Wiadomości

Częstochowa – specjalna strefa... sztuki

2 126

O ile przemysł i ekonomia od zawsze są ze sobą powiązane, o tyle połączenie ich ze sztuką niekoniecznie jest dla wszystkich oczywiste. Jeszcze bardziej nieoczywisty wydaje się związek sztuki ulicznej z promocją gospodarczą. Tymczasem Częstochowa po raz kolejny udowadnia, że jest miastem ludzi o umysłach otwartych i chętnie podejmuje nowe wyzwania. Tym razem zadziwia świat nowatorskim projektem mającym na celu promocję Specjalnych Stref Ekonomicznych – projektem artystycznym.

CZYM SĄ SSE?

Najogólniej mówiąc Specjalne Strefy Ekonomiczne to wydzielone obszary, na których inwestorzy – po uzyskaniu pozwolenia – mogą prowadzić działalność gospodarczą uzyskując pomoc w postaci zwolnienia z podatku dochodowego. SSE ustanawia rozporządzeniem Rada Ministrów, a celem funkcjonowania SSE jest przyspieszenie rozwoju regionów poprzez przyciąganie nowych inwestycji, rozwój eksportu i przeciwdziałanie wzrostowi bezrobocia. Strefy działają na podstawie ustawy z 20 października 1994 roku i, choć pierwotnie zostały powołane na okres 20 lat, to funkcjonują dalej i na dzień dzisiejszy będzie tak do 2026 roku. W Częstochowie działalność stref nabrała rozpędu dopiero po 2014 roku, kiedy objęto statusem SSE ponad 70 ha terenów.

STREFY W CZĘSTOCHOWIE

Na terenie miasta znajdują się aż trzy lokalizacje, objęte statusem dwóch Specjalnych Stref Ekonomicznych. To jednak nie jest jedyny ewenement. Naprawdę niezwykłym wydarzeniem było podpisanie w czerwcu 2014 r. trójstronnego porozumienia o współpracy pomiędzy SSE EURO-PARK MIELEC, Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną i miastem Częstochowa. Szefowie stref i prezydent Krzysztof Matyjaszczyk podpisali porozumienie, które zakłada współdziałanie przy tworzeniu warunków do inwestowania w mieście oraz powołanie wspólnego zespołu roboczego, którego zadaniem będzie wspieranie miasta w promocji terenów inwestycyjnych. Euro-Park Mielec to najstarsza strefa w Polsce i można powiedzieć,że to tam właśnie się wszystko zaczęło, a KSSE to z kolei strefa mająca najlepsze wyniki finansowe w Europie, będąca również w czołówce światowej.

TERENY INWESTYCYJNE I KAPITAŁ LUDZKI

W roku 2014 miasto stworzyło nową markę by promować swoje tereny inwestycyjne oraz programy pomocowe dla przedsiębiorców. Wszelkie wydarzenia i akcje promocyjne od tego czasu promowane są pod hasłem „Invest in Częstochowa”. W chwili obecnej znaczna część terenów w SSE jest już sprzedana i można byłoby się zastanawiać co dalej promować?

Władze samorządowe zdają sobie doskonale sprawę, że bez wykwalifikowanych pracowników żadna inwestycja nie dojdzie do skutku. Dlatego dostosowuje się szkolnictwo średnie do potrzeb rynku pracy, tworząc nowe kierunki nauczania w porozumieniu z partnerami biznesowymi szkół.

Podobnie rzecz się ma ze szkolnictwem wyższym. Wyższe kwalifikacje to także lepsza płaca, dlatego też samorząd wprowadza ulgi promujące odpowiedzialnych społecznie pracodawców, powołuje rzecznika wspierającego pracowników, przyznaje certyfikaty „Lepsza Praca” i reguluje dostęp do miejskich ulg podatkowych. Teraz o zwolnienie z podatku od nieruchomości mogą ubiegać się tylko te firmy, które oferują pracownikom minimum 150% minimalnego wynagrodzenia i zatrudniają co najmniej 80% swej załogi na umowy o pracę.

Jeżeli więc zobaczą Państwo logo „Invest in Częstochowa” możecie być pewni, że dzieje się coś co ma na celu promocję miasta jako lokalizacji atrakcyjnej nie tylko do inwestowania ale także do zamieszkania, nauki oraz pracy.

DLACZEGO STREET ART?

Ten rodzaj sztuki to zjawisko z „pogranicza”, można je porównać do niesfornego nastolatka, który wyrwał się z domu konserwatywnych rodziców i postanowił być sobą, co czasami wiąże się z balansowaniem na granicy legalności. To przekaz, który ma taką energię, że nie mieści się w znanych nam dotąd ramach i kanonach dlatego wychodzi ... na ulicę. Twórcy najczęściej posługują się pseudonimami i są związani z miastami, w których tworzą. Street Art, mimo trudnych początków, jest coraz bardziej doceniany ponieważ siła jego przekazu jest ogromna, a i walory artystyczne często wybitne. Twórcy nurtu, często umiejscawiają swoją sztukę w bardzo nieartystycznym otoczeniu, skłaniając zaskoczonych odbiorców do refleksji. Taki sposób tworzenia często wiąże się z nietrwałością dzieł umieszczanych czasami nielegalnie, usuwanych przez służby sprzątające lub kradzionych. Z biegiem czasu street art wyszedł z podziemia i jest teraz uznaną formą wyrazu artystycznego.

