Wiadomości

Rozmiar ma znaczenie

1 370

To czasami śmiałe stwierdzenie nabiera ostatnio coraz większego znaczenia w dziedzinie flot samochodowych. Naturalnym obecnie zjawiskiem jest optymalizacja kosztów i efektywność działań. I dotyczy to zarówno małych, jak i wielkich, użytkowników globalnych i indywidualnych. Ku oszczędnościom zmierzają zresztą wszystkie rynki, ze szczególnym uwzględnieniem świata motoryzacyjnego. Tendencja minimalizowania kosztów, miniaturyzacji (choćby jednostek napędowych), ograniczenie emisji substancji szkodliwych, zmniejszenie zużycia paliwa, to już zjawiska nie budzące żadnego zdziwienia. Chcemy wydawać mniej i jeszcze przy tym zyskiwać. Chcemy być racjonalni.

I chyba to przede wszystkim, leży u podłoża zjawiska zaobserwowanego przez specjalistów z LeasePlan MobilityMonitor.

Okazuje się, ze coraz częściej użytkownicy, a także firmy, zwracają uwagę na rozmiar wybieranych samochodów i na pierwszym planie wśród kryteriów wcale nie jest prezencja czy też „reprezentacyjność” samochodu, a właśnie jego gabaryty.

Niemal 80% z przebadanych respondentów z ponad 20 krajów, ten aspekt wyboru nowego samochodu, postawiło na pierwszym miejscu. Jedynie na rynku tureckim i brazylijskim wygląd samochodu ma większe znaczenie.

Nasz krajowy rynek też ma chyba za sobą sporą metamorfozę, bowiem 83% zagadniętych w tej sprawie, na pierwszym miejscu kryteriów wyboru nowego auta w leasingu, wskazało właśnie jego rozmiar a nie wygląd.

Na trzecim miejscu w kryteriach wyboru nowego samochodu (62% respondentów globalnie) znalazła się marka.

To także ciekawy aspekt, pokazujący jak bardzo spłaszczył się rynek producentów pod względem różnic w jakości, wyposażenia czy też parametrów technicznych pojazdów. Nadal oczywiście mamy do czynienia z markami premium itd., ale widać, że w przypadku samochodów popularnych, coraz mniejsze znaczenie ma jaki znaczek na masce będą wozić auta naszej floty. W Polsce jest to istotny element dla 70% użytkowników, co daje mu czwartą pozycję za ową „reprezentacyjnością” zajmującą drugie miejsce, oraz osiągami pojazdu.

Naturalnie warto pamiętać o tym, że nie każdy z użytkowników samochodów znajdujących się w danej firmie, może mieć bezpośredni wpływ na wybór. W ogólnym badaniu LeasePlan Mobility Monitor 41% ma do wyboru pojazdy z predefiniowanej listy, natomiast 33% musi podporządkować się wyborowi narzuconemu odgórnie. Co nie zmienia faktu, że znaczenie ekonomiczności wyboru jest priorytetowe. U nas te proporcje są nieco bardziej restrykcyjne i zaledwie 3% ankietowanych ma możliwość dowolnego wyboru samochodu (w liberalnej pod tym względem Norwegii, aż 54% ma taką możliwość, w Niemczech 42%), a 33% otrzymuje listę pojazdów do wyboru. Taka polityka zapewne znacznie ułatwia zarządzanie flotą, negocjacje cenowe i tym podobne mechanizmy, zresztą nie jest też tak, że jesteśmy jakimś „wyrzutkiem” na mapie leasingowego świata, bowiem np. w USA żaden z ankietowanych pracowników nie miał dowolnego wyboru swojego samochodu służbowego.

Oprócz tego, że użytkownicy poszukują coraz częściej samochodów funkcjonalnych i poręcznych w warunkach miejskich, to naturalnie baczną uwagę zwracają na ekonomiczność swojego wyboru. Niemal wszyscy już uważnie przyglądamy się cyfrom przeskakującym na dystrybutorach paliw i nie inaczej dzieje się w przypadku tzw. samochodów służbowych. Prawie połowa (45%) badanych stwierdziła, że zwraca baczną uwagę na cenę wlewanego paliwa, a 33% robi to „od czasu do czasu”. Na krajowym podwórku 36% badanych zawsze zwraca cenę tankowanego paliwa. Warto jednak też wziąć pod uwagę fakt częstego korzystania przez floty z kart paliwowych, co niejako determinuje sieć stacji z jakich można regularnie korzystać, a co za tym idzie i cenę paliwa.

Systematycznie powiększa się grono użytkowników poszukujących dla siebie samochodów z napędem hybrydowym lub elektrycznych, ale tu sporą przeszkodą jest wciąż ułomna infrastruktura zasilania, co skutecznie hamuje dynamiczniejszy rozwój tej gałęzi. Z drugiej jednak strony, alternatywnymi dla tradycyjnych paliw rozwiązaniami, zainteresowani są przede wszystkim zarządcy flot. Hybrydy bądź pojazdy elektryczne pozwalają na znacznie bardziej precyzyjne gospodarowanie kosztami i kontrolę wydatków. Same firmy zaś z zainteresowaniem patrzą w tę stronę, aby podnieść swój walor ekologiczności i faktycznie zadbać o środowisko.

LeasePlan Fleet Management (Polska) Sp. z o.o.

A jeżeli mówimy już o optymalizacji kosztów, to ciekawym trendem zaobserwowanym w badaniu LeasePlan Mobility Monitor jest tzw. „car sharing”. Niemal 10% respondentów stwierdziło, że jest tym zjawiskiem żywo zainteresowane i nie ma absolutnie nic przeciwko dzieleniu się swoim samochodem w ramach struktury przedsiębiorstwa. To jednak zjawisko obserwowane przede wszystkim wśród młodych pracowników, funkcjonujących w dużych aglomeracjach miejskich, gdzie codzienne wykorzystywanie samochodu może być uciążliwe z powodu natężenia ruchu (daleko nie szukając, wystarczy spróbować pokonać Warszawę w godzinach szczytu). Nie ulega jednak wątpliwości, że rynek leasingu oczekuje z tym związanych propozycji i zapewne niebawem takowe się pojawią.