Wiadomości

Wyniki Badania Intencji Inwestorów w Sektorze Nieruchomości - Warszawa w pierwszej piątce

1 668

CBRE ogłosiło dziś na dorocznych targach nieruchomości MIPIM w Cannes wyniki Badania Intencji Inwestorów w Sektorze Nieruchomości, w którym Warszawa znalazła się w pierwszej piątce najchętniej wybieranych lokalizacji inwestycyjnych w 2013 roku. Według ekspertów CBRE, wiodącej światowej firmy doradczej w sektorze nieruchomości, stoi za tym dobra kondycja gospodarcza Polski oraz korzystne perspektywy dla naszego kraju. Potwierdzeniem optymistycznego spojrzenia inwestorów na rynek europejski jest to, że zdecydowana większość, bo aż 58% badanych stwierdziło, że w tym roku zainwestują na europejskim rynku nieruchomości więcej niż w ubiegłym roku. W zeszłorocznym badaniu tylko 45% respondentów złożyło taką deklarację.

WARSZAWA W PIĄTCE NAJCHĘTNIEJ WYBIERANYCH LOKALIZACJI INWESTYCYJNYCH W 2013 ROKU

Najbardziej atrakcyjnym rynkiem inwestycyjnym w Europie okazały się Niemcy, które wskazała ponad jedna trzecia inwestorów (35%). Preferowanym regionem jest Europa Zachodnia, która zdobyła 43% głosów, przed Azją i Ameryką Północną, które wspólnie zajęły drugie miejsce, zdobywając po 18% wskazań. Za nimi uplasowała się Europa Środkowo-Wschodnia (CEE), którą wybrało 14% badanych (w porównaniu do 19% rok temu). Większość inwestorów wybierających CEE uważa Polskę za najbardziej atrakcyjny rynek dla inwestycji w nieruchomości (10% wszystkich badanych) i wykazuje niewielkie zainteresowanie innymi rynkami w naszym regionie. Wynik Polski przewyższa liczbę głosów oddaną na takie państwa jak Francja, Hiszpania, czy też kraje skandynawskie.

Mike Atwell, dyrektor Działu Rynków Kapitałowych na Europę Środkowo-Wschodnią w CBRE w PolsceMke Atwell, dyrektor Działu Rynków Kapitałowych na Europę Środkowo-Wschodnią w CBRE w Polsce: “Najbardziej atrakcyjnym dla inwestorów miastem jest Londyn, a w rankingach do góry idą Monachium, Berlin i Paryż, zaraz za którymi plasuje się Warszawa – preferowana lokalizacja dla inwestycji w nieruchomości w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Na intencje inwestorów w 2013 roku ma wpływ postrzeganie przez nich ryzyka rynkowego, a także sytuacji gospodarczej w poszczególnych krajach Europy. Dlatego właśnie Europa Północna, w tym Niemcy, Wielka Brytania (przede wszystkim Londyn) oraz Polska pozostają w czołówce lokalizacji uważanych za obiecujące i przyciągających kapitał”.

Podobnie jak rok temu, Londyn zyskał miano najbardziej atrakcyjnego dla inwestorów miasta w Europie, otrzymując 31% głosów. Atuty Londynu to wielkość i płynność rynku nieruchomości, przez co jest on postrzegany przez inwestorów jako bezpieczna przystań dla kapitału. Wzrosła za to od ubiegłego roku atrakcyjność miast niemieckich, co jest odzwierciedleniem dobrej kondycji niemieckiej gospodarki. W pierwszej dziesiątce rankingu znalazły się aż cztery niemieckie miasta – na drugim miejscu Monachium (16%), za nim Berlin, a na dalszych pozycjach Hamburg i Frankfurt. Łącznie miasta niemieckie otrzymały aż 34% wskazań. Paryż uplasował się na czwartym miejscu za Berlinem, uzyskując 9% głosów, Warszawa zaś na piątym, uzyskując 7% wskazań. Widać, że inwestorzy nadal mają obawy przed inwestowaniem na południu Europy, jednak powoli wraca zainteresowanie rynkiem hiszpańskim. Do łask inwestorów wraca również Dublin, co wskazuje na rosnące zaufanie do gospodarki irlandzkiej, wykazującej widoczne oznaki ożywienia.

