Wiadomości

The Future of the Financial Workplace

1 431
  • Banki powinny zrewidować podejście do przyciągania przyszłych pracowników i rywalizacji o najbardziej utalentowanych z innymi branżami
  • Rosnące oczekiwania pracowników będą wymagały większych inwestycji w środowiska pracy
  • Technologia istotnie wpłynie na portfolio nieruchomości poprzez automatyzację i zwiększoną interakcję z klientem
  • Oddziały detaliczne staną się miejscami bardziej zorientowanymi na lokalnych mieszkańców i będą sprzyjały socjalizacji

Z przygotowanego przez firmę DTZ raportu pt. „The Future of the Financial Workplace” wynika, że banki myślące o przyszłości powinny dokonać fundamentalnych zmian w portfolio nieruchomości, by przygotować się do wyzwań związanych z zatrzymaniem najlepszych pracowników oraz wynikających z rozwiązań technologicznych, lokalizacji, ograniczeń wydatków i rosnącej liczby regulacji. Raport powstał przy współpracy DTZ z firmą Unwork, specjalizującą się w analizie zagadnień związanych z pracą, i zawiera prognozy najważniejszych zmian w miejscach pracy w sektorze finansowym w nadchodzących latach.

Instytucje finansowe powinny inwestować w rozwój środowiska pracy, by lepiej sprostać oczekiwaniom klientów i nowego pokolenia pracowników, dla których ważnym czynnikiem przy wyborze pracodawcy jest dostęp do nowoczesnych technologii i innowacyjność miejsca pracy. Dlatego odpowiednie zaprojektowanie oddziału i zagospodarowanie powierzchni biurowych będzie w przyszłości istotne nie tylko do zatrudnienia najlepszych pracowników, ale również zainteresowania klientów ofertą banku, powiedział Alan Colquhoun, dyrektor zarządzający DTZ.

Zgodnie z raportem na przestrzeni minionych dziesięciu lat średnia powierzchnia biurowa w instytucjach finansowych przypadająca na jednego pracownika zmniejszyła się w ujęciu globalnym o 25% z 16,6 m2 do 12 m2. Ten trend nie ominął również Polski. Zebrane dane wskazują, że w 2004 r. banki zajmowały średnio 13,3% całkowitej dostępnej powierzchni biurowej w Warszawie. Chociaż cztery lata później wskaźnik ten wyniósł 26,3%, to już w 2013 r. obniżył się do poziomu 14,2%. Spadek zajmowanej powierzchni był spowodowany w dużej mierze redukcją zatrudnienia w konsekwencji kryzysu finansowego oraz potrzebą racjonalizacji portfela nieruchomości wynikającą z gwałtownego wzrostu stanu osobowego i fuzji przeprowadzanych do 2008 r.

Globalny kryzys zachęcił większość przedsiębiorstw do racjonalizacji wydatków i poszukiwania nowych, efektywniejszych kosztowo sposobów dotarcia do klienta. Pomimo coraz lepszych prognoz dla globalnej i polskiej gospodarki widzimy nowe czynniki, motywujące do wprowadzania zmian w sektorze bankowym w zakresie zarządzania powierzchniami biurowymi oraz pracownikami, dodał Colquhoun.

Globalny kryzys finansowy był pobudką wzywającą do działania sektor bankowy, który w dużej mierze ignorował kwestie środowiska pracy i nieruchomości ze względu na przekonanie o generowaniu wysokich dochodów, przekładających się na pensje i bonusy. Wzrost kosztów i liczby regulacji szedł w parze z redukcją marż, co skutkowało cięciami wydatków i zatrudnienia, jak również nowym podejściem do portfolio nieruchomości i miejsc pracy.

Fundamentalne zmiany wywołane przez globalny kryzys finansowy mają daleko idący wpływ na sektor bankowy. Zbiegło się to w czasie ze zmianami w popycie konsumenckim oraz gwałtowną i postępującą ewolucją technologiczną. Oznacza to, że portfolio nieruchomości i miejsca pracy muszą zostać odpowiednio dostosowane, powiedział James Maddock, szef działu Global Occupier Services DTZ w regionie EMEA.

