Wiadomości

Kanapka w pracy już nie wystarcza - rośnie świadomość żywieniowa polskich pracowników

837
Kanapka w pracy już nie wystarcza - rośnie świadomość żywieniowa polskich pracowników

Nawyki żywieniowe mają znaczący wpływ na ogólny stan zdrowia, a zbilansowana dieta pozwala na utrzymanie wysokiej sprawności fizycznej i psychicznej. Szczególnie ważne jest to w miejscu pracy, gdzie pracownik przez wiele godzin musi być efektywny i skoncentrowany, dlatego coraz więcej osób chce mieć dostęp do zdrowego jedzenia dostarczanego wprost z restauracji. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez SmartLunch, polskiego lidera rynku Food B2B Delivery, aż 35 proc. ankietowanych uważa takie rozwiązanie za gwarancję regularności spożywania posiłków, a 27 proc. chwali ich jakość.

Posiłki regeneracyjne to za mało 

Bezbarwne stołówki pracownicze z monotonną ofertą dań przechodzą do lamusa i ustępują miejsca innym rozwiązaniom zapewniającym urozmaicone menu. Wynika to zarówno z rosnącej świadomości pracodawców o istocie jakości żywienia, jak i samych pracowników, którzy oczekują czegoś znacznie lepszego, niż tzw. „zupka regeneracyjna”. Jak pokazują badania CBOS przeprowadzone w październiku 2021 roku, pomimo trwającej pandemii, aż 70 proc. Polaków pracuje stacjonarnie i w znacznej mierze dotyczy to sektora produkcyjnego. To w takich miejscach pracy, liczących kilkuset, a nawet kilka tysięcy pracowników, kompleksowa organizacja procesu zbiorowego żywienia może być wyzwaniem. Rozwiązaniem stale zyskującym na popularności jest dostawa jedzenia bezpośrednio do miejsca pracy nawet 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu.

Jedzenie jest podstawową potrzebą każdego człowieka. Posiłki, także te w miejscu pracy mogą być smaczne, zróżnicowane, kaloryczne i jednocześnie mogą odpowiadać trendom rynkowym. Przykładem tego jest to, że ubiegłym roku niemalże 30 proc. osób korzystających z naszej platformy wybrało dania wegetariańskie, co wpisuje się w ogólne trendy ograniczania czy też eliminowania z diety posiłków mięsnych – mówi Mateusz Tałpasz, CEO SmartLunch.

Plinowanie posiłków

Samodzielne przygotowywanie posiłków do pracy jest czasochłonne i wymaga umiejętności kulinarnych, aby jedzenie faktycznie było wartościowe. Badanie SmartLunch pokazało, że 50 proc. ankietowanych docenia dostarczanie obiadów prosto do miejsca pracy właśnie ze względu na odciążenie w codziennych czynnościach związanych z ich przygotowaniem. Komfort związany z łatwą dostępnością do zbilansowanego, różnorodnego i smacznego jedzenia jest ważnym elementem w kształtowaniu kultury jedzenia i wyraźnie widać to w danych zebranych wśród pracowników. 19 proc. z nich decyduje się na zamówienie posiłków na cały tydzień już w niedzielę.

Zapotrzebowanie pracowników na wysokiej jakości posiłki ściśle dopasowane do ich preferencji stale rośnie i nie ma się czemu dziwić szczególnie wówczas, gdy są one dostarczane z wybranego lokalu i dodatkowo dofinansowane przez pracodawcę. W 2020 roku dostarczyliśmy 285 tysięcy posiłków a w minionym, już ponad pół miliona. To zdecydowanie pokazuje, że pracownikom nie wystarcza przyniesiona z domu kanapka – podkreśla Mateusz Tałpasz, CEO SmartLunch.

Często i w małych porcjach

Regularne spożywanie kilku posiłków w ciągu dniu dnia w małych porcjach zapewnia dostarczenie organizmowi energii niezbędnej do prawidłowego funkcjonowania. Pomijanie śniadania, „okłamywanie” głodu i czekanie do jednego, obfitego posiłku w porze lunchu skutkuje złym samopoczuciem, obniżeniem koncentracji i spowolnieniem metabolizmu.

Coraz częściej zdają sobie również z tego sprawę pracownicy, którzy niejednokrotnie zamawiają do swojego miejsca pracy nie tylko sam obiad, ale i śniadania oraz desery. Zebrane dane SmartLunch pokazują również to, że aż 65 proc. wszystkich dań, to dania ciepłe, które szczególnie zimową porą mają tę wyższość nad zimnymi, że dostarczają więcej energii i wzmacniają układ odpornościowy.

SmartLunch