Częstochowa: Samorząd 4.0

Ludzie są największą wartością miasta! Samorząd nie różni się w tej kwestii od biznesu czy przemysłu. Świadomość, że człowiek jest najlepszą inwestycją to podstawa! Dotyczy to w równej mierze biznesu, jak i samorządu. Biznes potrzebuje wykształconych kadr, szkoły potrzebują uczniów, a samorząd potrzebuje mieszkańców, którzy są zadowoleni ze swojej pracy – należy to umiejętnie połączyć.

Na początku było żelazo

Miasto, słynące kiedyś z przemysłu tradycyjnego, dziś jest ważnym punktem na motoryzacyjnej mapie kraju. W trzeciej dekadzie XXI w. zatrudnienie w branży przekracza 15 tys. osób. Po transformacji w roku 1989, automotive wchłonął kapitał ludzki z branży metalowej, włókiennictwa i polimerów. Dzięki temu zróżnicowaniu kompetencji i skutecznemu modelowaniu szkolnictwa technicznego oraz nauki, w mieście stale kształcą się nowe kadry, a wielkie firmy mają możliwość pozyskania pracowników. Światowym gigantom kroku dotrzymują rodzime MŚP i firmy rodzinne. Kształcenie kadr w tym samym stopniu dotyczy samorządu i przemysłu, dlatego w Częstochowie współpraca jest podstawą każdego działania.

Lokalizacja!

Obwodnica miasta w ramach sieci TENT Bałtyk-Adriatyk i połączenie autostradą A1 skraca dystans z lotniskiem Katowice-Pyrzowice do 20 minut. Miasto od 2014 r. znów posiada trzy lokalizacje nieruchomości w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej przy węzłach autostradowych i DK91, w planie miejscowym 550 ha przeznaczono na działalność produkcyjną i tyle samo na usługową. Doskonale uzbrojone tereny nie są dziś jednak wystarczającym argumentem dla lokalizacji nowoczesnej inwestycji.

Miasto jest jedną z najlepszych lokalizacji logistycznych w Polsce i stanowi doskonałą alternatywę dla rynku BSS. Poziom bezrobocia w okolicznych powiatach daje dostęp do 8,5 mln zasobów ludzkich w zaledwie 1,5 godz. Drogi od miasta. Każdego dnia do pracy i szkół wjeżdża tu ponad 40 tys. osób, a firma produkcyjna w ciągu 50 dni skompletuje w Częstochowie stuosobową załogę.

Samorząd 4.0

Czwarta rewolucja przemysłowa dzieje się na naszych oczach, moc obliczeniowa smartfonu dorównuje komputerowi NASA, który pół wieku temu wysyłał ludzi w kosmos. To wymagało ewolucji w myśleniu samorządu, który postawił na elastyczność i niekonwencjonalne rozwiązania w zakresie kształcenia kadr, bo innowacyjność to zmiana sposobu myślenia i postrzegania zasobów. Częstochowa od dawna szczyci się tym, że największą zachętą inwestycyjną miasta są ludzie, dlatego Smart City w swej innowacyjności powinno położyć także nacisk na zabezpieczenie kadr dla Industry 4.0. Częstochowskie innowacje mają zdecydowanie ludzką twarz: zaczęło się od pierwszego w Polsce programu dofinansowania In Vitro, ale także kolejne częstochowskie programy zyskały miano innowacyjnych.

Od szwalni do procesora

W Częstochowie obok tradycyjnych inwestycji rozwijają się nowatorskie projekty i powstają zaawansowane technologicznie produkty, a wykształcone kadry są podstawą nowoczesnych inwestycji. Wysoka kultura pracy to coś, czego nie da się nauczyć z dnia na dzień, a automotive to branża zdywersyfikowana i mocno reagująca na wszelkie zmiany społeczne czy polityczne, dlatego docenia wsparcie kadrowe. Począwszy od pierwszych fabryk pasów czy poduszek powietrznych, poprzez przetwórstwo metali – jak w przypadku hamulców czy systemów mocowań – z czasem zaczęły pojawiać się w Częstochowie centra inżynieryjne, centra zakupów, nowe działy R&D, centra usług wspólnych i BPO, na zakładach nowoczesnej elektroniki kończąc. Zmiany zachodzące w przemyśle obrazuje profilowanie szkolnictwa i rozwój dyscyplin naukowych na Politechnice Częstochowskiej. W 2018 r. częstochowscy studenci swoim łazikiem Modernity „zdobyli Marsa” i wciąż plasują się w czołówce zawodów URC – to nieoceniony potencjał!

Invest in Częstochowa

By efektywnie rozwijać współpracę biznesu z edukacją, w samorządzie niezbędna jest komórka łącząca oba te światy, w której pracują osoby znające specyfikę oraz priorytety jednych i drugich, ale przede wszystkim mają świadomość, że bez tej współpracy nie ma możliwości rozwoju regionu.

Inwestycja w ludzi to właśnie współpraca ze szkołami już na poziomie podstawowym, właściwe profilowanie szkół średnich oraz wsparcie uczelni wyższych w bezustannym dialogu z biznesem i przemysłem. Bez tego nie będzie miejsca na innowacje, bez przygotowanych kadr i bez otwartej społeczności najlepsze projekty mogą się nie udać, bo przecież ostatecznie to człowiek projektuje, człowiek wykonuje i na końcu, odbiorcą także jest człowiek.

Artykuł pochodzi z magazynu:
FOCUS ON Business #8 January-February (1/2023)