Wiadomości

Rozwój biznesu na Warmii i Mazurach

2 371

Wiktor Doktór: Województwo Warmińsko-Mazurskie nie jest już kojarzone jedynie z turystyką. Od kilku lat organizujecie Państwo Festiwal Promocji Gospodarczej Warmii i Mazur, który w tym roku odbędzie się w Giżycku. Jakie gałęzie przemysłu są dominujące na Warmii i Mazurach?

Radosław Zawadzki: Gospodarcze atuty naszego województwa wykorzystujemy zwłaszcza w obszarach trzech inteligentnych specjalizacji, wskazanych w strategii rozwoju województwa. Są to: rozwój branży drzewno-meblarskiej, produkcja żywności wysokiej jakości oraz ekonomia wody, obejmująca działania, związane z obecnością wód w regionie – rozwój infrastruktury dla turystów, odnawialne źródła energii czy produkcja jachtów i łodzi, która stoi już na wysokim, światowym poziomie. Ważne są dla nas też inne branże, które w strategii rozwoju województwa się nie pojawiły – tak jak BPO/SSC/CC.

WD: Czy obecność dwóch specjalnych stref ekonomicznych sprzyja rozwojowi przedsiębiorczości w Waszym regionie?

RZ: Na pewno tak – specjalne strefy ekonomiczne to wielomilionowe nakłady finansowe, nowe miejsca pracy, inwestycje, stymulujące gospodarczo-społeczny rozwój regionu. Wszystko to sprawia, że obecność specjalnych stref ekonomicznych to olbrzymia korzyść dla regionu – w pierwszej połowie 2014 roku Warmińsko-Mazurska Specjalna Strefa Ekonomiczna SA. wydała 16 zezwoleń na prowadzenie działalności gospodarczej. Przedsiębiorcy zadeklarowali ponad 849 mln zł nakładów inwestycyjnych, utworzenie 802 nowych i utrzymanie ponad 2900 miejsc pracy.

Obecność stref to także nasz duży atut w rozmowach z potencjalnymi inwestorami. W województwie warmińsko-mazurskim mamy bowiem najwyższy w Polsce poziom pomocy publicznej w strefach ekonomicznych – przedsiębiorcy mogą tu odzyskać nawet do 70 proc. kwalifikowanych kosztów nowej inwestycji lub dwuletnich kosztów pracy nowozatrudnionych pracowników.

WD: Rozwój biznesu usługowego, w głównej mierze oparty jest na kadrach i nowoczesnej powierzchni biurowej. Jak wygląda zaplecze Waszego województwa w tych dwóch obszarach?

RZ: Olsztyn – stolica województwa – sukcesywnie powiększa swoją powierzchnię biurową. Obecnie powierzchnie oddane do użytku w mieście to ok. 45 tys. m2, w planach jest także budowa biurowca Centaurus City Park (6 tys. m2). Rozwojowi tego sektora służą niskie koszty pracy, odpowiednio wykształcone kadry - absolwenci Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego oraz niskie ceny wynajmu powierzchni biurowej. Już teraz powyższe atuty doceniły takie firmy jak Citi Group (Regionalne Centrum Rozliczeniowe, które świadczy serwis dla klientów Citi Handlowego oraz podmiotów Citi w 40 krajach na całym świecie), Transcom (globalny dostawca usług w dziedzinie zarządzania klientem), Orange Customer Service (związany z siecią Orange) czy Prudential - jeden z największych na świecie ubezpieczycieli.

Duże centra usług wspólnych oraz call centers znajdują się także w Elblągu, gdzie znajdują się takie firmy jak Alstom IT, FI Smidth MAAG Gear AG (Biuro Techniczne) oraz Siemens (Biuro Techniczne i Logistyki). O atrakcyjności oferty Elbląga świadczy także obecność Elbląskiego Parku Technologicznego, który zapewnia przedsiębiorcom m.in. możliwość dzierżawy wolnych obszarów i powierzchni biurowych.

WD: Warmia i Mazury to ogromne połacie terenów pozamiejskich, ale także i rozwijające się miasta takie jak np. Olsztyn, Elbląg, czy Ełk. Jaki rodzaj biznesu rozwija się w miastach województwa warmińsko-mazurskiego?

RZ: Olsztyn kontynuuje tradycje przemysłu oponiarskiego – największym inwestorem jest tutaj Michelin Polska S.A., który sukcesywnie rozwija działalność w stolicy Warmii i Mazur. Michelin zdecydował się ostatnio na wartą ponad 10 mln euro reinwestycję - rozbudowę swojego Centrum Logistycznego w Olsztynie do 90 tysięcy metrów kwadratowych, które stanie się jednym z największych magazynów Michelin na świecie i największym w Europie Środkowo-Wschodniej. Składowane w nim będą opony rolnicze nie tylko w Olsztynie, ale także w fabrykach Michelin w Rosji, Rumunii, na Węgrzech, a nawet Japonii, Tajlandii i USA.

W Olsztynie silne są też takie branże jak spożywcza, drzewno-meblarska czy rozwój usług wspólnych. Elbląg postawił natomiast na rozwój takich branż jak: przemysł maszynowy, meblarski, produkcja odzieżowa oraz przemysł spożywczy. W Ełku silne reprezentowane są: branża spożywcza, motoryzacyjna, przemysł drzewny. Wybrane tereny są objęte strefą Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, dlatego widoczne są tam firmy z kapitałem zagranicznym - zwłaszcza producenci elementów, związanych z produkcją mebli. Silną stroną Ełku jest także Park Naukowo-Technologiczny, oferujący w pełni wyposażone pomieszczenia biurowe, sale wystawienniczo-konferencyjne, a także usługi „wirtualnego biura”, doradztwo i szkolenia oraz porady prawne.

WD: Na koniec pytanie ponadregionalne. Z jakich krajów najczęściej pojawiają się u Was inwestorzy – czy jest to głównie kapitał polski, czy zagraniczny?

RZ: Warmia i Mazury stanowią interesujący region przede wszystkim dla inwestorów krajowych – na terenach Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej aż 85 proc. zezwoleń otrzymali przedsiębiorcy z Polski. Ale obecny jest też u nas biznes z Niemiec, Francji, krajów niderlandzkich, Belgii, Rosji, Danii, Włoch i Wielkiej Brytanii.