Wiadomości

Słabość globalnego łańcuchu dostaw została obnażona przez zablokowanie Kanału Sueskiego

695

Ogromny kontenerowiec Ever Given, który utknął w Kanale Sueskim, zablokował jeden z najważniejszych szlaków żeglugowych na świecie. Przełożyło się to m.in. na terminowość i kompletność dostaw, osłabionych już przez pandemię – Obecnie jest trudniej o miejsca na kontenerowcach, a pandemia Covid-19 przyczyniła się do wzrostu cen, co wyraźnie pokazuje kruchość globalnego łańcucha dostaw. Choć kontenerowiec finalnie udało się zepchnąć z mielizny, ten przypadek jeszcze długo wpływać będzie na handel na całym świecie, m.in. pokazując potrzebę automatyzacji prognoz dotyczących dostaw – podsumowują eksperci Blue Yonder, zajmujący się usługami cyfrowymi dla łańcuchów dostaw.

Incydent na Kanale Sueskim bardzo mocno wpłynął na łańcuch dostaw

Opóźnienia, które dotknęły globalne łańcuchy dostaw w wyniku incydentu na Kanale Sueskim, będą miały daleko idące konsekwencje. Przez 120-milowe połączenie między Morzem Czerwonym a Morzem Śródziemnym przepływa średnio około pięćdziesięciu statków dziennie i prawie 19 000 statków rocznie. To około 12 procent całego światowego handlu. W wyniku zablokowania kanału, zachwiane zostały procesy logistyczne, od portów przez doki po centra dystrybucyjne. Analitycy spodziewają się, że sytuacja ta może się przełożyć na spadki w handlu towarami, nawet na poziomie sięgającym 40 miliardów dolarów. Konsumenci odczuli jej konsekwencje bardzo szybko, w postaci wyższych cen benzyny.

Sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe kontra zakłócenia w łańcuchach dostaw

Tymczasem prawdopodobieństwo zakłóceń w łańcuchach dostaw można prognozować za pomocą sztucznej inteligencji. Nawet jeśli żadna technologia na świecie nie byłaby w stanie przewidzieć tego konkretnego zdarzenia, nowoczesne, cyfrowe rozwiązania bez wątpienia pozwalają złagodzić konsekwencje takich sytuacji. Ułatwiają podejmowanie decyzji w oparciu o dane w ciągu kilku minut i sterowanie przepływem towarów tak, aby łańcuchy dostaw nie uległy całkowitemu zatrzymaniu. Ręczna zmiana harmonogramu w przypadku zakłóceń tak dużych, jak wspomniana sytuacja, może zająć kilka dni roboczych. Samo zebranie niezbędnych danych jest bardzo czasochłonne. Sztuczna inteligencja może zautomatyzować ten proces i znaleźć alternatywne drogi zaopatrzenia bez potrzeby interwencji człowieka. Firmy, które polegają na tak zaawansowanej technologii, mają zatem znaczną przewagę konkurencyjną, dzięki szybkim decyzjom opartym na danych. Linie produkcyjne nie stoją w miejscu, a towary mogą być nadal dostarczane.

Wiedza i dane pomagają zminimalizować straty

Specjaliści z zakresu usług cyfrowych dla łańcuchów dostaw podkreślają, że skutki podobnych sytuacji można minimalizować tylko dzięki inwestowaniu w odpowiednie rozwiązania. Myślenie maszynowe, sztuczna inteligencja i podejmowanie decyzji w oparciu o analizę danych pozwalają unikać wysokich kosztów sytuacji kryzysowych.

To złożona technologia, a rozwiązania, które umożliwiają minimalizację strat maja swoją cenę. Jednak wiedza o tym, w którym miejscu znajduje się transport i czy istnieje ryzyko przerw w dostawie to największa wartość. Daje firmom możliwość szybkiego podejmowania decyzji w oparciu o dane i pozwala uniknąć wymiernych szkód oraz strat finansowych, mówi Piotr Maksimczuk, Wiceprezes Blue Yonder w regionie EMEA. Zarówno kryzys na rynku półprzewodników, jak i przypadek kontenerowca Ever Given pokazują nam, że takie incydenty mogą mieć daleko idące konsekwencje. Inwestycja w nowoczesne narzędzia do planowania i realizacji dostaw stabilizuje przepływ towarów, procesy produkcyjne, sprzedaż, a docelowo także miejsca pracy.

Blue Yonder