Pracownicy i technologia są kluczowymi czynnikami napędzającymi zmiany przewidywane przez autorów raportu. Ponad połowa pracowników jest obecnie zatrudnionych w sektorze IT lub zajmuje stanowiska powiązane z technologią. Oznacza to, że banki obecnie rywalizują o pracowników nie tylko z konkurentami z tej samej branży, ale również z firmami technologicznymi, takimi jak Google i Microsoft, które przez ostatnią dekadę mocno inwestowały w środowiska pracy, czyniąc je atrakcyjnymi dla pracowników. Banki tracą dotychczasową pozycję pracodawców z wyboru i będą zmuszone do zwiększonych wysiłków, by przyciągnąć nowych pracowników, ponieważ wśród wymienianych przez nich priorytetów obszar pracy pojawia się tuż za wynagrodzeniem.

Wyzwaniem dla banków jest duży wzrost regulacji, co wywiera znaczący wpływ na zajmowane przez nich nieruchomości. Oddzielenie powierzchni biurowych fizycznymi barierami stało się normą zachowania zgodności z polityką compliance. Jednakże, jest to sprzeczne z projektowaniem elastycznych, innowacyjnych i sprzyjających kolaboracji środowisk pracy. Te banki, które będą w stanie sobie z tym poradzić, będą lepiej przygotowane do osiągnięcia w przyszłości sukcesu, dodał Maddock.

The Future of the Financial WorkplaceAby wyjść na przeciw tym wyzwaniom, banki będą musiały zacząć inwestować znaczne środki w miejsca przeznaczone do pracy, dzięki czemu będą one miały do zaoferowania lepsze i bardziej elastyczne środowiska pracy, podobnie jak to uczyniły inne branże na przestrzeni minionej dekady. Ponadto upowszechni się elastyczny system pracy i w przypadku większości funkcji nastąpi wzrost możliwości pracy zdalnej spoza własnego biura.

Do czynników, które wpłyną na środowiska pracy należą również automatyzacja miejsc pracy i digitalizacja obsługi klienta oraz oferty produktowej. Badanie przeprowadzone przez Uniwersytet Oksfordzki przewiduje, że 20% miejsc pracy w bankowości zostanie zautomatyzowanych. Wymienione czynniki w połączeniu z nieefektywnym wykorzystaniem nieruchomości (nierzadko na poziomie 45%) oraz potrzebą minimalizacji kosztów będą katalizatorami istotnych zmian na rynku nieruchomości.

Autorzy raportu prognozują, że nastąpi zmiana w nieruchomościach zajmowanych przez sektor bankowy, kierowana chęcią poszerzenia oferty o bardziej wyszukane produkty przy równoczesnym zmniejszeniu portfolio. Banki tradycyjne, które posiadają najbardziej kompleksową i dojrzałą ofertą produktową, zajmują dużą ilość nieruchomości, ponieważ bliskość z klientem za pośrednictwem lokalnych biur i sieci oddziałów była z perspektywy czasu jedynym sposobem zwiększenia działalności. Z drugiej jednak strony banki internetowe dysponują niską złożonością oferty produktowej i znikomą obecnością fizyczną. Technologia umożliwi bankom posiadanie wysoce kompleksowej oferty przy jednocześnie niewielkim portfolio nieruchomości.

Odwiedzalność oddziałów detalicznych będzie kontynuować spadki, sięgając minimalnych poziomów, co wymusi na bankach wypracowanie zupełnie nowego modelu bankowości detalicznej, w którym istotną rolę będzie pełnić interakcja z klientem. Ponieważ banki kierują się w stronę digitalizacji, powierzchnia fizyczna będzie wymagała nowego uzasadnienia dla swej racji bytu. Doprowadzi to do projektowania wnętrz oddziałów bardziej zorientowanych na potrzeby klientów, które będą sprzyjały socjalizacji i umożliwią im np. picie kawy lub ewentualne wykonywanie swojej pracy.

Banki będą rozważać relokalizację z tradycyjnych dzielnic centrów biznesowych do tętniących życiem środowisk miejskich, w których mogą funkcjonować symbiotycznie z lokalnymi mieszkańcami. Może to być istotne dla wzbudzeni a zainteresowania bankiem wśród przyszłych pracowników. Jednocześnie banki mogą w dalszym ciągu zajmować budynki w myśl zasady, że „budynek pełni funkcję marki“.

Przygotowując raport, jego autorzy zbadali środowiska pracy w instytucjach finansowych zlokalizowanych na całym świecie, ze szczególnym uwzględnieniem segmentu inwestycyjnego, korporacyjnego i detalicznego. Przeprowadzili oni również rozmowy z wiodącymi ekspertami w dziedzinie nieruchomości, technologii i zarządzania zasobami ludzkimi.