Wiadomości

Planujemy przestrzeń miejską pod inwestycje

1 003

Lublin od 2010 roku przeżywa boom inwestycyjny, zarówno pod względem projektów miejskich, jak i biznesowych. W ciągu ośmiu lat z budżetu miasta wydano niemal 3,5 miliarda złotych na poprawę infrastruktury – zarówno transportowej, gospodarczej, jak i społecznej. Wraz z idącą za tym poprawą jakości życia i pracy w mieście, rozwinęła się Podstrefa Lublin Specjalnej Strefy Ekonomicznej, a nowoczesne biurowce powstają jak grzyby po deszczu. O tym, jak planowanie przestrzeni miasta wpływa na rozwój gospodarczy, porozmawialiśmy z dr. Mariuszem Saganem – dyrektorem Wydziału Strategii i Obsługi Inwestorów Urzędu Miasta Lublin.

Outsourcing&More: Ostatnie miesiące to bardzo ważny okres dla Lublina – powstaje nowe Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Jaka wynika z niego przyszłość miasta?

Mariusz Sagan: Nowe Studium to solidny fundament dla dalszego rozwoju miasta – zarówno tego infrastrukturalnego, jak i gospodarczego czy społecznego. Studium jest przecież podstawowym dokumentem kreującym politykę przestrzenną gminy i to w odniesieniu do niego powstają miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. Poprzedni tego typu dokument został przyjęty 18 lat temu – jeszcze przed ponownym rozkwitem lubelskiej gospodarki czy życia kulturalnego, a przede wszystkim przed wejściem do Unii Europejskiej i pojawieniem się ogromnych możliwości związanych ze współfinansowaniem projektów ze środków unijnych. Stąd potrzeba stworzenia nowego studium, które odpowiadać będzie metropolitalnej przyszłości Lublina.

Co oznacza dla miasta takie podejście?

Zmiany zachodzące w Lublinie wyraźnie pokazują, że Lublin utwierdza swoją dominującą pozycję w Polsce Wschodniej, stając się jedynym znaczącym ośrodkiem miejskim po tej stronie Wisły, nawet w skali europejskiej. Zgodnie ze wspólną definicją obszarów metropolitalnych przyjętą przez Komisję Europejską i OECD, Lublin jest centrum jednego z ośmiu takich obszarów w Polsce, obok Warszawy, Katowic, Łodzi, Krakowa, Wrocławia, Poznania i Gdańska. W praktyce oznacza to potrzebę przygotowania nowych terenów pod zabudowę mieszkaniową, zaplanowania powierzchni do rozwoju sportu i rekreacji oraz publicznej zieleni, a także nowych terenów aktywności gospodarczej. To wszystko zgodnie z ideą budowy miasta zrównoważonego. Do rozwoju tych terenów potrzebne są inwestycje miejskie, które już w dużej części są od kilku lat konsekwentnie realizowane.

Które z nich mają największy wpływ na atrakcyjność inwestycyjną Lublina?

Przede wszystkim trwają prace nad domknięciem wewnątrzmiejskiej obwodnicy, dzięki czemu docelowy kształt trzech obwodnic: śródmiejskiej, miejskiej i ekspresowej pozamiejskiej zostanie osiągnięty w 2019 roku. W odległych planach jest też południowa obwodnica miasta, która stałaby się głównym dojazdem do terenów aktywności ekonomicznej planowanych w południowej części miasta. Nie można też zapomnieć o budowanej drodze ekspresowej, a także linii kolejowej do Warszawy oraz nowej S19, która połączy Lublin z autostradą A4. Te inwestycje w infrastrukturę transportową wraz z rozbudowującym się lotniskiem sprawią, że Lublin w ciągu najbliższych kilku lat znacząco poprawi swoją dostępność transportową, co ma niebagatelne znaczenie pod kątem przyszłych inwestycji w dowolnym sektorze gospodarki.

Jakie znaczenie w takim razie mają projekty związane z infrastrukturą społeczną? Czy one też wpływają na ocenę miasta przez potencjalnych inwestorów?

Oczywiście. Musimy pamiętać, że każda nowa inwestycja wiąże się z nowymi pracownikami, którzy przynajmniej dwie trzecie dnia spędzają poza firmą, stąd nawet najnowocześniejszy biurowiec czy innowacyjny zakład produkcyjny nie wystarczą na obecnym rynku pracy, na którym pracownik zaczyna dyktować warunki pracodawcy. W Lublinie możemy cieszyć się z tego, że od lat jako miasto wypadamy bardzo dobrze we wszystkich rankingach jakości życia, a określające ją wskaźniki polepszają się z roku na rok.

