Wiadomości

Nieudana rekrutacja - jak na niej nie stracić?

870

Przedsiębiorcy mają świadomość, że zatrudnienie nowego pracownika wiąże się z kosztami – proces rekrutacji i onbordingu - to wszystko zajmuje czas oraz pieniądze. Koszty nieudanej rekrutacji wg ekspertów Michael Page dochodzą nawet 90 tys. złotych – dlatego firmy wydłużają czas zatrudniania nowych osób, aby dokładnie sprawdzić przyszłego kandydata. To jednak nie zawsze wystarcza. Dlatego Tikrow wprowadza do swojej aplikacji nową usługę „sprawdź & zatrudnij” – która umożliwia sprawdzenie pracownika i pracodawcy przed podpisaniem długoterminowej umowy.

Pracownicy sprawdzają pracodawcę i w ciągu tych kilku miesięcy weryfikują, czy firma im odpowiada. To zachowanie jest jak najbardziej logiczne, ale kosztowne dla pracodawcy. Dlatego w aplikacji Tikrow, obok podstawowej funkcji wynajmowania pracownika na krótki czas, wdrażamy nową usługę „sprawdź & zatrudnij”. Firma może wypróbować pracownika w trybie Tikrow, a potem za określoną kwotę zatrudnić go – jeśli ich współpraca przebiegnie pomyśle. To dobre rozwiązanie dla pracodawcy i pracownika, który tak samo zyskuje możliwość poznania zespołu w firmie i swojego przyszłego szefa, mówi Krzysztof Trębski, wiceprezes Tikrow, platformy pośredniczącej między firmami poszukującymi elastycznych form zatrudnienia a osobami gotowymi pracować́ w systemie "na godziny

Wynajem pracownika – na czym to polega?

Kilku etapowa rekrutacja pozwala poznać umiejętności przyszłego pracownika oraz jego oczekiwania. Warto jednak pamiętać, że długa rekrutacja, może firmie potencjalnie zaszkodzić. Należy cały czas wzbudzać zainteresowanie kandydatów, a im dłuższa i bardziej skomplikowana, tym większe ryzyko, że kandydaci zrezygnują, albo wybiorą innego pracodawcę. Trudno ryzykować i skracać proces rekrutacyjny do minimum, skoro po kilku miesiącach pracownik odejdzie w związku z niedopasowaniem do miejsca pracy. Dlatego firmy coraz częściej decydują się na „wynajem pracowników”. Czasami przedsiębiorcy nie opłaca przeprowadzać rozbudowanego procesu rekrutacyjnego, zwłaszcza gdy chce zatrudnić pracownika tylko na miesiąc lub do konkretnego projektu – coraz więcej firm zaczyna korzystać z elastycznej formy zatrudnienia wykorzystując do tego np. aplikacje Tikrow. Wynajem pracownika to skuteczne rozwiązanie, gdy firma szuka dodatkowych rąk do pracy podczas dużego projektu. Firma w ten sposób optymalizuje koszty w związku z obniżeniem stałych kosztów pracy, sprawdza pracownika przed jego zatrudnieniem w strukturach firmy.

Ile kosztuje rekrutacja?

Cały koszt jest zależny od procesu rekrutacji, jego złożoności i różni się w zależności od stanowiska, na które firma rekrutuje. Różnice w kosztach pojawiają się również w zależności od tego, czy firma wynajmuje agencję zewnętrzną, czy sama zajmuje się całym procesem. A co składa się na proces rekrutacji?

Koszt publikacji – opublikowanie ogłoszenia na najpopularniejszych portalach wiąże się z kosztami. Można chociażby przedstawić ceny na popularnym serwisie pracuj.pl - „ogłoszenie standard” kosztuje 397 zł netto, premium 547 zł netto, na Olx płatne są tylko niektóre ogłoszenia, które dotyczą wybranych podkategorii – w zależności od nich, ceny się różnią, np. wstawienie ogłoszenia: praca kasjer – kosztuje 81,18 zł (płatność online), albo 107,16 (płatność via SMS). Podobnie jest na Linkedin, gdzie króluje ostatnio hasztag #szukampracy - koszt ogłoszenia waha się w zależności od popularności oferty. LinkedIn pobiera opłatę za każde kliknięcie oferty pracy w danym okresie. Sponsorowanie oferty i publikacja rozliczane są osobno.

