Wiadomości

Bardziej optymistyczne dane dla Polski

Bardziej optymistyczne dane dla Polski

Najnowsze badania Kincentric wskazują na koniec “Great Resignation” w Polsce. Zaangażowanie polskich pracowników – po raz pierwszy od kilku lat – utrzymuje się na stabilnym poziomie, co wyróżnia nas na tle spadającego zaangażowania w Europie. Co jeszcze pokazują badania?

  • Wyczerpują się dotychczasowe formuły budowania przez firmy przewagi na rynku pracy i osiągania najlepszych wyników zaangażowania. Zmniejsza się dystans pomiędzy najlepszymi pracodawcami z pozostałymi organizacjami 
  • Powoli upada mit pracodawców z branży technologicznej. Masowe zwolnienia w big tech–ach odsłoniły dużą rysę na wizerunku firm, które do tej pory uznawane były za wymarzonych pracodawców
  • Największą, pozytywną zmianę widać w  ocenie zarządów i liderów w oczach pracowników. Jednocześnie, rośnie znaczenie przywództwa w budowaniu  zaangażowania i scenariuszy na przyszłość 
  • Wynagrodzenia oraz rozwój pracowników utrzymują się w TOP 3 priorytetach do działania dla polskich pracodawców
  • Polskie organizacje nadal nie rozwiązały wyzwań związanych z pracą hybrydową
  • Sztuczna inteligencja bardzo szybko zrewiduje priorytety i wyzwania na rynku pracy. 

Stabilizacja wskaźnika i postaw zaangażowania pracowników

Cykliczne badania Kincentric wskazują na globalny spadek w IV kw. 2022 r. zaangażowania pracowników do poziomu 66 proc. (por. 68 proc. w IV kw. 2021 r.). Podobnie w całej Europie, w tym samym okresie, wskaźnik zaangażowania zmniejszył się do 53 proc. (por. 61 proc. w IV kw. 2021 r.). Z kolei w Polsce, dane dotyczące satysfakcji pracowników odbiegają od światowych i europejskich trendów – u nas wskaźnik zaangażowania utrzymuje się na stabilnym poziomie, który w IV kw. 2022 r. wyniósł 53 proc.

Po raz pierwszy od dłuższego czasu dane dla Polski „zachowują się” wbrew trendom europejskim i globalnym, co wynika z naszej szczególnej sytuacji geopolitycznej – wyjaśnia Magdalena Warzybok, Dyrektor Zarządzająca Kincentric Poland. Odbicie od tendencji globalnych miało miejsce już w pierwszym kwartale 2022 r. – w momencie wybuchu wojny w Ukrainie. Podczas, kiedy na świecie dominowała narracja „Great Resignation”, my mierzyliśmy się z wojną na pograniczu, ogromnym kryzysem humanitarnym, a także niepewnością o sytuację w Polsce. Wojna w Ukrainie wzmocniła negatywne efekty, które zmaterializowały się w postaci m.in. kryzysu energetycznego, do którego doszedł jeden z najwyższych w UE poziomów inflacji. To w sposób naturalny przełożyło się na zwiększoną potrzebę bezpieczeństwa, stabilizacji – podobnie, jak w przypadku pandemii. Dodatkowo pojawiała się też mobilizacja w pomaganiu uchodźcom. Dlatego już na początku 2022 r. zaangażowanie pracowników zaczęło wzrastać i stabilizować się na przestrzeni czterech kwartałów 2022 r. – podsumowuje.

Zdaniem ekspertów Kincentric, w Polsce nie widać aktualnie znamion „Great Resignation”. Dane dla Polski są stabilne i pokazują – pierwszy raz od kilku lat – mocne ustabilizowanie się (dynamicznie zmieniających się wcześniej) trendów.

Upadek mitu najlepszych pracodawców z branży technologicznej i redefinicja „najlepszego pracodawcy”

Analiza Kincentric pokazuje także, że wśród firm, które osiągają najwyższe wyniki zaangażowania i uznawane są za najlepszych pracodawców – brakuje spójnej propozycji wartości.

