Digital Teammates dołącza do Klubu Pro Progressio!

Kamila Czyżyk, Pro Progressio: W październiku br. Digital Teammates dołączyło do grona Członków Klubu Pro Progressio. Jest mi bardzo miło Was powitać i jednocześnie nie mogę powstrzymać się od zadania pytania, które intryguje najbardziej w Waszej działalności. Kim są Pasterze Robotów?

Konrad Jakubiec, Board Member Digital Teammates: Pasterz robotów to zawód, który sami stworzyliśmy. Pasterze doglądają stworzone przez siebie roboty i upewniają się, że nic im nie dolega i pracują jak należy. Dokładają do tego dużo uwagi, ponieważ Digital Teammates swoje roboty wynajmuje Klientom gwarantując, że będą wykonywać swoją pracę. I właśnie ta cecha związana z braniem pełnej odpowiedzialności za roboty spowodowała, że stworzyliśmy nowy zawód – Pasterz Robotów, ponieważ tradycjnie używana nazwa ‘developer’ nie oddaje w pełni charakteru naszej pracy.

Zespół pasterzy robotów jest unikalny na skalę światową. Digital Teammates to nie tylko dostawca robotów RPA (Robotic Process Automation) w formie wynajmu ale także BPO świadczące usługi na rzecz mBanku. Nasze BPO wykorzystuje nasze roboty by operacje bankowe były bardziej efektywne, co oznacza, że jest mniej manualnej pracy dla ludzi.

Na ogół taka sytuacja sprowadza się do redukcji zatrudnienia. U nas tak nie było. Stworzyliśmy warunki win-win dla naszych pracowników, poniważ pracując w Digital Teammates mają wyjątkową szansę rozwoju i możliwość przekwalifikowania się do pracy w bardzo nowoczesnych technologiach IT. Obecnie większość naszych Pasterzy wywodzi się z operacji back-office’owych, dzięki czemu mają znakomitą znajomość i zrozumienie procesów. Natomiast budowania i utrzymywania robotów nauczyli się już dzięki naszem wewnętrznemu systemowi szkolenia i naszym narzędziom.

W jednym zdaniu - jesteście dostawcą RPA (Robotic Process Automation) w unikalnym modelu Wynajmu Robotów. Skąd pomysł na taki model działalności?

Taki model urodził się z potrzeby rynkowej i braku podobnej oferty. Kilka lat temu mBank zrobił podejście do robotyzacji własnego centrum usług wspólnych i w trakcie analizy okazało się, że zrobienie projektu robotyzacji, który musiałby się wiązać ze zbudowaniem wewnętrznego zespołu robotycznego nie przyniosłoby korzyści ekonomicznych. 600 osobowe operacje back-office’owe nie dają wystarczającej skali i projekt został porzucony.

W zeszłym roku powstał fundusz inwestycjny Venture Capital mAccelerator i ten fundusz zdecydował się zainwestować w Digital Teammates, który zdejmuje z Klientów bariery wejścia w robotyzację. Na decyzję inwestycyjną decydujący wpływ miało to, że gdyby taka oferta była dostępna wcześniej, to mBank wynajmowałby roboty już od 3 lat, a nie dopiero od końca 2017r, kiedy Digital Teammates zaczął świadczyć swoje usługi.

Oferta wynajmu robotów nie wymaga od Klientów żadnych inwestycji z góry oraz nie wymaga budowania nowych kompetencji IT z dziedziny robotyzacji. Gwarantujemy wykonanie przez robota pracy i w razie potrzeby jego rekonfigurację. Nasz oferta jest pewnego rodzaju odpowiedzią na zapotrzbowanie na roboty biurowe wychodzące z firm mniejszych niż globalne korporacje, które mogą zbudować Centrum Kompetencji RPA wewnętrznie i osiągać przy tym korzyści wynikające z robotyzacji.

Kto zatem jest grupą docelową na usługi, które świadczycie? Czy tylko duże przedsiębiorstwa mogą pozwolić sobie na wynajem robotów?

Założeniem było, że oferta Digital Teammates jest dedykowana dla firm, które mają operacje liczone w 100 osobach lub więcej. W praktyce okazało się, że nasza ‘fabryka robotów’ jest na tyle efektywna, że już w tak małych zespołach jak 10 – 15 osób znajdujemy często wystarczającą liczbę zadań, by robotyzacja przyniosła korzyści naszym Klientom. Zatem oferta Digital Teammates może być atrakcyjna już dla średnich firm, które mają kilkuosobowe działy finansów, kadr, logistyki itd.

Jesteśmy zatem gotowi współpracować z firmą dowolnej wielkości, bo nasze usługi dzięki zredukowaniu barier wejścia poszerza grono odbiorców robotyzacji o znacznie mniejsze firmy, ale też jesteśmy gotowi do współpracy z dużymi korporacjami, które mają centra uslug biznesowych i chcą czerpać korzyści z robotyzacji bez ponoszenia inwestycji i budowania wewnętrznych kompetencji RPA.

„Wynajem robotów”, „Automatyzacja procesów”, „Robotyzacja” – to hasła, które wśród pracowników wykonujących powtarzalne czynności mogą siać postrach i widmo zwolnienia. Czy wynajem robotów zawsze jest równoznaczny z redukcją etatów?

Mamy roboty działajace u kilku Klientów w różnych zespołach. Rozmawiamy z kilkudziesięcioma firmami i w żadnym przypadku nie spotkaliśmy się z problemem poszukiwania oszczędności przez redukcję zatrudnienia. Jesteśmy w takim miejscu cyklu gospodarczego, że zdecydowanie bardziej powszechnym problemem jest niedobór pracowników do potrzeb związanych z wolumenami pracy.

Co więcej, roboty najczęściej wykonują zadania powtarzalne, wymagające skupienia i dbałości o szczegóły, ale za to niewymagające kreatywności czy podejmowania decyzji. Są to zadania najmniej lubiane przez pracowników i w każdym miejscu, w którym rozmawiamy o robotyzacji managerowie mają lepsze pomysły na wykorzystanie swoich pracowników, ale niestety te powtarzalne czynności też muszą zostać zrobione. To właśnie w tych miejscach świetnie sprawdzają się roboty, które jako cyfrowi współpracownicy biorą na swoje barki te najbardziej żmudne czynności, a ludzie mogą więcej czasu poświęcić na czynności, w których czują się znacznie lepiej. Dzięki temu obecność robotów najczęściej podnosi jakość pracy i motywację. Roboty przeważnie mogą na siebie przyjąć około 20% - 30% zadań w operacjach biurowych, więc wciąż ludzie i ich ekspertyza są niezbędni.

Dziękuję za rozmowę, a naszych Czytelników zachęcamy do zapoznania się z działalnością firmy Digital Teammates: https://dtmates.com/pl/