Wiadomości

Zbliża się wyrok TSUE w sprawie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału

Zbliża się wyrok TSUE w sprawie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału

Czy sprawa o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału znajdzie w końcu swoje rozwiązanie? Czy będzie ono pozytywne dla osób spłacających kredyt we frankach szwajcarskich? Już 15 czerwca br. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyda wyrok, na który od miesięcy czekają zarówno Frankowicze, jak i, znajdujące się po drugiej stronie barykady, banki. 

Sprawa o korzystanie z kapitału trafiła do TSUE już w zeszłym roku, ale podczas posiedzenia, które odbyło się 12 października 2022 r. Trybunał odroczył wyrok. Kwestia powraca teraz, kiedy zbliża się termin wydania orzeczenia. Będzie ono miało znaczny wpływ na dalszy przebieg sporów sądowych między Frankowiczami a bankami na gruncie kredytów denominowanych i indeksowanych do CHF.

W sprawie Frankowiczów wypowiedział się już Rzecznik Generalny TSUE - Anthony Michael Collins. 16 lutego 2023 r. przedstawił on swoją opinię, w której podkreślił, że banki nie mogą domagać się od kredytobiorców dodatkowych świadczeń, co oznacza, że nie mają one prawa żądać wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Prawnie przysługuje bankom jedynie zwrot od Frankowiczów kwoty udzielonego kredytu na podstawie unieważnionej umowy kredytowej. W uzasadnieniu Rzecznik wyjaśnił, że uznanie umowy kredytu hipotecznego za nieważną stanowi konsekwencję zawarcia w niej nieuczciwych warunków przez bank.

- Warto zauważyć, że Rzecznik Generalny TSUE powołał się na Dyrektywę 93/13. Potwierdził jednoznacznie, że bankom nie należy się od konsumentów wynagrodzenie za korzystanie z kapitału w związku z unieważnieniem umowy kredytu. Wskazywał ponadto, że Dyrektywa nie stoi na przeszkodzie, by Frankowicze domagali się dodatkowych świadczeń po unieważnieniu umowy. Celem tego dokumentu jest bowiem zapewnienie konsumentom bezpieczeństwa – mówi Marcin Szołajski, radca prawny i założyciel Szołajski Legal Group. - Jednak to sąd krajowy ma ustalić, czy konsumenci mogą dochodzić tego typu roszczeń w świetle polskich przepisów – dodaje.

Pozytywna opinia Rzecznika z optymizmem każe czekać na dzień 15 czerwca. Jeśli TSUE podzieli jego zdanie, Frankowicze nie będą musieli obawiać się konsekwencji unieważnienia umowy kredytu i jej rozliczenia, zaś nowe pozwy banków o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału przestaną pojawiać się w sądach.

- Jeśli TSUE orzeknie na korzyść Frankowiczów, będą oni mieli pewność, że banki nie mają podstaw do dochodzenia roszczeń za korzystanie z kapitału. Ponadto umożliwi to konsumentom dochodzenie od banku roszczeń innych niż zapłacone miesięczne raty kredytu i odsetki za opóźnienie – podkreśla Marcin Szołajski. - Niewątpliwie zachęci ich to do korzystania z praw przysługujących im jako konsumentom, ale też odstraszy banki od zawierania umów na nieuczciwych warunkach – dodaje.

W lutym 2023 r. w XXVIII Wydziale Sądu Okręgowego w Warszawie, zwanym wydziałem frankowym, zarejestrowanych było około 40 600 spraw. Ekspert prognozuje jednak, że po korzystnym dla Frankowiczów wyroku TSUE, ich liczba w całej Polsce wzrośnie. Warto dodać, że od 16 kwietnia 2023 r. pozew przeciwko bankowi można złożyć tylko w sądzie właściwym ze względu na miejsce zamieszkania Frankowiczów.

Obie zainteresowane strony czekają na wyrok TSUE. Od niego zależą bowiem dalsze losy i działania Frankowiczów.

 

 

Marcin Szołajski, Szołajski Legal Group