Wiadomości

Jak nowoczesne przestrzenie social eating odpowiadają na trendy i zmiany w świecie gastronomii?

Jak nowoczesne przestrzenie social eating odpowiadają na trendy i zmiany w świecie gastronomii?

Wspólne posiłki od zawsze stanowiły ważny element kultury społecznej i wpływały na rozwój sektora gastronomii. W najnowszej publikacji pt. „Wspólne jedzenie – wspólne przestrzenie” eksperci Colliers zarysowują rozwój konceptów gastronomicznych, rolę jedzenia w budowaniu relacji społecznych oraz aktualne trendy. Ponadto wskazują, że wśród szerokiej oferty dostępnej dla konsumentów w ostatnich kilku latach popularne stały się szczególnie food halle. Oferując unikalne doświadczenia i  przestrzenie sprzyjające nawiązywaniu i wzmacnianiu relacji, zyskują na znaczeniu przy realizacji nowoczesnych nieruchomości, zwłaszcza kompleksów wielofunkcyjnych w centrach miast.

Dostępne opcje 

Jak wynika z licznych badań, jedzenie w gronie najbliższych pozytywnie wpływa na nasze zdrowie psychiczne oraz budowanie relacji, zaspokaja potrzebę przynależności i bliskości czy też pomaga w kształtowaniu dobrych nawyków żywieniowych. Dlatego też niezależnie od epoki wspólne jedzenie pozostaje jednym z najbardziej podstawowych i zarazem niezastąpionych elementów ludzkiej interakcji. A klienci poszukują miejsc, które temu sprzyjają i wpisują się w ich styl życia. 

Do jednych z pierwszych przestrzeni w nowoczesnych nieruchomościach, w których rozwijał się trend social eating, można zaliczyć food courty, które stanowią dodatek do oferty zakupowej centrum handlowego. W ostatnim czasie obserwujemy wiele przemian stref food court, które obejmują m.in. zwiększanie powierzchni, wzbogacanie oferty o nowe, unikalne koncepty, a także zmianę wizerunku czy nawet własny branding – tak jak miało to miejsce w przypadku strefy Food Fyrtel w Posnanii czy w Foodstacji w Pasażu Grunwaldzkim.

We współczesnej kulturze social eating ważne miejsce zajmują food markety. W krajach takich jak Turcja czy Hiszpania są to ważne punkty spotkań dla lokalnej społeczności, miłośników dobrej kuchni czy turystów. Kolejną ciekawą formę zaaranżowania przestrzeni gastronomicznej stanowią sezonowe targi jedzeniowe czy tzw. seasonal street food. 

Coraz bardziej dostrzegalna jest w gastronomii moda na powrót do natury, wynikająca m.in. z rosnącej świadomości ekologicznej konsumentów. Restauracje częściej wykorzystują więc lokalne składniki, oferują sezonowe menu i poszukują ekologicznych alternatyw dla tradycyjnych produktów. Jest to widoczne również w trendzie na al fresco dining, czyli jedzenia na świeżym powietrzu czy też poprzez rozwijające się ogrody społeczne, które są ciekawą formą rewitalizacji przestrzeni miejskiej w duchu zero waste, a zarazem miejscem integracji lokalnej społeczności. 

Współczesne podejście do gastronomii coraz częściej prowadzi do tworzenia innowacyjnych miejsc, które przyciągają zarówno smakiem, jak i całą atmosferą. W tym kontekście coraz większą popularnością cieszą się food halle. Przestrzenie te często powstają w rewitalizowanych budynkach i unikalnych lokalizacjach, budują społeczność wokół jedzenia i często są wzbogacone o dodatkową ofertę rozrywkową, jak muzyka na żywo czy przestrzeń do organizowania wydarzeń.

Kiedy myślimy o procesie tworzenia i integracji zróżnicowanych społeczności lokalnych, wspólne doświadczenia kulinarne i przestrzenie, w których możemy je dzielić, odgrywają istotną rolę w przyciąganiu ludzi do określonej lokalizacji czy projektu. Dobrze zaaranżowane przestrzenie, takie jak nowoczesne food halle, są idealnym przykładem tego, jak odpowiednie zaplanowanie funkcji oraz oferty miejsca może przyczynić się do budowania wspólnoty. Świadczy o tym nie tylko architektura czy udogodnienia, ale także wyjątkowa atmosfera i charakter projektu, które przyciągają ludzi i sprawiają, że czują się częścią większej społeczności – komentuje Agnieszka Winkler, Associate Director w Dziale Strategic Advisory w Colliers.

