Wiadomości

Świat w budowie

1 368

Do 2023 r. na świecie przybędzie ponad 33 mld metrów kwadratowych powierzchni zabudowy. To wzrost o 24% w porównaniu do 2013 r. – wynika z najnowszego raportu Navigant Research[1]. Najszybciej rośnie segment biurowy i mieszkaniowy, zwłaszcza w krajach rozwijających się takich jak Chiny, gdzie każdego roku buduje się 2 mld mkw. Powierzchni przybywa także w Europie, m.in. w Polsce, w której zarówno segment biurowy, jak i mieszkaniowy znów odnotowuje wyraźne wzrosty.

Dynamiczny rozwój skali zabudowy jest efektem gwałtownego przyspieszenia tempa urbanizacji w ostatnich latach. W 2013 r. łącznie na świecie było ponad 138 mld mkw. budynków, z czego 73% zajmowała powierzchnia mieszkalna. Specjaliści Navigant Research - agencji badawczej analizującej rynki pod kątem trendów technologicznych i urbanistycznych (m.in. smart cities) - prognozują, że w ciągu kolejnych 10 lat przyrost powierzchni komercyjnej i biurowej będzie utrzymywał się na stałym poziomie – odpowiednio 2.1% i 2.2% rok do roku. Całkowity obszar zabudowy na świecie przekroczy w 2023 r. 171 mld mkw. ze średnim tempem wzrostu na poziomie 2.2% rocznie w ciągu kolejnej dekady. Za największy przyrost będą odpowiadać Chiny, Ameryka Północna i Europa Zachodnia. Pozostałe regiony (m.in. Ameryka Łacińska, Afryka, Europa Wschodnia czy Bliski Wschód) również zanotują przyrost powierzchni zabudowy.

Świat w budowie

„Ożywienie rynku budowlano-deweloperskiego na świecie jest symptomem zakończenia światowej recesji sprzed kilku lat. Boom na mieszkania i biura jest też przejawem bogacenia się społeczeństw i wdrażania coraz wyższych standardów. W przypadku mieszkalnictwa, niejeden kraj ma jeszcze przed sobą perspektywy dynamicznego rozwoju, także Polska”, mówi Jakub Zagórski, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Skanska Residential Development Poland.

W ostatnim raporcie OECD, badającym jakość życia w regionach Polska zajęła 31 miejsce na 33 państwa w kategorii opisującej liczbę pomieszczeń w domach i mieszkaniach przypadających na każdego mieszkańca kraju. Nic dziwnego, że gdy tylko pozwala na to koniunktura, deweloperzy rozpoczynają kolejne inwestycje. Według najnowszych danych GUS we wrześniu rozpoczęto budowę o ponad 20% więcej mieszkań niż w roku ubiegłym i ta tendencja powinna się utrzymać w kolejnych miesiącach. Rosnący popyt na nowe mieszkania jest po części efektem programu „Mieszkanie dla Młodych” i podwyższenia limitów cenowych. Dzięki temu teraz na mieszkania w wysokim standardzie, w bardzo dobrej lokalizacji można otrzymać dofinansowanie państwa. Przykładowo, na jednym z warszawskich nowych osiedli – w Parku Ostrobramska od października do programu MdM może kwalifikować się nawet 30% lokali w limicie do 75 mkw. i 40% w limicie 85 mkw.

W polskim sektorze biurowym aktywność deweloperów już dawno wróciła do wysokiego poziomu po globalnym kryzysie gospodarczym. „Polska pozostaje liderem w rejonie Europy Środkowo-Wschodniej pod kątem realizowanej podaży biurowej. Na największych rynkach biurowych w kraju w budowie pozostaje około 1,2 mln mkw. Warto wspomnieć, że pomimo oddawania do użytku wielu budynków biurowych ta wysoka wartość utrzymuje się już od kilku kwartałów”, dodaje Mateusz Polkowski, Dyrektor w Dziale Badań Rynku i Doradztwa, JLL.


[1] Navigant Research „Global Building Stock Database” (2014)

Miasta chcą energii

Rosnące miasta potrzebują coraz więcej energii. Autorzy raportu Navigant Research przypominają, że budynki[2] już w tej chwili odpowiadają za produkcję 47% gazów cieplarnianych i konsumpcję 49% energii w skali globalnej. Liczby te w najbliższych latach wzrosną w związku z postępującą urbanizacją.

„W miastach mieszka obecnie 53% ludności świata. Liczba ta wzrośnie prawdopodobnie do 70-80% w 2050 roku. Aglomeracje to centra rozwoju gospodarczego, biznesowego, społecznego i kulturalnego. Generują 70% globalnego PKB. Dlatego trzeba myśleć przede wszystkim o tym, jak pomóc im się rozwijać zarazem pamiętając o środowisku naturalnym. Jest to możliwe czego przykładem jest współtworzony przez nas scenariusz rozwoju dla Sztokholmu do 2070 roku. Proponuje on wprowadzenie rozwiązań dla budownictwa i transportu, które pozwoliłyby na stworzenie budynków niemal nie wymagających dopływu energii z zewnątrz oraz uzyskanie zerowego bilansu produkcji gazów cieplarnianych” - dodaje Jakub Zagórski.


[2] Przemysłowe, komercyjne i mieszkalne