Należy podkreślić, że obecnie kandydaci szukają pracy na kilku portalach, aby więc dotrzeć do najlepszych kandydatów nie można ograniczyć się do jednego ogłoszenia. Rekrutrzy powinni wstawiać ofertę w kilku miejscach i dostosowywać ją do danego portalu. Oprócz więc kosztów publikacji, firma płaci za czas pracy rekrutera wstawiającego oferty na portalach.

Czas pracy rekrutera - nieważne czy firma rekrutuje pracownika przez agencję zewnętrzną czy ma wewnętrzny dział rekrutacji. W obu sytuacjach, firma płaci za czas pracy, jaki przeznacza rekruter na znalezienie nowego kandydata (rozmowy z kandydatami, przeglądanie CV, wstawianie oferty, umawianie spotkań). Im więcej etapów, które sprawdzają wiedzę i umiejętności kandydatów, tym więcej czasu musi na to poświęcić dział HR. Oczywiście, im dokładniejsza rekrutacja tym większa szansa na zatrudnienie pracownika idealnego, z którego będzie zadowolona firma. To też zwiększa szanse, że pracownik lepiej pozna firmę i szybciej odnajdzie się w nowym miejscu pracy. Czasami udaje się zatrudnić pracownika w ciągu 2 tygodni, czasami trwa to zdecydowanie dłużej – nawet 3 miesiące.

Koszty dodatkowe - wynagrodzenie specjalistów czy też menedżerów ds. rekrutacji wewnątrz organizacji, a także koszty związane m.in. z wdrożeniem pracownika do przypisanych mu projektów. Sam proces onboardingu angażuje sporo czasu i zasobów ludzkich, co pracodawca powinien mieć na uwadze.

Koszty rekrutacji są ogromne, dlatego zachęcamy firmy, które potrzebują zatrudniać pracownika na miesiąc lub punktowo raz w tygodniu, do wykorzystania aplikacji Tikrow – w której można zatrudnić pracownika „na godziny” lub na konkretny projekt – czyli wtedy, kiedy firma go potrzebuje. To ogromna oszczędność dla firmy, dodaje Krzysztof Trębki.

Koszty złej rekrutacji

Raport Human Capital Insitute wskazuje, że dopiero po 3 miesiącach praca nowozatrudnionej osoby zaczyna przynosić firmie zyski, a o realnej korzyści można mówić dopiero, gdy staż pracy pracownika przekracza pół roku. Oznacza to, że nieudana rekrutacja, czyli sytuacja, gdy jedna ze stron rezygnuje ze współpracy po kilku miesiącach, naraża firmę na poważne koszty. Przybliżone koszty, o których mówią m.in. eksperci Michael Page to nawet 90 tys. złotych! Sam proces rekrutacji i wdrażania pracownika ma swoją cenę, trudno jednak mieć pewność, że pracownik nie odejdzie z pracy przed końcem pierwszego roku. Z badania Antal Market Research wynika, że w polskich firmach średni wskaźnik odpływu pracowników z organizacji przed pierwszym rokiem wynosi 10,8 proc., zaś dla branży IT – 8,8 proc.

W obecnych czasach trudno podjąć szybką decyzje o długotrwałej współpracy. Warto wcześniej poznać przyszłego pracodawcę i pracownika. W ten sposób można zmniejszyć koszty związane z rekrutacją, a przenieść je na np. onborading lub akcje employer brandingowe. Po wypróbowaniu usługi „sprawdź & zatrudnij” na Tikrow, pracownik i pracodawca będą wiedzieć, czy chcą ze sobą współpracować. Minimalizujemy ryzyko nieudanej rekrutacji do minimum, oszczędzając czas i pieniądze przedsiębiorcy, mówi Krzysztof Trębski.

TIKROW