Historia oświetlenia w pigułce
W dzisiejszych czasach bez niego ciężko wyobrazić sobie jakiekolwiek funkcjonowanie. Stanowi podstawę cywilizowanego świata, a także symbol potęgi, jaką jest umysł człowieka. Oświetlenie, bo o nim mowa, towarzyszy nam od zarania dziejów. Kto by pomyślał, że prowizoryczne ogniska są prapradziadkiem źródeł światła najnowszej generacji, jaką są diody LED?
Krótka historia oświetlenia – czas, start!
Dość duża rozpiętość czasowa – od prehistorii do XVIII wieku – przyniosła ludzkości takie źródła światła, jak: ognisko, łuczywo, kaganek, oraz – romantyczną towarzyszkę światła naszych czasów – świecę.
Prócz ogniska, które to zapoczątkowało jakąkolwiek przygodę człowieka ze źródłem światła innym niż światło słoneczne, kluczowe miejsce w historii odgrywa skonstruowanie lampy naftowej przez Ignacego Łukasiewicza w 1853 roku, które to pociągnęło za sobą szereg innych odkryć w tej dziedzinie w wieku XIX. Po lampie naftowej przyszedł czas na lampę gazową, następnie światło wapienne, lampę łukową, oraz wreszcie – wynalezioną przez Josepha Wilsona Swana w 1878 roku (Thomas Edison tak naprawdę skopiował i udoskonalił niniejszy wynalazek) – żarówkę.
Początkowo w żarówkach używano włókien węglowych oraz bambusowych, jednakże kolejny wiek przyniósł nową rewolucję. W 1907 ich miejsce zajął drucik wolframowy, zaś wnętrze szklanej bańki wypełniono argonem, a potem kryptonem. Twórcą nowoczesnej żarówki jest Irving Langmuir (1913 rok).
Wiek XX przyniósł cywilizacji również lampy fluorescencyjne, neonowe, rtęciowe, sodowe, halogenowe oraz plazmowe. Jednakże prawdziwą rewolucją okazały się diody LED, nad którymi pierwsze prace wykonywano już w 1907 roku, kiedy to po raz pierwszy zaobserwowano zjawisko elektroluminescencji.
Dopiero w latach 50. XX wieku zaczęto bardziej zgłębiać temat diod LED-owych. Pierwsze „komercyjne” diody elektroluminescencyjne emitowały światło tylko w podczerwieni, mimo to szybko znalazły szerokie zastosowanie w czujnikach fotoelektrycznych. Lata 70 – te przyniosły uzyskanie diod w kolorze zielonym oraz żółtym.
Następnie nastała era LED-ów „superjasnych”. Lata 90 – te to przyjście wydajniejszej niż poprzednio generacji – udało się uzyskać diody świecące na niebiesko oraz udoskonalono trwałość lamp.
Diody LED jakie znamy dziś – innymi słowy LED-y białe – uzyskano poprzez pokrywanie niebieskiego chipa fluorescencyjnym fosforem. Rozwój tego rodzaju oświetlenia ciągle następuje, co przyczynia się do powstawania coraz to nowszych generacji LED-ów, bardziej wydajnych, oszczędnych i trwalszych niż wszelkie inne rodzaje źródeł światła dostępne na rynku.
https://co-unity.eu/pl/aktualnosci/359039/historia-oswietlenia-w-pigulce
