Wiadomości

Szwajcarska jakość i precyzja są podstawą naszych działań

764

Dziękuję za to, że zgodził się Pan z nami porozmawiać o Centrum GBS firmy Clariant. Zanim jednak przejdziemy do rozmowy o Waszym Centrum, proszę powiedzieć, skąd pochodzi Clariant i jaki jest tzw. core business Waszej firmy?

Tomasz Leśniewski, Head of Shared Service Center Poland, Clariant: Clariant jest innowacyjną firmą chemiczną działającą w obszarze chemii specjalistycznej. Korzenie firmy są szwajcarskie, więc szwajcarska jakość i precyzja są podstawą naszych działań, a także są odzwierciedlone w naszych produktach. Nasz biznes ukierunkowany jest na trzy kluczowe sektory: Chemia Pielęgnacyjna, Katalizatory oraz Zasoby Naturalne. Myślę, że najistotniejszymi czynnikami wyróżniającymi nas w branży są nowoczesne technologie, którymi dysponujemy oraz dbałość o zrównoważony rozwój.

Jesteście globalną firmą, i w pewnym momencie Waszej ewolucji powstał pomysł uruchomienia centrum operacyjnego typu GBS. Kiedy to było i czy, poza Waszym łódzkim centrum, jesteście obecni jeszcze w innych krajach?

Organizacja GBS, nasze globalne usługi biznesowe powstały w 2015 r. Idea i powody stworzenia takiej struktury były proste: efektywna standaryzacja i optymalizacja procesów w skali globalnej przy jednoczesnym zachowaniu konkurencyjności kosztowej. Nasz wcześniejszy model operacyjny bazujący na regionalnych centrach usług był skupiony wokół pojedynczych procesów, więc, aby uzyskać lepszą synergię wewnątrz firmy i zapewnić wyższą jakość serwisu oferowanego klientom, zdecydowaliśmy się na innowacyjne zmiany. Początkowo dostarczaliśmy usługi z dwóch centrów zlokalizowanych w Łodzi i Mumbaju. Z czasem, wraz z intensywnym rozwojem naszej działalności w Chinach, postanowiliśmy otworzyć trzecie lokalne centrum w Shangaju. Z Polski i Indii świadczymy usługi globalnie, zaś centrum znajdujące się w Szanghaju dedykowane jest operacjom na lokalnym chińskim rynku.

Kilka miesięcy temu przenieśliście swoją łódzką siedzibę do Monopolis – jednego z najpiękniejszych budynków biurowych nie tylko w Łodzi, ale także i w Polsce. Co było powodem zmiany siedziby – powiększanie się Waszych działań operacyjnych, czy coś innego?

Mówiąc otwarcie, tworząc organizację GBS oraz zakładając Centrum Usług Wspólnych w Łodzi nie sądziliśmy, że osiągniemy dzisiejszą skalę działalności. Dlatego też na samym początku naszej drogi nie wybraliśmy przestrzeni, która dawałaby nam odpowiednie możliwości rozwoju. W konsekwencji w przeciągu paru lat dorobiliśmy się trzech różnych biur. Co prawda, były one zlokalizowane bardzo blisko siebie, jednakże taki układ był sprzeczny z naszą ideą zarządzania kompletnymi (E2E) procesami oraz, co z naszej perspektywy było równie istotne, znacznie wpływał na płynność komunikacji i efektywność współpracy pomiędzy różnymi działami. Do wyboru tej konkretnej lokalizacji, czyli Monopolis, przyczyniło się wiele czynników składowych.

Najistotniejszym elementem i podstawą działań był dialog z naszymi pracownikami, zapoznanie się z ich oczekiwaniami i pomysłami, połączony z konkretnym zdefiniowaniem naszych potrzeb w zakresie funkcjonalności przestrzeni i możliwości dalszego rozwoju. Zatrudniamy specjalistów światowej klasy z różnych domen, więc naturalne, że i biuro musiało zostać stworzone na światowym poziomie. Śmiało mogę powiedzieć, że cel został osiągnięty.

Przejdźmy do głównego obszaru Waszej działalności – czym zajmujecie się w Waszym GBS? Jakie procesy są u Was realizowane, i czy w najbliższym czasie planujecie powiększyć ich zakres?

Podobnie jak wszyscy inni w branży zaczynaliśmy od obsługi należności i zobowiązań naszej firmy. Z czasem rozszerzyliśmy nasz serwis o działalność związaną z raportowaniem oraz zakupami materiałów, zarówno pośrednio jak i bezpośrednio związanych z produkcją. Później dołączyła logistyka, obsługa procesów związanych z importem, eksportem oraz dostawami naszych produktów do klientów na całym świecie. Kolejnym racjonalnym krokiem było zbudowanie zespołu zajmującego się obsługą zamówień od klientów Clariant. Poza głównymi procesami świadczymy również wysoce wyspecjalizowane usługi w kilku różnych innych obszarach.

Gdyby ktoś chciał podjąć pracę w Waszym Centrum, to czego może się spodziewać? Czy macie jakieś szczególne wymagania wobec swojej kadry?

Jesteśmy bardzo dynamiczną organizacją i zawsze sporo się u nas dzieje, a to przekłada się na liczne możliwości wykorzystania kompetencji naszych pracowników oraz zapewnienia im dalszego rozwoju. Jesteśmy zorientowani na pracowników i ich potrzeby. Na co dzień kierujemy się wyznaczonymi wartościami i wysokimi standardami etycznymi. Sądzę, że ważnym aspektem jest też nasza kadra zarządzająca, która ma ludzką twarz i jest autentyczna. Choć wymagamy dużo od siebie samych oraz naszych współpracowników, to nigdy nie zapominamy o wspólnym, hucznym świętowaniu sukcesów.

Polska charakteryzuje się tym, że w sporej liczbie centrów operacyjnych o charakterze GBS obsługiwane procesy wymagają znajomości języków obcych. Czy u Was też tak jest? Jakimi językami operacyjnie posługują się Wasi pracownicy?

Opowiadając o zakresie naszego serwisu nie wspomniałem, że wraz z rozwojem zakresu usług powiększyliśmy również listę obsługiwanych regionów i krajów. Dziś eksportujemy usługi do ponad 20 krajów w regionach EMEA oraz LATAM. Tak szeroki zakres geograficzny pociąga za sobą konieczność wykorzystania ponad 10 różnych języków w codziennej pracy.

Na koniec pytanie, którego w czasach pandemii raczej ciężko uniknąć. Jak wygląda w GBS Clariant podejście do modelu pracy zdalnej i – czy po ustaniu COVID-19, praca zdalna zostanie u Was na stałe?

W Clariant praktykowaliśmy pracę zdalną, przez kilka dni w miesiącu, od kilku lat, tak więc operacyjnie byliśmy bardzo dobrze przygotowani do nowej rzeczywistości. Bezkompromisowo stawiamy zdrowie naszych pracowników na pierwszymi miejscu, dlatego też wprowadziliśmy dziesiątki rozwiązań mających na celu zminimalizowanie potencjalnej infekcji i jej rozprzestrzenienia się wśród naszych zespołów. Niestety nie zanosi się na to, by w najbliższym czasie można było spotkać się ze wszystkimi pracownikami jednocześnie. Mimo to jesteśmy dobrej myśli, ta pandemia nie będzie trwać wiecznie.

Outsourcing&More