieg wizualny, ale też i ukłon w kierunku pierwotnej funkcji tego budynku. Niezwykle ważnym dla mieszkańców elementem tej inwestycji jest rewitalizowany przez nas 100-letni park o powierzchni ok. 9 tys. mkw. Nie mam wątpliwości, że stanie się on sercem nowej WIMy – dodaje Sylwia Wasilewska.

 

Kompleks w toku przygotowań

Obecnie na terenie Widzewskiej Manufaktury znajdują się cztery obiekty - wszystkie wpisane do ewidencji zabytków jako postindustrialny zespół urbanistyczny. W czterech etapach inwestycji deweloper chce docelowo oddać około 55 tys. mkw. powierzchni, tworząc tutaj miejsce do pracy, mieszkania i spędzania wolnego czasu.

Na rozległym terenie pofabrycznym (ponad 4 ha) prace skupiają się na czterech 140-letnich budynkach z czasów zakładów bawełnianych Kunitzera i Heinzla – przędzalni, farbiarni i wykończalni, przewijalni i skręcalni oraz kantoru.

Najbardziej okazała dawna przędzalnia "amerykańska" (przerabiano w niej bawełnę sprowadzaną z USA), była niegdyś największą i najnowocześniejszą w całej Polsce. Po rewitalizacji znajdą się tu biura klasy premium, a sercem budynku będzie zielone patio.

W dwóch pozostałych zabytkach – skręcalni i przewijalni oraz farbiarni i wykończalni – przewidziano funkcje mieszalne. Resi Capital S.A., spółka mieszkaniowa Cavatina Group, uruchomiła w ubiegłym miesiącu sprzedaż 129 mieszkań, które powstaną w budynku dawnej farbiarni. W pierwszym etapie inwestycji mieszkaniowej dostępne są lokale od 29 do 67 mkw z balkonami, antresolami czy tarasami. W ofercie znajdują się także miejsca parkingowe oraz komórki lokatorskie. Oddanie do użytku pierwszego budynku mieszkaniowego planowane jest na II kwartał 2024 r.

- Obserwujemy olbrzymie zainteresowanie mieszkaniami w budynku B. Pomimo tego, że rozpoczęliśmy sprzedaż zaledwie kilka dni temu, prowadzimy już negocjacje w sprawie niemal połowy mieszkań z naszej oferty - mówi Klaudia Kwiatkowska, Specjalistka ds. sprzedaży mieszkań z Resi Capital SA

W najmniejszym budynku kompleksu – zabytkowym kantorze zlokalizowanym tuż przy al. Piłsudskiego – miłośnicy aktywnego spędzania czasu będą mogli skorzystać z nowego klubu fitness o pow. ponad 1,9 tys. mkw. Sieć FitFabric, będąca częścią giełdowej grupy Benefit Systems ogłosiła, że otworzy tutaj nowoczesną siłownię.