Wiadomości

Polski przemysł pnie się w górę.

517
Polski przemysł pnie się w górę.

Według najnowszych danych GUS produkcja przemysłowa wzrosła w październiku o 7,8% r/r. Polskie firmy z sektora przemysłowego poradziły sobie z kryzysem, wykazując niezwykłą odporność na zaburzenia w globalnych łańcuchach dostaw. Jednocześnie dyrektorzy organizacji wciąż stoją przed wyzwaniami takimi jak: opóźnienia i braki komponentów, coraz większe oczekiwania względem działań na rzecz zrównoważonego rozwoju, a także narastające problemy ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników. Jakich liderów obecnie najbardziej poszukują firmy przetwórcze? O szansach, przed którymi stoi sektor przemysłowy w Polsce mówi Jakub Grabowski, Principal w Page Executive, firmie specjalizującej się w przeprowadzaniu rekrutacji na najwyższe stanowiska zarządzające.

 Zapewnienie produktu kluczem do sukcesu

Kondycja sektora produkcji przemysłowej w Polsce jest w tym momencie wyjątkowa dobra. Wobec wyzwań związanych z pandemią wiele firm zaczęło szukać nowych sposobów na poprawę procesów produkcyjnych i rewizję łańcucha dostaw. Dzięki temu udało im się nie tylko przetrwać kryzys, ale wręcz poprawić swoją wydajność i zwiększyć zyski, przy jednoczesnym ograniczeniu kosztów produkcji. Te organizacje, które chcą utrzymać swoją konkurencyjność na rynku, poszukują skutecznego lidera odpowiedzialnego za optymalizację procesów produkcji.

- Obecnie obserwujemy wzrost zainteresowania liderami, którzy zajmują się optymalizacją procesów produkcyjnych w zakładach pracy oraz poszukują rozwiązań w zakresie dywersyfikacji łańcucha dostaw w związku z dużymi brakami w dostępności surowców na świecie. Przedsiębiorstwa, które skupiają się na sprzedaży, a nie zapewnieniu produktu, mogą w przyszłości mieć spore problemy w zrealizowaniu zaplanowanych celów, a nawet w osiągnięciu profitowości. Liderzy, którzy potrafią wykorzystać obecną korzystną kondycję przemysłu do optymalizacji i zwiększenia produkcji, jednocześnie zapewniając firmie bezpieczeństwo w wypadku kolejnego kryzysu, są w tym momencie najbardziej poszukiwani – mówi Jakub Grabowski z Page Executive, firmy specjalizującej się w rekrutacji na najwyższe stanowiska zarządzające.

Transfer produkcji szansą dla polskich spółek

Zaburzenia w globalnych łańcuchach dostaw oraz niedobory komponentów to wyzwania, z którymi w ostatnim czasie musiały się zmagać wszystkie przedsiębiorstwa z sektora przemysłowego. W celu uniknięcia ryzyka problemów z transportem i wydłużenia czasu dostaw z zakładów produkcyjnych z Azji firmy zaczęły szukać alternatywnych dostawców. W związku z tym Polska stała się jednym z najbardziej optymalnych miejsc dla zagranicznych inwestorów.

- Firmy europejskie coraz częściej decydują się na relokacje części swojej produkcji nad Wisłę. Polska stała się optymalnym krajem ze względu na swoją lokalizację, niższy koszt prowadzenia działalności w porównaniu z Zachodem oraz wysoko wykwalifikowaną kadrę inżynierów i specjalistów, a także dobrą jakość wytwarzanych produktów. W związku z narastającym trendem zachodnich inwestycji w naszym kraju, polskie spółki mają w tym momencie możliwość zwiększenie swoich mocy produkcyjnych i poprawę jakości produktu. Firmy, które wykorzystają tę okazję do rozwoju, będą miały szansę pozyskania większych funduszy na swój biznes, a polscy specjaliści będą mieli jeszcze więcej możliwości zatrudnienia – mówi Jakub Grabowski.

