Wiadomości

Rekrutacja informatyków z Ukrainy

1 509

Z początkiem jesieni proces rekrutacji na ukraińskim rynku IT mocno się zaktywizował, w tym interes do Ukraińców z boku firm zagranicznych. Z drugiej strony, wiele naszych specjalistów też z ciekawością patrzą na oferty z zagranicy, w tym z Polski. W związku z tym postanowiłem podać kilka tipsów na temat rekrutacji Ukraińców przez zachodnie firmy. W szczególności, co do motywów, którymi kierują się potencjalni kandydaci do przeprowadzki.

Pieniądze to nie wszystko

Dyskusję wokół motywacji Ukraińców do zmiany miejsca zamieszkania chciałbym zacząć od tego, co na pewno nie zadziała. Istnieje błędne przekonanie, że na Zachód z Ukrainy się wyjeżdża by więcej zarabiać. W rzeczywistości motywacja finansowa jest drugorzędna.

  • Widełki wynagrodzeń w IT w różnych krajach są mniej więcej takie same. Doświadczony i wykwalifikowany specjalista na Ukrainie też może liczyć na wysokie wynagrodzenie.
  • W tym samym czasie ukraiński programista prowadzący działalność gospodarczą płaci tylko 5% podatku.
  • Koszty życia na Ukrainie są niższe nawet w porównaniu ze Wschodnią Europa, nie mówiąc już o tejże Skandynawii.
  • Branża IT oferuje wiele możliwości pracy zdalnej. Więc można zarabiać jak w Kanadzie, a wydawać jak na Ukrainie.
  • Różnica w dochodach w branży IT oraz innych branżach jest taka że na Ukrainie programiści to upper middle class ze wszystkimi wynikającymi z tego przewagami społecznymi.

Otóż, przeciętny programista, przeprowadzając się, powiedzmy, do Europy, zgadza się zarabiać mniej, a wydawać więcej. Co w takim razie jest motywem dla relokacji?

Żeby lepiej zrozumieć, dlaczego ukraińscy specjaliści IT otwierają się na relokację, warto rozdzielić ich na dwie grupy. Każda z których ma własne motywy.

Zawsze w ruchu

Grupa pierwsza to tak zwani millenialsi. Młodzi specjaliści, nie posiadające rodzin ani dzieci.

Dla nich przeprowadzka jest powodem do zdobycia nowego doświadczenia, zarówno zawodowego, jak i osobistego. Chcą na jakiś czas zamieszkać w innym kraju, pracować z technologiami, do których wcześniej nie mieli dostępu, dostać spektakularny zapis do CV. Są otwarci na nowe perspektywy, łatwo podejmują decyzje co do zmiany pracy i miejsca zamieszkania.

Z innej strony, tacy ludzie bardzo rzadko zostają gdzieś na długo. Po zdobyciu upragnionego doświadczenia na pewno wyruszą dalej w poszukiwaniu nowego. Żeby utrzymać millenialsów w miejscu, trzeba zaoferować im zrozumiałe perspektywy, ciekawe technologicznie projekty oraz atrakcyjną kulturę organizacyjną.

Po jakość życia

Drugą grupę potencjalnych kandydatów do relokacji stanowią doświadczeni specjaliści, najczęściej posiadające już rodziny.

Motywacją do przeprowadzki w tym przypadku służy chęć podniesienia jakości życia i zabezpieczenie przyszłości dzieciom. To jest powód, dla którego są gotowi na zmniejszenie dochodu.

Relokacja dla nich nie jest tymczasową zmiana miejsca zamieszkania, lecz emigracją. Dlatego więcej uwagi przydzielają warunkom życia w kraju, gdzie zamierzają zamieszkać. W tym bezpieczeństwu i środowisku społecznemu.

Ponieważ z nimi przeprowadzają się również ich rodziny, duże znaczenie ma infrastruktura, w tym edukacja i medycyna. Tacy kandydaci muszą jeszcze przed podjęciem decyzji szczegółowo rozumieć, jak wszystko będzie zorganizowane: na jakich zasadach będzie zalegalizowany ich pobyt, czym będą się zajmowały ich małżonkowie, do jakiej szkoły pójdą dzieci.

Motywem dodatkowym może być to, że organizacja pracy w firmach zachodnich jest lepsza, co wyklucza nienormowane i chaotyczne obciążenie i pozwala zachować work-life balance, spędzać więcej czasu z bliskimi.

Wszystkie te rzeczy muszą być uwzględnione w opisach ofert pracy. Pamiętajmy, że podobne decyzje nie podejmują się impulsywnie. Więc pracodawcom warto szukać kandydatów, już wewnętrznie gotowych na emigrację.

Wypełnić próżnię

Na koniec chciałbym powiedzieć parę słów o komunikacji. Niestety ukraińscy specjaliści w większości nie mają dostatecznej informacji na temat możliwości, zalet i ryzyk relokacji do tego lub innego kraju. Proszę mi uwierzyć, na Ukrainie na ten temat istnieje próżnia informacyjna, prawdziwa czarna dziura.

Sugerowałbym więc w opisach ofert pracy, oprócz wymagań i widełek wynagrodzenia, przydzielać uwagę technologiom, z którymi będę pracować kandydat, perspektywom awansu, kulturze organizacyjnej oraz temu, jak firma pomoże oswoić się w nowym miejscu jemu i jego rodzinie. Bardzo wielki sukces, moim zdaniem, odnieśliby zorganizowane w tymże Kijowie sesje informacyjne z przedstawicielami różnych państw, informacjami na temat osobliwości relokacji oraz prezentacjami firm z regionu.



Autor: Vladyslav Mashkara, CTO Tallium Inc., ukraiński ekspert w zakresie tworzenia zespołów w IT z 10-letnim doświadczeniem na rynkach UE i USA.

Vladyslav Mashkara, CTO Tallium Inc