Wiadomości

Polityka w zakresie wynagrodzeń dla 12 krajów i różnych sektorów.

2 214

Badanie Hay Group potwierdza, że w grupie przedstawicieli nadzoru spółek giełdowych rosną rozbieżności płacowe, choć zmniejsza się, silnie wspierane przez regulatora, zróżnicowanie pod względem płci.

Jedyne w swoim rodzaju coroczne badanie 393 największych notowanych spółek europejskich w 12 krajach daje jak dotąd najbardziej szczegółowy i aktualny obraz nadzorujących te spółki dyrektorów nie-wykonawczych (tzw. NED).

Raport Non-executive directors in Europe 2013 stworzony przez globalną firmę doradczą Hay Group przedstawia następujące fakty:

  • Najwięcej dyrektorom nie-wykonawczym płacą firmy szwajcarskie, najmniej –austriackie.
  • Najwięcej dyrektorom nie-wykonawczym płacą firmy farmaceutyczne, najmniej –transportowe.
  • Stale zmniejsza się luka płacowa pomiędzy komitetem audytu a komitetem wynagrodzeń.
  • Zmniejsza się zróżnicowanie pod względem płci, choć mężczyźni zarabiają o 10 procent więcej od kobiet

Odpowiednikiem NED, o podobnych zadaniach, są członkowie nadzorczych w ciągle popularniejszej w Polsce formule prawnej. Trzeba jednak mieć świadomość, że istotną różnicę stanowi fakt, że dyrektor nie-wykonawczy jest członkiem wspólnej z zarządem Rady Dyrektorów (stąd nazwa "dyrektor") o oczekiwaniach bardziej związanych ze strategią i polityką, a mniej z kontrolą i rozliczalnością. Od członka Rady Nadzorczej, natomiast, odwrotnie, oczekuje się raczej większej uwagi na kontrolę i rozliczalność. Praktyka wskazuje na proces konwergencji funkcjonalnej tych dwóch formalnie różnych formuł działania "nie-wykonawczego (non-executive) nadzoru", dlatego proponujemy zwrócić uwagę na raport Hay Group także w Polsce.

Badanie pokazuje, że typowy europejski dyrektor nie-wykonawczy jest mężczyzną w wieku 60 lat. Pochodzi z tego samego kraju, w którym jego spółka jest notowana na giełdzie lub posiada główną siedzibę, i z krajem tym wiąże się większa część jego kariery zawodowej. Jego zarobki wyniosły w zeszłym roku 86.000 euro, jednak w przypadku przewodniczących były niemal trzy razy wyższe. Pracuje wspólnie z ośmioma innymi dyrektorami, z których dwóch to kobiety, i uczestniczy w ośmiu posiedzeniach rocznie – lub w pięciu więcej, jeżeli jest członkiem specyficznego komitetu (audytu, wynagrodzeń lub podobnego.).

Wynagrodzenie

Średnia wysokość rzeczywistego wynagrodzenia dyrektorów nie-wykonawczych w Europie wyniosła 86.000 euro. Szwajcarskie spółki wciąż płacą najwięcej – 273.000 euro, podczas gdy spółki austriackie nadal płacą najmniej – 27.000 euro. Średnie wynagrodzenie przewodniczących rady dyrektorów, którzy są nie-wykonawczymi w Europie wyniosło w tym roku 249.000 euro. Najwyższe zarobki stwierdzono w branży farmaceutycznej, a najniższe – w transportowej.

Zbigniew Dudziński – ekspert Hay Group PolskaZbigniew Dudziński – ekspert Hay Group Polska, wyjaśnia: Różnice pomiędzy poszczególnymi krajami są ogromne. Z jednej strony mamy szwajcarskich nie-wykonawczych przewodniczących rad dyrektorów, których zarobki na poziomie średnio 830.000 euro są najwyższe, z drugiej strony – zaraz po drugiej stronie Alp – mamy ich austriackich kolegów zarabiających najmniej – 53.000 euro. Różnice w wielkości spółek, branży, zakresie odpowiedzialności dyrektorów i inne czynniki tylko częściowo mogą wyjaśnić tę olbrzymią różnicę. W niektórych krajach i branżach istnieje silna zależność między wielkością spółki a wynagrodzeniem, ale nie we wszystkich. Ważnym czynnikiem jest z pewnością kultura wynagradzania. Inną silną zależnością, jaką stwierdziliśmy, jest fakt, że w branżach w dużym stopniu koncentrujących się na ryzyku istnieje tendencja do wypłacania wyższych wynagrodzeń dyrektorom nie-wykonawczym. Dostrzegamy także duże różnice płacowe w innym zakresie. Przewodniczący nie-wykonawczy w spółkach brytyjskich, włoskich i francuskich otrzymują średnio ponad czterokrotnie wyższe wynagrodzenie niż inni dyrektorzy niewykonawczy, podczas gdy w Holandii różnica ta jest o wiele mniejsza i wynosi tylko 1,34 raza”.

Wynagrodzenie w komitetach – zanikająca rozbieżność w przypadku komitetu audytu

Badania pokazują, że choć dyrektorzy nie-wykonawczy zasiadający w komitetach audytu wciąż otrzymują wyższe wynagrodzenie niż ci, którzy zasiadają w komitetach wynagrodzeń, luka ta stale się zmniejsza, zarówno na poziomie przewodniczących, jak i członków.

