Wiadomości

Czy UE potrzebuje ogólnoeuropejskiego centrum badań nad sztuczną inteligencją?

Czy UE potrzebuje ogólnoeuropejskiego centrum badań nad sztuczną inteligencją?

Kilka dni temu ELLIS Society, europejska sieć ośrodków badawczych zajmujących się sztuczną inteligencją, zaapelowała o stworzenie ogólnoeuropejskiego centrum badań nad AI z infrastrukturą IT zlokalizowaną w krajach UE. Miałoby to nie tylko strategiczne znaczenie, dając państwom rozwijającym AI pełną kontrolę nad ich danymi, lecz również byłoby korzystne dla środowiska – infrastruktura w UE należy do najbardziej zielonych na świecie. 

Krok ten komentuje prof. Tomasz Trzciński, lider grupy roboczej “Zero waste machine learning in computer vision” w IDEAS NCBR, polskim ośrodku badawczo-rozwojowym działającym w obszarze sztucznej inteligencji. Grupa pracuje nad ograniczeniem energochłonności modeli uczenia maszynowego nie od strony sprzętowej, a poprzez optymalizację danych. 

Powstające sieci muszą spełniać rosnące oczekiwania użytkowników i jednocześnie wymagają coraz bardziej skomplikowanej infrastruktury, której utrzymanie jest kosztowne. Na dodatek, aby modele te działały, potrzebne są ogromne zasoby energii, która również staje się coraz droższa. W naszym projekcie eksplorujemy nową ścieżkę badawczą, którą jest uczenie maszynowe zgodne z koncepcją zero waste, koncentrującą się na redukcji wykorzystanych zasobów poprzez ich recykling – mówi Tomasz Trzciński z IDEAS NCBR.

Zamiast ograniczać modele uczenia maszynowego, próbujemy zwiększyć ich efektywność poprzez wykorzystanie informacji, zasobów i obliczeń, do których mamy już dostęp. Skupiamy się na ponownym wykorzystaniu tego, co jest dostępne: obliczeniach wykonanych w poprzednich etapach przetwarzania danych, informacji cząstkowej dostępnej w czasie wykorzystania modeli lub wiedzy zdobytej przez model podczas wcześniejszych epizodów uczenia w przypadku modeli uczonych w trybie ciągłym. W efekcie nasze modele będą potrzebowały mniejszych zasobów obliczeniowych, a co za tym idzie, będą wykorzystywały mniej energii i będą bardziej przyjazne środowisku – dodaje Tomasz Trzciński.  

ELLIS w swoim ostatnim komunikacie umieściło "wezwanie do powołania międzyrządowej, wieloośrodkowej organizacji badawczej zajmującej się sztuczną inteligencją, dysponującej wysokowydajnymi urządzeniami obliczeniowymi". Koncepcja jest jak najbardziej słuszna – moim zdaniem istnieje ogromna potrzeba stworzenia centrum obliczeniowego dostępnego dla badaczy, które wyniesie Europę z peryferiów świata sztucznej inteligencji, jeśli nie do centrum rozwoju tej technologii, to przynajmniej do jego bliskiego sąsiedztwa. Takie centra istnieją w innych częściach świata – sztandarowym przykładem jest Compute Canada, jednostka non-profit stworzona przez kanadyjski rząd, której budżet na infrastrukturę obliczeniową przekracza 375 milionów dolarów. Jednostka ta pozwala na dostęp do najpotężniejszych kart graficznych badaczom z całej Kanady, a poszczególne prowincje wspierają ją finansowo i organizacyjnie. Myślę, że w realiach europejskich instytucja tego typu mogłaby być zbudowana na bazie już istniejących klastrów obliczeniowych, w tym takich jak te budowane w IDEAS NCBR. Znacząco przyspieszyłoby to proces łączenia się silnych jednostek badawczych w międzynarodowe struktury, tak jak dzieje się to już teraz w IDEAS NCBR, gdzie od września uruchamiamy wraz z 25 innymi ośrodkami międzynarodowy grant Komisji Europejskiej Horyzont ELIAS dotyczący samowystarczalnego uczenia maszynowego – wskazuje lider grupy badawczej w IDEAS NCBR. 

W stronę bardziej zielonej AI 

ELLIS proponuje też, by ze względu na zasobożerność centrów danych i infrastruktury związanej z AI lokować je w miejscach z dominującą rolą zielonej energii.

Z pewnością wyścig do zielonej, w pełni samowystarczalnej sztucznej inteligencji jest kluczowy, tak by ogromne ilości energii potrzebne do utrzymania pracy serwerów obliczeniowych nie wyrządziły szkody naszemu klimatowi. Jako Europa powinniśmy tutaj wyznaczać standardy – choćby mierząc zużycie energii potrzebnej do obliczeń i docelowo je minimalizować, tak jak staramy się to robić w ramach działań naszej grupy Zero waste Machine Learning in Computer Vision - mówi ekspert.  

W Polsce mamy do czynienia w przeważającej części z energią elektryczną z paliw kopalnych, co sprawia, że nawet nasze ekologiczne samochody elektryczne są w dużej mierze “samochodami na węgiel”, a nie na prąd. Jednak postępująca rewolucja źródeł energii odnawialnej, w połączeniu z odpowiednią legislacją i zachętami ekonomicznymi, powinna odwrócić ten trend i wtedy Polska może przeskoczyć (“leap-frog”) kraje Europy Zachodniej, tak jak stało się to np. w przypadku bankowości elektronicznej, w której jesteśmy liderami nie tylko na skalę Europy, ale i świata – dodaje Tomasz Trzciński z IDEAS NCBR. 

 

 

Profeina