Mamy bardzo wysoko ocenianą, nowoczesną i niskoemisyjną komunikację miejską, niezwykle aktywne środowisko kulturalne, nowoczesne stadiony – lekkoatletyczny i piłkarski – oraz pływalnię z basenem olimpijskim, a przy tym sukcesywnie rewitalizowane są przestrzenie publiczne: Ogród Saski, Plac Litewski, niedługo Park Ludowy i dolina rzeki Bystrzycy. Rozwijamy infrastrukturę rowerową oraz Lubelski Rower Miejski, dzięki któremu można z niej skorzystać w każdej chwili. Szykujemy się też do dwóch połączonych ze sobą dużych projektów, które odmienią obraz bardzo ważnych miejsc w Lublinie. W najbliższych latach powstanie dworzec metropolitalny w sąsiedztwie obecnego dworca kolejowego, dzięki któremu tamta część miasta zmieni się nie do poznania. Przeniesienie funkcji dworcowych z Podzamcza pozwoli natomiast na stworzenie w tym reprezentacyjnym miejscu – u podnóża Zamku i Starego Miasta – nowej wizytówki Lublina – zgodnie z najlepszymi standardami projektowania przestrzeni miejskiej.

Lublin planuje nowe tereny pod aktywność gospodarczą, jednocześnie sukcesywnie zwiększając nowymi inwestycjami jakość życia w mieście. Są to jednak plany długookresowe. Czy w takim razie Lublin jest gotowy na przyjęcie nowych inwestorów już teraz?

Myśląc o przyszłości miasta w perspektywie roku 2030, do którego zaczynamy właśnie pisać strategię rozwoju, nie zapominamy o bieżącym tworzeniu odpowiednich warunków przedsiębiorcom chcącym zainwestować w Lublinie. Lubelska Podstrefa SSE jest już w pełni zagospodarowana, jednak wciąż nowi inwestorzy przemysłowi mogą znaleźć na jej terenie odpowiednie hale magazynowe i produkcyjne. Podobnie wygląda sytuacja na rynku nowoczesnych powierzchni biurowych, gdzie występuje bardzo stabilna podaż budynków klasy A. W Lublinie jest już 200 tys. m2 nowoczesnej powierzchni biurowej, a kolejne 80 tys. m2 jest na etapie budowy lub planowania. Stąd jesteśmy pewni, że zainteresowane firmy z branży IT i BPO znajdą dla siebie idealne miejsce. Budynki te powstają w bardzo dobrze skomunikowanych miejscach, co tworzy bardzo komfortowe warunki nie tylko dla firm, ale też dla ich pracowników i gości.

Odnośnie do gości, ostatnie lata w Lublinie obfitowały w duże, międzynarodowe festiwale, imprezy i konferencje. Wzmożony ruch turystyczny, zarówno ten rekreacyjny, jak i biznesowy, ujawnił pewien problem, jakim jest brak miejsc hotelowych. Czy Lublin znalazł na to rozwiązanie?

Rzeczywiście, wraz z rozwojem miasta i polepszaniem się jego wizerunku w kraju i na świecie, do Lublina zaczęło przyjeżdżać coraz więcej turystów, w tym również przedsiębiorców odwiedzających nasze miasto w interesach. O ile jeszcze rok-dwa lata temu w niektóre dni rzeczywiście ciężko było znaleźć odpowiednie dla biznesu miejsca noclegowe w mieście, tak teraz również i w tym aspekcie możemy zauważyć duże zmiany, jakie zaszły w mieście. Otwarto kilka nowych obiektów hotelowych, w tym także znanych globalnych sieci, a kolejne trzy duże hotele w bezpośrednim sąsiedztwie centrum miasta są już w budowie. Teraz już jesteśmy gotowi na przyjmowanie gości odbywających się w Lublinie festiwali o międzynarodowej renomie, konferencji biznesowych czy na rodziny odwiedzające studiujących tu studentów zagranicznych.

Jak więc podsumowałby Pan działania Lublina w ramach planowania przestrzeni miejskiej pod kątem nowych inwestycji gospodarczych?

Lublin od ośmiu lat konsekwentnie realizuje ścieżkę rozwoju, która w sposób zrównoważony uwzględnia potrzeby mieszkańców i przedsiębiorców, przy jednoczesnej dbałości o środowisko. Dzięki temu miasto jest w stanie zaoferować inwestorom wysoką jakość życia w mieście oraz przestrzeń do rozwoju biznesu zarówno w sektorze usług, jak i przemysłu. Ten model rozwoju przyniósł nam sukces, więc nie zamierzamy schodzić z tej ścieżki w kolejnych latach.

Dziękujemy za rozmowę.

Outsourcing&More