Wiadomości

Bezpieczny Kredyt wsparł ożywienie, ale sprzedający nie spodziewają się długotrwałych wzrostów

Bezpieczny Kredyt wsparł ożywienie, ale sprzedający nie spodziewają się długotrwałych wzrostów

II kwartał 2023 roku upłynął pod znakiem ożywienia związanego m.in. z przygotowaniami zarówno po stronie sprzedających, jak i kupujących do programu Bezpieczny Kredyt 2%. Jednak zatrzymanie wzrostu cen ziemi, pomimo podwyżek cen wszystkich typów nieruchomości, wskazuje, że sprzedający nie spodziewają się długotrwałego wzrostu popytu. Z kolei spadek cen najmu popularnych mieszkań do 40 mkw. może sygnalizować nadpodaż ofert w tym segmencie, która w kolejnych miesiącach może przełożyć się na spadek sprzedaży - oceniają autorzy najnowszego Kwartalnika Mieszkaniowego Otodom i Polityki Insight.

W II kwartale tego roku średnie ceny ofertowe mieszkań podniosły się o 3% kw/kw. Warto jednak zauważyć, że w ujęciu rocznym ich tempo wzrostu nadal nie dorównywało wzrostowi cen konsumpcyjnych (13% w II kwartale roku) i było równe 6,5%.

Zapowiedź wprowadzenia systemu dopłat do kredytów wzmocniła ożywienie na rynku i wpłynęła na wzrost cen, jednak nie była jedynym czynnikiem determinującym. Złagodzenie warunków udzielania kredytów hipotecznych przez KNF zwiększyło w pierwszym półroczu popyt ze strony klientów finansujących zakup kredytem. Z kolei utrzymujący się wysoki poziom inflacji sprawił, że osoby dysponujące nadwyżką finansową chętnie lokowały swoje oszczędności w nieruchomościach – komentuje dr Adam Czerniak, główny ekonomista Polityki Insight i współautor Kwartalnika Mieszkaniowego.

Przy porównaniu rynku pierwotnego i wtórnego nadal szybciej rosły ceny lokali deweloperskich. W okresie od kwietnia do czerwca br. podrożały one o 3,5% w stosunku do I kwartału, podczas gdy mieszkania z rynku wtórnego - o 2,5%. Za tym wzrostem stoją z jednej strony wprowadzenia do oferty nowych, droższych mieszkań w atrakcyjnych inwestycyjnie lokalizacjach dużych miast. Z drugiej strony był to pośrednio efekt zapowiedzi programu Bezpieczny Kredyt 2%. Sprzedający, spodziewając się wzrostu popytu, podnosili ceny wcześniej już wystawionych lokali.

Bezpieczny Kredyt rozbudził nadzieje sprzedających domy

Nadzieje sprzedających związane z rządowym programem dopłat do kredytów widoczne były także w segmencie domów na sprzedaż. W II kwartale br. w serwisie Otodom liczba ofert domów wolnostojących usytuowanych na działkach do 500 mkw. wzrosła o 18% w porównaniu do poprzedzającego kwartału, a tych z większym terenem o 14%. Eksperci zwracają uwagę, że to nietypowa sytuacja na rynku jak na tę porę roku.

Zazwyczaj szczyt ożywienia w sektorze domów na sprzedaż przypada na okres noworoczny. W tym roku najprawdopodobniej część sprzedawców zdecydowała się wystawić swoje nieruchomości na sprzedaż już teraz, spodziewając się, że korzystne warunki udzielenia dopłat w przypadku tego typu nieruchomości skuszą kupujących, którzy poszukują lokum większych rozmiarów – komentuje Karolina Klimaszewska, analityczka Otodom.

W II kwartale tego roku średni koszt powierzchni użytkowej domu na działce do 500 mkw. oscylował wokół 5800 zł, a usytuowanego na większym terenie – 5700 zł. Podwyżki nie ominęły też “szeregówek”, które po 2% ​ wzrostach kw/kw osiągnęły średnią cenę 6500 zł/mkw.

Brak chętnych na grunty?

Na rynku pojawia się coraz więcej ofert gruntów budowlanych i obecnie ich liczba jest najwyższa od 2020 roku. W II kwartale br. do sprzedaży trafiło o ponad 12% więcej działek budowlanych w porównaniu do poprzedzającego kwartału. Tak wysoki poziom podaży był jedną z przyczyn zatrzymania wzrostów cen ziemi.

Dodatkowym czynnikiem hamującym wzrost cen gruntów budowlanych są koszty budowy nieruchomości, rosnące szybciej niż inflacja. Niesprzyjające warunki rynkowe wyraźnie odstraszają inwestorów od budowy domów i segmentów z myślą o późniejszej sprzedaży – zaznacza Adam Czerniak, ekspert Polityki Insight.

Ciekawym zjawiskiem jest też to, że również osoby planujące budowę domu na własny użytek wstrzymują się z decyzją o zakupie gruntu. W ich przypadku działka budowlana może być potraktowana jako wkład własny do kredytu w ramach programu Bezpieczny Kredyt 2%, zwiększając wartość jego limitu do 1 mln zł.

Nadpodaż małych mieszkań

W II kwartale tego roku oddano do użytkowania dużą pulę mieszkań zakupionych przez inwestorów w okresie boomu na rynku, czyli w latach 2020-2021. Znaczna ich część zasiliła rynek najmu. Najczęściej były to mieszkania o powierzchni nie przekraczającej 40 mkw., które cieszyły się dużą popularnością wśród najemców. Dane Otodom wskazują jednak, że w ciągu minionych trzech miesięcy ich nominalna cena najmu spadła o 1,1% kw/kw. A to może świadczyć o nadpodaży ofert najmu w tym segmencie rynku.

Spadek cen najmu w przypadku mieszkań do 40 mkw. to istotna zmiana na rynku. Jeżeli w kolejnych miesiącach nadal się utrzyma, to możemy się spodziewać także obniżenia zainteresowania zakupem małych mieszkań zlokalizowanych w dużych ośrodkach miejskich przez detalicznych inwestorów ​ – podsumowuje dr Adam Czerniak, ekspert Polityki Insight.

 

Otodom