– Grupa najlepszych pracodawców zaczyna się rozwarstwiać. Mamy ok. 20 – 30 proc. firm, które mają bardzo wysokie, przekraczające 80 proc. wskaźniki zaangażowania, co oznacza, że doskonale odnajdują się w nowej rzeczywistości, trafiają w oczekiwania pracowników. Ale jest jeszcze druga, duża grupa organizacji, które poszukują swoich przewag i formuły, by stać się najlepszym pracodawcą – zauważa Magdalena Warzybok. - Uważam więc, że wyczerpała się dotychczasowa formuła budowania wizerunku jak pracodawcy. Zmienił się paradygmat najlepszych pracodawców, zmieniają się także oczekiwania pracowników dotyczące tego, kto dla nich jest najlepszym pracodawcą. I sądzę, że warto potraktować to jako szansę. Widzimy, że firmy, które oferują dobre przywództwo, stabilny rozwój, dają poczucie stabilności, przewidywalności i jednocześnie mają swój pomysł na biznesowe odnalezienie się w zmiennej rzeczywistości mają największą szansę na rynku pracy – podsumowuje.

W analizach Kincentric pojawia się jeszcze jeden kluczowy kontekst, który przyszedł do Polski z Doliny Krzemowej czy i Londynu. Poważna fala zwolnień w branży technologicznej przełożyła się również na emocje na polskim rynku pracy.

– Można dyskutować, czy zwolnienia w big tech–ach są naturalną korektą, która musiała nastąpić po okresie globalnej pandemii, dlatego teraz następują dostosowania. Co istotne, nasze dane potwierdzają  psychologiczny wpływ tego zjawiska na rynek polski. Masowe zwolnienia odsłoniły dużą rysę na wizerunku firm, które do tej pory uznawane były za wymarzonych pracodawców. Ogromna fala zwolnień wpłynęła mocno na postrzeganie marek, które dotychczas uważane były jako bardzo stabilne. Dodatkowo wizerunkowo działalność z wielu z nich zaczyna być oceniania w negatywny sposób – chociażby poprzez sposoby wykorzystywania zbieranych danych czy wpływ na zdrowie psychiczne użytkowników.  Odczuwamy to również w Polsce, ponieważ w naszych danych widać, że zmieniły się przekonania dotyczące najlepszego pracodawcy. Dziś już uważamy, że nie musi być to wyłączenie spółka technologiczna, która ma atrakcyjne biuro, oferuje pracę zdalną, możliwości rozwoju i atrakcyjne świadczenia. Pandemia sprawiła, że do standardów, które wyznaczały firmy technologiczne, dojrzał właściwie cały rynek – podkreśla Magdalena Warzybok.

Pracownicy zdecydowanie lepiej oceniają swoje zarządy 

Największą, pozytywną zmianę przynosi ocena zarządów i liderów. Najwyższa kadra zarządzająca podejmuje trafne decyzje biznesowe – uważa 60 proc. pracowników, co oznacza wzrost o 13 p.p. w stosunku do 2021 r. Podobnie, 66 proc. pracowników widzi w swojej najwyższej kadrze zarządzającej skutecznych liderów (wzrost o  9 p.p. w porównaniu do 2021 r).

– W perspektywie ostatnich sześciu lat dostrzegamy w Polsce istotną, pozytywną zmianę jakościową w ocenach zarządu – z poziomu ok. 40 proc. satysfakcji, do aktualnego poziomu powyżej 60 proc. Pracownicy zdecydowanie lepiej wypowiadają się o zarządach i liderach dostrzegając, że podejmują oni właściwe decyzje biznesowe, finansowe i są skuteczni. Opinie te bardzo nas cieszą, ponieważ widzimy rosnącą rolę przywództwa w budowaniu zaangażowania pracowników, pozytywnych scenariuszy i optymistycznej wizji przyszłości, która jest kluczowa w nieprzewidywalnym świecie – wyjaśnia Magdalena Warzybok.

