Wiadomości

Przestańmy mówić o outsourcingu

1 590

Outsourcing&More: jakie są największe wyzwania stojące przed sektorem outsourcingowym w Polsce.

Andrew HallamAndrew Hallam: Naszym największym wyzwaniem jest zrozumienie, jaka szansa przed nami stoi. Inaczej nie będziemy w stanie jej wykorzystać. Przestańmy mówić o outsourcingu, to z czym naprawdę mamy do czynienia to zaawansowane usługi biznesowe i technologiczne. Koszt jest ważnym czynnikiem, ale najważniejsze są umiejętności i bliskość do zachodnich rynków. Zawsze znajdą się miejsca tańsze i takie, gdzie jest więcej ludzi chętnych do pracy. Dlatego, żeby konkurować, musimy się skupić na kapitale intelektualnym. Nie ma sensu ścigać się w kierunku dna.


O&M: Czy ta zasada dotycz wszystkich miast w Polsce?


AH: Trzeba sobie powiedzieć, że niektóre miejsca są lepsze od innych. Kraków jest tutaj perłą w koronie, najbardziej dojrzałym rynkiem w Polsce. W mieście swoje siedziby ma już ponad 100 globalnych marek i tworzą solidny ekosystem.
Kraków jest naszą Doliną Krzemową, to tutaj chcą być firmy i ludzie pracujący w sektorze zaawansowanych usług biznesowych i technologicznych. To tu mogą odnieść największy sukces. Dlatego powinniśmy się skupić na wspieraniu ewolucji Krakowa.


O&M: Co powinien robić polski rząd by wspierać sektor?


AH: Rynek jest ważniejszy od polityki, dlatego powinniśmy zacząć od działań, które go wzmocnią i rozwiną. To oznacza promocję szans i ustanowienie wizji dla branży zaawansowanych usług, takiej, w którą ludzie będą w stanie uwierzyć i w której zobaczą swoją przyszłość.


O&M: Ale co z kierunkiem, w jakim powinna być prowadzona polityka?


AH: Bardzo kuszące jest opieranie decyzji na działaniach, które kiedyś się sprawdziły. Musimy być jednak mądrzejsi. Globalny rynek jest niezwykle dynamiczny i ewoluuje bardzo szybko, a to oznacza, że nie ma gotowych recept ani programów, które zawsze można zastosować. Dużo lepiej sprawdzi się silny ekosystem, w którym łatwo da się uchwycić pojawiające się możliwości w zmiennych okolicznościach. Musimy się nauczyć ufać rynkowi i umożliwić ludziom korzystanie z możliwości, które oferuje.

O&M: Więc co rząd powinien zrobić?


AH: Chciałbym, żeby rząd i instytucje dołączyły do współpracy. To oznacza działanie razem z organizacjami biznesowymi jak ASPIRE. Zbyt często agencje rządowe przychodzą do nas z drobnymi sprawami, jak np. zdobycie dostępu do konkretnej firmy, gdy przyjeżdża potencjalny inwestor. Wydają się niechętne do przyznania, że jesteśmy ekspertami w tym sektorze. Powinny jednak zrozumieć, że jesteśmy ich przyjacielem, ponieważ jesteśmy bardzo blisko rynku. To dołączenie do współpracy nie jest czymś obowiązkowym, ale dałoby odpowiedni kontekst, dzięki któremu moglibyśmy się nastawić na korzystanie z możliwości. To już dzieje się w Krakowie – współpraca zarówno z Biurem Prezydenta jak i Biurem Marszałka układa się bardzo dobrze, obaj słuchają naszych opinii i korzystają z przygotowywanych przez nas ekspertyz z różnych dziedzin – od rozwoju infrastruktury, przez transport, edukację po promocję.

Outsourcing&More