Zbigniew Dudziński wyjaśnia: Audyt zyskał szczególne znaczenie po sprawie Enronu i od tego czasu za tę funkcję zawsze płacono więcej, aby przyciągnąć dyrektorów właściwego kalibru, potrafiących sprostać problemom i zadaniom tego komitetu. Jednak stale zwiększająca się wrażliwość i złożoność wynagrodzeń dyrektorów wykonawczych może pozbawić komitet audytu palmy pierwszeństwa w zakresie wymaganego potencjału kandydata i płacy. Bardzo zachęcający jest także fakt stale rosnącego zróżnicowania komitetów pod względem płci. Dwa lata temu 65 procent komitetów audytu i 69 procent komitetów wynagrodzeń nie miało kobiet wśród swoich członków. Zaobserwowaliśmy znaczną zmianę w tym zakresie: w bieżącym roku wskaźniki te wynoszą odpowiednio 43 i 48 procent, chociaż to wciąż za mało, aby usunąć lukę płacową.

Różnorodność: narodowość i doświadczenie

Organy kierownicze stają się też coraz bardziej zróżnicowane w innych dziedzinach. Mniej dyrektorów, średnio 66 procent, pochodzi z tego samego kraju, w którym spółka jest notowana lub ma siedzibę, co stanowi spadek o trzy punkty procentowe w stosunku do ubiegłego roku. Pomiędzy poszczególnymi krajami występują jednak duże różnice: udział zagranicznych dyrektorów nie-wykonawczych pełniących swoją funkcję w spółkach hiszpańskich, włoskich, austriackich i niemieckich jest niewielki, podczas gdy w spółkach szwajcarskich, holenderskich i belgijskich z innych krajów pochodzi często połowa kierownictwa.

Zróżnicowanie pod względem płci często trafia na czołówki gazet, ale różnorodność kulturowa kierownictwa odzwierciedlona w jego międzynarodowym charakterze jest co najmniej tak samo istotna – podkreśla Zbigniew Dudziński. Zwiększająca się różnorodność kierownictwa firm europejskich jest bardzo pozytywnym sygnałem coraz większego przyzwolenia na różne perspektywy i kwestionowanie sposobu myślenia oraz działań zarówno innych dyrektorów, jak i kierownictwa operacyjnego.

Zróżnicowanie pod względem płci się zwiększa, jednak różnice w płacach rosną

Badanie pokazuje, że średnie zróżnicowanie pod względem płci w tej grupie stale się zwiększa. W ciągu ostatnich trzech lat udział mężczyzn pełniących funkcję dyrektora nie-wykonawczego spadł z 87 do 83 procent w zeszłym roku, a obecnie wynosi 80 procent. Badanie pokazuje również, że w niektórych krajach zmiany następują szybciej niż w innych. Włoskie spółki, chociaż pozostają na szarym końcu pod względem zróżnicowania płci, zrobiły relatywnie duży krok naprzód – udział mężczyzn wśród dyrektorów spadł z 94 procent w ubiegłym roku do 89 procent w roku bieżącym.

O ile kobiety coraz częściej pełnią funkcję dyrektora nie-wykonawczego, o tyle badanie pokazuje, że wciąż zarabiają mniej niż mężczyźni na tych samych stanowiskach. Dwa lata temu średnia luka płacowa wynosiła 7 procent, w zeszłym roku 9, a w tym wzrosła do 10 procent. Wiąże się to najprawdopodobniej z tym, że aby spełnić wymogi regulacyjne rekrutuje się kobiety o mniejszym doświadczeniu i umiejętnościach, pełniące mniej odpowiedzialne funkcje w nadzorze, które zadowalają się niższym wynagrodzeniem. Wiele spółek wskazuje na trudności w rekrutacji odpowiednich kandydatek. Aby temu zaradzić w niektórych krajach (na przykład w Niemczech) są już plany wprowadzenia wymogów numerus clasus także w hierarchii wykonawczej (struktury zarządzania), aby w przyszłości zasilić pulę kandydatek na stanowiska dyrektorów nie-wykonawczych.

Jak już mówiliśmy wcześniej, wiele zależy od kultury. Podobnie jak i od legislacji, ale nie zawsze bezpośrednio. Na przykład Norwegia, gdzie w 2003 roku wprowadzono parytet 40 procent kobiet w grupie dyrektorów nie-wykonawczych firm, ma największy udział kobiet wśród dyrektorów, jednak sąsiadujące z nią Szwecja i Finlandia nie pozostają daleko w tyle, choć nie mają takich rozwiązań legislacyjnych.

Spółki zasadniczo płacą tyle samo wszystkim dyrektorom niewykonawczym, toteż rozbieżność płacową można wyjaśnić faktem, że więcej mężczyzn niż kobiet zasiada w komitetach, co zapewnia im dodatkowe wynagrodzenie. Jeżeli spojrzymy na te dane w skali kraju, dostrzeżemy duże różnice. Na przykład w Niemczech i Włoszech mężczyźni zarabiają o 22 procent więcej niż kobiety.

Raport Non-executive directors in Europe 2013 dostarcza szczegółowych danych referencyjnych na temat typowej polityki w zakresie wynagrodzeń i składu organów kierowniczych dużej spółki europejskiej oraz danych porównawczych dla 12 krajów i różnych sektorów.