Pracownicy doceniają najwyższą kadrę zarządczą, ale także wskazują, jak istotna jest dla nich klarowana i atrakcyjna wizja przyszłości oraz otwarta i szczera komunikacja. Równocześnie wśród swoich priorytetów wymieniają – wynagrodzenia oraz możliwość rozwoju kariery i rozwój osobisty.

– Szczególny kontekst makroekonomiczny powoduje, że wynagrodzenia to zdecydowanie priorytetowy aspekt dla pracowników. Co ciekawe, przez ostatnie kilka lat wynagrodzenia dużo rzadziej pojawiały się w pierwszej piątce czynników wpływających na zaangażowanie. Dziś jest to czynnik nie do pominięcia. Ale wśródm priorytetów pojawia się także rozwój kariery czy reskilling rozumiany jako nabywanie nowych umiejętności i kompetencji przyszłości. Ostatnie dwa miesiące dyskusji na temat wpływu sztucznej inteligencji na wybrane zawody pokazują, że już dziś kluczowe jest identyfikowanie kompetencji przyszłości i szybkie dokształcanie pracowników, ponieważ na pewno na rynku będzie deficyt w tym obszarze – podsumowuje Magdalena Warzybok

Nierozwiązane i nowe, pojawiające się na horyzoncie wyzwania

Z kolei, jak wynika z najnowszego raportu Harvard Business Review, 42 proc. firm nadal nie zdefiniowało podejścia do zdalnego trybu pracy. Jednocześnie, pracownicy zdalni o 32 proc. bardziej obawiają się utraty pracy (niż stacjonarni), a 67 proc. z nich stwierdza, że lęk ten negatywnie wpływa na ich efektywność[1].

– Prawie połowa firm, wciąż nie ma precyzyjnej wizji, jak chciałaby pracować. W naszych analizach widzimy natomiast duży spadek z roku na rok zaangażowania pracowników pracujących zdalnie. Z kolei zaangażowanie osób pracujących w biurze utrzymuje się na podobnym poziomie. Dlatego to, w jaki sposób zapewnić efektywne funkcjonowanie organizacji, ciągle pozostaje największym wyzwaniem na najbliższe miesiące dla zdecydowanej większości organizacji – zauważa Magdalena Warzybok

Ale nowa rewolucja i nowe wyzwania ciągle jeszcze przed nami. Badania naukowców OpenAI, OpenResearch oraz University of Pennsylvania, na które powołuje się Kincentric, wskazują, że Chat GPT prawdopodobnie zmieni zadania w co najmniej 80 proc. wszystkich miejsc pracy[2]. 

– Czy Chat GPT, a szczególnie Chat GPT– 4 zastąpi niektóre zawody? Dyskutujemy o tym, że paradoksalnie największe skutki odczują zawody wymagające wyższego wykształcenia. My nie zdefiniowaliśmy precyzyjnie, jaki będzie wpływ Chat GPT na rynek pracy. Niewątpliwie jednak czeka nas kolejna rewolucja w organizacji, sposobie i stylu pracy, która bardzo szybko przemodeluje dotychczasowe priorytety i wyzwania – uważa Magdalena Warzybok

Informacje o badaniu

Badania Kincentric dotyczące trendów w zaangażowaniu polskich pracowników objęły w 2022 r. blisko 100 organizacji działających w Polsce i realizowane były na próbie 125 tys. pracowników. 

 
[1] Harvard Business Review, „Remote workers are more anxious about layoffs”, 03.2023; https://hbr.org/2023/03/research-remote-workers-are-more-anxious-about-layoffs
[2] “GPTs are GPTs: An Early Look at the Labor Market Impact Potential of Large Language Models”, March 27, 2023; https://arxiv.org/pdf/2303.10130.pdf

Kincentric