Wiadomości

Jak wybierać żonę? Część II

Realizacja inicjalnych kroków procesu analizy, która została zaprezentowana w pierwszym odcinku (zob. nr 3/10 Outsourcing&More), powinna nam umożliwić wstępne zorientowanie się, jakich kandydatów poszukujemy. Dzięki temu, na bazie naszej wiedzy o dostępnych na rynku pretendentach do naszej ręki, będziemy w stanie opracować pierwszą, stosunkowo szeroką listę panów/pań, których zacne kandydatury zechcemy rozpatrywać.


Niestety, to nadal dopiero początek całego zadania. W kolejnym kroku powinniśmy przeprowadzić proces wstępnej selekcji i w kontekście każdego kandydata odpowiedzieć sobie na następujące pytania:

  • 1. Jakie są doświadczenia kandydata w… hmmmm… obsłudze partnerów mojego pokroju (tzn. firm z mojego sektora)?
  • 2. Jaka jest historia małżeństw, które nasz kandydat ma już „za sobą” (jakie są referencje kandydata ze zrealizowanych dotychczas kontraktów outsourcingowych o podobnym zakresie i skali do naszego)?
  • 3. Ile z tych małżeństw (znaczy się – nowych kontraktów outsourcingowych) nasz kandydat zawarł w ostatnich, powiedzmy, 2 latach i ostatnim roku?
  • 4. No i na koniec sprawdźmy, jaka jest jakość referencji kandydata – może poprzez rozmowę z jego „byłymi”)?

Jak wybierać żonę? Piotr Rutkowski Partner Zarządzający SourceOne Advisory


Tak zrealizowany proces wstępnego wyboru powinien już nam umożliwić zbudowanie listy 3-5 kandydatów najlepiej rokujących dla naszego związku. W dalszych krokach warto się z każdym kandydatów zapoznać osobiście. Można to zrealizować poprzez rozmowy telefoniczne lub spotkania osobiste. Najlepszą formą jest jednak poproszenie wszystkich oferentów o przeprowadzenie prezentacji dla całej naszej rodziny (rodziców na to nie zaprosisz?!?) – ci nudziarze w białych kołnierzykach by powiedzieli: dla szerszego grona pracowników naszej organizacji. Prezentacja powinna się odbywać według scenariusza zaproponowanego przez nas, identycznego dla wszystkich kandydatów. W scenariuszu takim powinniśmy się skoncentrować na aspektach i wartościach biznesowych, jakie potencjalny projekt outsourcingu może nam przynieść (nie robimy outsourcingu z powodów technicznych!).

Zrealizowane w 2007 r. przez Information Week badanie pt. „What Matters Most: Are This Criteria Highly Important in Selecting an Outsourcing Vendor?” pokazuje, że najbardziej pożądanymi cechami przyszłych kandydatów do związku (outsourcingowego) są:

  • 1. Wiarygodność
  • 2. Zaufanie
  • 3. Umiejętności techniczne
  • 4. Koszty i wartość
  • 5. Bezpieczeństwo


Idźmy dalej… Skoro nasi kandydaci tak fantastycznie się zaprezentowali w naszej siedzibie (opowiadać przecież można niestworzone rzeczy), to może warto, dla odmiany, zobaczyć ich mieszkanko? Czy jest
czysto i pachnąco? Czy rzeczywiście mają wiertarkę udarową i własny młotek (przecież mówili, że ich Data Center jest wprost kosmiczne!)? Czy nie zamieszkuje tam już inna pani/pan, którzy będą pochłaniali 99,9% czasu naszego kandydata – bo co dla nas zostanie?


Po tak zrealizowanym procesie selekcji na naszej tzw. „krótkiej liście” powinno pozostać 2-3 kandydatów, których zachcemy zaprosić do finalnego etapu – procesu ofertowego na zaplanowany wcześniej zakres usług outsourcingu.


Ale „o tem, potem…”


Trudne i skomplikowane? Bo takie w istocie jest. A w procesie wyboru nie doszliśmy jeszcze nawet do połowy. Wkrótce zapraszam na kolejny odcinek.