Technologia

Czy technologia będzie mogła zastąpić człowieka?

2 021

W wielu obszarach proces ten już następuje. Zmiany nie są jeszcze rewolucyjne, jednak coraz więcej czynności wykonuje za nas komputer i maszyna. Samochody same parkują. Zaczynają same jeździć. Lodówki mogą zamówić nasze zakupy. Są jednak branże, w których zastąpienie człowieka wydawało się zupełnie niemożliwe. W sklepach, czy tych małych czy dużych człowiek jest niezbędny. Czy jednak na długo?

- Pracujemy nad technologią, która wspomoże proces automatyzacji sprzedaży – mówi Zsolt Fekete prezes zarządu Algotech Polska – Jeszcze w tym roku uruchomimy w wybranych punktach handlowych wirtualne półki, co umożliwi klientom robienie zakupów za pomocą interakcji z ekranem telewizora lub tabletu.

Stąd nie jest już daleko do autonomicznych zakupów, czyli umożliwienie klientowi robienie ich bez obecności sprzedawcy. Wpłynie to nie tylko na klientów, ale również na charakter pracy sprzedawcy, który z osoby podającej towar stanie się doradcą i będzie odpowiedzialny za budowanie relacji z klientem. Wbrew powszechnym opiniom rozwój technologiczny nie pozbawi ludzi pracy, lecz zdecydowanie zmieni jej charakter.

- Taka technologia jest już w użyciu – mówi Fekete – na podobnej zasadzie działają nowoczesne automaty wendingowe. Nasze oprogramowanie może sprawić, że zakupy zrobimy sami, także w niedzielę – dodaje – Co równie ważne takie rozwiązania technologiczne mogą przyczynić się do skrócenia kolejek. Jeśli skorzystamy z „wirtualnej” półki zakupy zrobimy szybciej i sprawniej. Może to również całkowicie zmienić wygląd sklepów. Zamiast półek zastawionych towarami, siedząc na wygodnej sofie będziemy wybierać interesujące nas produkty.

Dzięki oprogramowaniu i połączeniu go z podajnikiem produkty trafią bezpośrednio do nas bez udziału sprzedawcy. Program da również znać właścicielowi sklepu ile i jaki towarów zostało zakupionych, więc jego jedynym obowiązkiem będzie ich uzupełnienie.

- Oczywiście w początkowej fazie istnieją pewne ograniczenia – mówi prezes Algotech – chodzi to przede wszystkim o system pakowania np. produktów spożywczych. Uważam jednak, że w przyszłości będziemy wstanie rozwiązać ten problem.

Możemy być pewni, że w niedalekiej przyszłości sklep sam poinformuje nas o dostępnych produktach, sam je nam sprzeda. Jak twierdzą eksperci, systemy tego typu będą mogły pomóc nam w doborze odpowiednich produktów, do np. przepisu z któregoś popularnych programów kulinarnych. Jest to, więc nie tylko nowy sposób prowadzenia sprzedaży, ale zupełnie innego podejście do marketingu.

- Zwiększy się stopień interakcji pomiędzy sprzedawcą, klientem a daną marką – mówi Fekete – Przyszłość przyniesie nowe wyzwania i nowe zawody, które wyprą dotychczasowo postrzegane role sprzedawcy. Warto to podkreślać.

Czy pozwoli to na działanie sklepów w niedzielę? Na pewno części tak.