Wzrost znaczenia dyrektora ds. zrównoważonego rozwoju

Coraz więcej firm z sektora przemysłowego zauważa potrzebę dopasowania swoich działań do idei zrównoważonego rozwoju. Organizacje poszukują ekologicznych rozwiązań w zakresie przetwarzania komponentów, zwiększają korzystanie z energii odnawialnej i ograniczają zużycie niekorzystnych dla środowiska surowców. Przedsiębiorstwa, które nadają priorytet kwestii ekologii, mają lepsze szanse na zachowanie konkurencyjności na rynku a nawet zwiększenia zysków. Według Światowego Forum Ekonomicznego organizacje, które stworzyły zrównoważone łańcuchy dostaw mogą odnotować nawet 20-procentowy wzrost przychodów w porównaniu z firmami, które nie wdrożyły tego typu rozwiązań.

W odpowiedzi na wyzwania związane z zagrożeniami środowiskowymi i zrównoważonym rozwojem, coraz więcej firm wyznacza w swoich strukturach rolę Chief Sustainability Officer. Rolą dyrektora ds. zrównoważonego rozwoju jest wdrożenie w firmie rozwiązań, umożliwiających realizację podjętych zobowiązań dotyczących ochrony środowiska. Ważnym zadaniem CSO jest także skuteczna komunikacja wprowadzonych działań, a także budowanie świadomości pracowników w tym obszarze. Osoba na tym stanowisku musi podjąć wyzwania finansowe, które wiążą się z procesem „zielonej transformacji” zakładu. Jednocześnie skuteczny lider może osiągnąć swoim działaniem nie tylko korzyści środowiskowe, ale także biznesowe – dlatego CSO zajmuje często pozycję blisko zarządu spółki – komentuje Jakub Grabowski.

– Przedsiębiorstwa muszą liczyć się nie tylko z rosnącą presją ze strony inwestorów oraz regulatorów rynku w zakresie zrównoważonego rozwoju. Świadomość społeczna jest coraz większa, a klienci częściej chcą wiedzieć, w jaki sposób działa firma i jaki jest jej wpływ na środowisko – według badania EY z lutego 2021 roku 60 proc. konsumentów chętniej będzie kupować produkty i usługi od przedsiębiorstw, które są transparentne we wszystkim, co robią podsumowuje Jakub Grabowski z Page Executive.

Czego oczekują najlepsi kandydaci

W październiku produkcja sprzedana przemysłu w Polsce wzrosła o 2 proc. w stosunku do września, co stanowi jeden z najlepszych wyników na przestrzeni ostatnich kilku lat. Dobra kondycja sektora i zwiększony popyt na usługi i produkty z tej branży, a także przenoszenie procesów produkcyjnych organizacji zagranicznych do Polski wpływa na dużą dynamikę na rynku pracy i zapotrzebowanie na wysoce wykwalifikowanych specjalistów. Obecnie wyzwaniem liderów będzie opracowanie strategii rekrutacyjnej, dzięki której firma będzie mogła rywalizować na rynku o najlepsze talenty.

Najbardziej poszukiwani pracownicy mają oczywiście wysokie oczekiwania dotyczące wynagrodzenia, ale także wymagają od potencjalnych pracodawców jasnego określenia możliwych kierunków rozwoju w firmie. Kandydaci są często niechętni do zmiany, dlatego część organizacji decyduje się na poszukiwanie doświadczonych managerów, którzy mają potencjał do objęcia stanowisk na wyższym szczeblu – mówi Jakub Grabowski.

Najbardziej transparentne firmy mają szanse pozyskać najlepsze talenty. Kandydaci chcą wiedzieć nie tylko to, w jaki sposób organizacja poradziła sobie w czasie kryzysu, ale także jaka jest jej średnio- i długoterminowa strategia rozwoju – podsumowuje Jakub Grabowski, Principal w Page Executive.