CZĘSTOCHOWA JEST NA TAK

Nurt jest na tyle dynamiczny i mocny w swym przekazie, że nie dziwi fakt, iż zaintrygował również częstochowski samorząd, który słynie w kraju ze swych innowacyjnych, a czasami nawet kontrowersyjnych uchwał, wspominając choćby dofinansowanie in vitro, a w sektorze inwestycyjnym – zwolnienie z podatku od nieruchomości deweloperów tworzących nowoczesne powierzchnie biurowe. W działaniach prorodzinnych również stosuje nowoczesne rozwiązania pomagając młodym rodzicom w powrocie do pracy poprzez dofinansowywanie niań.

Miasto także wychodzi poza ramy, nie chce być już postrzegane tylko jako cel jednodniowego wyjazdu turystycznego lub „baza wypadowa” na Jurę Krakowsko-Częstochowską.

Staje się coraz lepszym miejscem do zamieszkania, studiowania i pracy. Mimo, że pozycja startowa miasta jest stosunkowo słabsza od największych polskich metropolii, to w 2016 roku Częstochowa została ujęta w rankingu miast atrakcyjnych dla relokacji, który stworzyła agencja Antal - firma zajmująca się rekrutacją kadry specjalistów i menadżerów.

FESTIWAL NA STREFACH

W ubiegłym roku odbyła się pierwsza edycja najbardziej nowatorskiego w dziejach miasta festiwalu sztuki promującego jednocześnie tereny inwestycyjne. Iron Oxide Festival, nie bez powodu, nazewnictwo zaczerpnął ze świata ... żelaza i stali, bowiem odbywał się na częstochowskich terenach pohutniczych i jego nazwa, jak najbardziej oddawała również jego charakter.

Pomiędzy filarami estakady energetycznej między ul. Bojemskiego a Korfantego, na terenach przemysłowych Specjalnej Strefy Ekonomicznej Euro-Park Mielec zostały rozpięte konstrukcje stalowoblaszane o wymiarach 750 cm na 375 cm. Na nich powstały trzy niesamowite instalacje artystyczne. Dwie z nich to obrazy, jedna to rzeźba. W edycji 2016, Częstochowę odwiedził rzeźbiarz Tomasz Górnicki i najbardziej chyba enigmatyczny polski twórca street artu – Simpson. Trzecie dzieło, które powstało było wynikiem pracy częstochowskiej grupy Monstfur. Każda z prac nawiązuje do przemysłowo-biznesowego charakteru miejsca swego powstania.

CZĘSTOCHOWSKI MONSTFUR

Częstochowska grupa MONSTFUR współorganizuje z miastem Iron Oxide. Kolektyw, jak sami o sobie mówią, to organizm żyjący na polu sztuki, który żywi się pozostałościami poprzedniej epoki oraz produktami popkultury. Swoją sztukę tworzą na zardzewiałych blachach, starych tablicach informacyjnych, czy wreszcie murach. Prace kolektywu można spotkać na prestiżowych targach, takich jak Stroke Art Fair w Monachium, gdzie jego obiekty wystawiane są obok takich postaci jak Banksy.

W 2015 roku Monstfur został uhonorowany nagrodą Grand Prix w konkursie Stencil Art Prize organizowanym przez Ambush Gallery w Sydney. Prace kolektywu prezentowane były na wystawach indywidualnych i zbiorowych w Berlinie, Paryżu, Sztokholmie, Sydney czy Warszawie. Znalazły również swoje miejsce w najważniejszych kolekcjach muzealnych w Polsce (m.in. Muzeum Śląskie w Katowicach).

CO NA TO WŁAŚCICIEL?

Właścicielem podłoża dla sztuki jest ELSEN SA. Elsen to lokalna firma energetyczna, mocno związana ze swoimi partnerami – klientami zlokalizowanymi w przemysłowej części miasta Częstochowy. Firma jest otwarta na nowości i chętna do wspierania ciekawych inicjatyw, stale poszerza swoją ofertę by znaleźć dla siebie miejsce na rynku zdominowanym przez gigantów branży. Dzięki poczuciu przynależności lokalnej tej firmy, nie trudno było przekonać jej władze do udziału w takim przedsięwzięciu jak Iron Oxide Street Art Festival.

IRON OXIDE 2017

Iron Oxide Festival to wydarzenie bez precedensu, zarówno w świecie sztuki jak i w sposobie na promocję terenów inwestycyjnych. Ubiegłoroczne instalacje, zgodnie z obietnicami artystów, były zaledwie zalążkiem wielkiego europejskiego projektu.

Podczas tegorocznej edycji festiwalu, w Częstochowie pojawili się znani europejscy twórcy: Czarnobyl i Seikon. Pracy artystów w tym roku towarzyszyły budowy dwóch inwestorów (Staltim i X-kom), którzy zdecydowali się prowadzić działalność na tym terenie, a surowe prace jeszcze lepiej wpisały się w przemysłowy krajobraz. Festiwal trwał od 23 maja i był podsumowaniem europejskiej trasy artystycznej IRON OXIDE. W ramach tejże artyści odwiedzili m.in.: Amsterdam, Berlin i Paryż, a ich artystyczne poczynania nie pozostały bez echa w europejskiej trasie. Ostatnim przystankiem była Częstochowa – miasto, które postanowiło wykorzystać nieokiełznaną dotąd twórczość tych młodych ludzi do promocji swych atrakcyjnych terenów inwestycyjnych.

Twórcy, na których Częstochowa postawiła przy promocji swojego potencjału, stają się coraz bardziej rozpoznawalni i znani nie tylko w świecie sztuki. Wspomnieć wystarczy choćby, że Monstfur we współpracy z Tomaszem Górnickim stworzyli unikatowe wnętrze jednej z warszawskich restauracji Mateusza Gesslera.