Recesja, która doskwiera dużej części Europy, uważana jest za największe zagrożenie dla ożywienia na europejskim rynku nieruchomości (47% wskazań). Na ryzyko rozpadu strefy euro jako na największe zagrożenie wskazało już tylko 9% respondentów, choć w ubiegłym roku takiej odpowiedzi udzieliło aż 24% badanych. Obawy o dostępność finansowania wymieniło 14% respondentów, o połowę mniej niż rok temu. Widać tu duże zmiany w stosunku do wyników z 2012 roku, kiedy za największe zagrożenia dla ożywienia na europejskim rynku nieruchomości uważano przede wszystkim niedostępność finansowania, recesję gospodarczą oraz możliwy rozpad strefy euro.

Peter Damesick, prezes Działu Badań EMEA, CBRE, skomentował:

“Choć nadal problemem jest recesja, obawy o rozpad strefy euro odsunęły się na dalszy plan, a wpływ kryzysu w strefie euro na aktywność inwestycyjną wydaje się mniejszy. Pomimo nadal trudnej sytuacji makroekonomicznej, widać oznaki optymizmu wśród inwestorów na europejskim rynku nieruchomości w porównaniu do ubiegłego roku. Trudno jeszcze powiedzieć, czy optymizmu tego nie rozwieją nowe obawy związane z wynikami wyborów we Włoszech, jednak wydaje się, że wyniki badania idą w parze z trendami rynkowymi z ostatnich miesięcy. Widać ogólnie większą płynność rynku, a także więcej inwestycji w nieruchomości spoza grupy najlepszych aktywów oraz na niektórych peryferyjnych rynkach Europy. Te trendy będą nadal widoczne, a nawet powinny się nasilać w trakcie tego roku”.

Tegoroczne badanie ujawniło także zmianę w preferencjach inwestorów pod względem segmentów rynku nieruchomości, na które kierują swoją uwagę. Podobnie jak w 2012 roku, najchętniej wskazywanymi aktywami były aktywa biurowe, które wybierało 29% inwestujących. Wzmaga się też wyraźnie zainteresowanie nieruchomościami w sektorze logistycznym – w tym roku 20% badanych uznało je za najatrakcyjniejszą lokatę kapitału, w porównaniu z 14% respondentów, którzy wyrazili taką opinię w zeszłym roku. Z kolei inwestorzy wykazują się dużą ostrożnością w stosunku do inwestycji w nieruchomości z sektora handlowego. Niższy odsetek badanych niż w roku ubiegłym wskazał jako atrakcyjne inwestycje w centra handlowe i magazyny obsługujące handel detaliczny.

Przemysław Felicki, dyrektor w Dziale Rynków Kapitałowych na Europę Środkowo-Wschodnią w CBRE w PolscePrzemysław Felicki, dyrektor w Dziale Rynków Kapitałowych na Europę Środkowo-Wschodnią w CBRE w Polsce, powiedział:

“Inwestorzy dokonują bardzo starannej selekcji potencjalnych inwestycji w nieruchomości handlowe. Bardzo wiele czynników ma istotny wpływ na wyniki osiągane przez aktywa w tym sektorze, stąd niezbędna jest dogłębna analiza, by zyskać pełną wiedzę na temat sytuacji rynkowej danego centrum handlowego i jego potencjału, tym bardziej, że czasami podstawowe dane dotyczące konkretnego miasta czy projektu mogą być mylące. Dużo mówi się też ostatnio na temat handlu internetowego i mobilnego oraz tego, jak wpływają one na handel tradycyjny. Mimo to nadal widzimy duży popyt na najlepszej jakości centra handlowe jak i obiekty handlowe wymagające bardziej aktywnego podejścia do zarządzania, ale oferujące jednocześnie dobre perspektywy wzrostu. Zapewne w Europie Środkowo-Wschodniej, a przede wszystkim w Polsce, będziemy świadkami kilku poważnych transakcji, których przedmiotem będą aktywa lub całe portfele aktywów w segmencie nieruchomości handlowych.”


REAL ESTATE INVESTOR INTENTIONS SURVEY 2013

Anna Hadrych