Branża TSL w zielonej rewolucji
Postępujące zmiany w branży TSL nabierają tempa. Obecna sytuacja geopolityczna, wysokie zadłużenie branży transportowej, a także rosnąca świadomość ekologiczna konsumentów sprawiają, że branża coraz chętniej sięga po nowinki technologiczne, dołączając jednocześnie do zielonej rewolucji. Czy okaże się to receptą na czas niepewności dla całego sektora?
Ostatni moment na zmiany
Zielona rewolucja TSL
Branża TSL przechodzi konsekwentny proces cyfryzacji, a także dostosowuje się do rosnących wymagań ekologicznych konsumentów, co nie jest prostym zadaniem. Już w 2019 r. według Europejskiej Agencji Środowiska aż 25% całkowitej emisji CO2 w UE pochodziła z sektora transportowego2. Rozwój e-commerce, a tym samym zwiększone zapotrzebowanie na transport dóbr, powoduje, iż firmy zaczynają szukać sposobu na optymalizację w obszarze ESG. W tym aspekcie ich sprzymierzeńcem jest sektor IT. To właśnie nowe technologie pomagają zniwelować negatywny wpływ branży na planetę. Jednym z takich działań jest wdrażanie oprogramowania, które pozwala zastąpić tradycyjne dokumenty ich wersjami elektronicznymi. Zyskuje on coraz szersze grono zwolenników.
Już teraz elektroniczne listy przewozowe i ECMR czy e-faktury istotnie przyśpieszają obieg dokumentów w branży, a koncepcja paperless silnie koreluje z odpowiedzialnością środowiskową. O tym, jak istotne dla branży TSL jest dążenie do bycia bardziej „zieloną”, świadczą inicjatywy Unii Europejskiej w tym zakresie. Do sierpnia 2024 r. wszystkie kraje członkowskie UE mają umożliwiać firmom z branży TSL przejście z tradycyjnej na cyfrową dokumentację.
O wysokim priorytecie kwestii ekologicznej dla społeczeństwa przekonuje się segment branży logistycznej transportujący ładunki niedużych rozmiarów. W nim to systematycznie tradycyjna forma dostawy, czyli wykonywana pod drzwi klienta, zostaje stopniowo zastępowana przez automaty paczkowe, które pozwalają znacznie obniżyć ślad węglowy w procesie logistycznym i zwiększyć kilkukrotnie liczbę przesyłek obsługiwanych przez jednego pracownika.
Cyfryzacja optymalizuje branżę TSL
Czy istnieje rozwiązanie przeznaczone dla przesyłek wielkogabarytowych, które jest równie efektywne jak automaty paczkowe dla sektora B2C? Jak się okazuje – tak. Na polskim rynku coraz większą popularnością cieszą się giełdy transportowe. Są to wirtualne serwisy, gdzie w jednym miejscu spotykają się firmy poszukujące frachtu oraz oferujące jego relokacje. Jak przyznaje ekspert Spedimo, ich giełda odnotowuje regularny przyrost użytkowników na poziomie od 5 do 10% dziennie.
Tak jak automaty paczkowe zmieniły proces logistyczny w B2C i są postrzegane jako realna droga do optymalizacji procesu logistycznego, tak w przypadku przesyłek, które nie mieszczą się w popularne automaty ze skrytkami, rozwiązaniem niosącym potencjał optymalizacyjny są giełdy transportowe. Korzyści z nich widzą zarówno firmy poszukujące transportu, jak i organizacje, które chcą przewieźć swój ładunek. Ci pierwsi bardzo często nie są w stanie zadbać o całkowite wykorzystanie ładowności pojazdu, przez co generują większy jednostkowy koszt transportu. W takiej sytuacji rośnie również ślad węglowy. Dla firm logistycznych korzystanie z giełd to szansa na optymalizację i zwiększenie opłacalności swojego biznesu.
Kolejnym obszarem o rosnącym udziale nowoczesnych technologii jest sama flota, którą wykonywany jest przewóz ładunków. Przynajmniej od kilku lat widać intensyfikację prac nad stworzeniem autonomicznych pojazdów. Wprowadzenie ich na szeroką skalę diametralnie wpłynie na poziom zatrudnienia w branży TSL, a także wymusi całkowitą zmianę organizacyjną łańcuchów dostaw. Jest to pewne, że w ciągu najbliższych 10 lat czeka prawdziwa cyfrowa rewolucja z ekologicznym aspektem w tle.
1 https://krd.pl/centrum-prasowe/informacje-prasowe/2022/branzy-tsl-moze-zabraknac-finansowego-paliwa
2 https://www.europarl.europa.eu/pdfs/news/expert/2019/4/story/20190313STO31218/20190313STO31218_pl.pdf
3 https://monstar-lab.com/global/expertinsights/mobile-apps-transforming-transportation/