Anatomia polskich food halli

Food halle to miejsca, gdzie dużą rolę oprócz samego jedzenia gra „experience” – design, klimat, zróżnicowana oferta, wydarzenia, marketing czy charakter lokalizacji – wszystkie te elementy wpływają na ich wizerunek. 

W Polsce są one dynamicznie rozwijającym się segmentem rynku gastronomicznego, oferującym nie tylko unikalne doświadczenia kulinarne, ale są także doskonałymi miejscami spotkań – tłumaczy Martyna Szwaja, Analityk w Dziale Strategic Advisory w Colliers. – Wiele z nich stanowi istotny element lifestylowych projektów typu mixed-use, wpisując się obecne trendy. Ich rozwój (na razie) w największych miastach w Polsce, a szczególnie w Warszawie, pokazuje, jak ważne są te przestrzenie dla współczesnego krajobrazu miejskiego i życia społecznego – dodaje Martyna Szwaja.

Wyróżnikiem polskich food halli jest różnorodność i unikalność ich oferty – około 90% najemców to koncepty niesieciowe. Z analizy przeprowadzonej przez Colliers na potrzeby publikacji pt. „Wspólne jedzenie – wspólne przestrzenie” wynika, że food halle w Polsce to zazwyczaj jednopoziomowe przestrzenie o powierzchni między 1500 a 3000 mkw. Podstawą oferty (ok. 75-90%) są małe, samoobsługowe punkty gastronomiczne. Istotnym elementem oferty są również bary (5-15%) – co ciekawe, każdy food hall w Polsce dysponuje przynajmniej jednym, a rekordzista, Food Town w warszawskiej Fabryce Norblina, ma ich aż pięć. Kawiarnie lub cukiernie stanowią zazwyczaj do 15% oferty, a w niektórych food hallach funkcjonują także pełnowymiarowe restauracje z obsługą kelnerską, jak przykładowo w warszawskiej Hali Koszyki. 

Nie tylko duże miasta 

Pionierem wśród polskich food halli była Hala Koszyki, która wyróżnia się formułą funkcjonowania, gdyż łączy ona w sobie punkty gastronomiczne z pełnowymiarowymi restauracjami i innymi punktami usługowymi. Od czasu jej otwarcia koncept ten w Polsce znacznie się rozwinął, szczególnie na terenie Warszawy i Gdańska, a na rynku pojawili się nowi istotni gracze. Do największych food halli w Polsce należy m.in. Food Town w Fabryce Norblina czy Food Hall Montownia w Gdańsku. Food halle zlokalizowane są głównie w największych miastach Polski (nadal nie wszystkich), ale nowe realizacje, jak Hala Targowa w Bydgoszczy, i zapowiedzi inwestorów pokazują, że trend ten rozszerza się również na miasta regionalne.

Food halle odpowiadają na rozmaite potrzeby różnych grup użytkowników, są inkluzywne,  świetnie łącząc wspólne spędzanie czasu z rozrywką oraz jedzeniem. Stanowią istotny element większych projektów urbanistycznych, wpisując się w trend na lokalność i różnorodność oferty. Ich dynamiczny rozwój pokazuje, jak ważne są te przestrzenie dla współczesnego krajobrazu miejskiego i życia społecznego.

Przyszłość food halli w Polsce kształtuje się wokół koncepcji adaptacji i innowacji, odpowiadając na dynamicznie zmieniające się potrzeby rynku – zauważa Agnieszka Winkler. – Zmniejszająca się dostępność powierzchni w centrach miast wymusza na projektach pewną kompaktowość i elastyczność. To wyzwanie staje się okazją do tworzenia bardziej intymnych, nietuzinkowych miejsc, które mogą jeszcze lepiej odpowiadać na potrzeby określonych grup użytkowników – dodaje ekspertka.