Wiadomości

Globalne badanie ManpowerGroup wskazuje, że światowa gospodarka nadal nie znalazła odpowiedzi na niedobór talentów

17 707

ManpowerGroup, firma innowacyjnych rozwiązań dla rynku pracy opublikowała szóstą na świecie i czwartą w Polsce edycję badania „Niedobór talentów”. Z raportu wynika, że firmy w Polsce, podobnie jak w wielu krajach nadal mają trudności ze znalezieniem odpowiednich kandydatów na kluczowe dla ich działalności stanowiska.

Czterech na dziesięciu (40%) pracodawców w naszym kraju zgłasza, że nie może znaleźć pracowników posiadających kompetencje niezbędne na danym stanowisku. Odsetek ten jest niższy niż w poprzednich latach (51% w 2010 r.; 48% w 2009 r.; 49% w 2008 r.), niemniej nadal wskazuje na istotny problem na polskim rynku pracy. Natomiast na świecie trudności w obsadzaniu stanowisk z powodu braku dostępnych talentów zgłasza ponad jeden na trzech (34%) pracodawców. Jest to najwyższy poziom takich deklaracji od 2007 roku.

„ Firmy, które w zeszłych latach zredukowały zatrudnienie, zdają sobie teraz sprawę, że potrzebują odpowiednich ludzi, aby skutecznie realizować strategie biznesowe. Z drugiej strony, część pracodawców odsuwa decyzje o zatrudnieniu w obawie przed kryzysem gospodarczym i zakłada, że pozyskają talenty, gdy będą ich potrzebować, oferując wyższe płace. Podejście to jest krótkowzroczne, wraz z poprawą koniunktury wiele firm równocześnie zdecyduje się powiększyć zatrudnienie, co spowoduje nagłe pogłębienie niedoboru talentów” – wyjaśnia Iwona Janas, Dyrektor Generalna ManpowerGroup w Polsce.

Podobnie jak w trzech dotychczasowych edycjach badania w Polsce, pierwsze miejsce na liście najtrudniejszych do obsadzenia zawodów zajmują wykwalifikowani pracownicy fizyczni. Do tej grupy zawodowej zaliczają się m.in. elektrycy, cieśle, stolarze, murarze, hydraulicy czy spawacze. Wyniki badania wskazują na rosnący niedobór talentów wśród inżynierów oraz operatorów produkcji, zawody te były odpowiednio drugim i trzecim najczęściej wymienianym przez respondentów. Nieznacznie poprawiła się dostępność na polskim rynku pracy menedżerów projektów, którzy z dotychczasowego drugiego miejsca przesunęli się na piąte. Nowe pozycje na tegorocznej liście to technicy, niewykwalifikowani pracownicy fizyczni oraz członkowie zarządu/ kadra najwyższego szczebla.

„Mimo, iż nie wszyscy pracodawcy i nie wszystkie branże odczuwają problem z pozyskaniem niezbędnych kompetencji, obserwacje trendów w świecie pracy sugerują, że lada chwila mogą stanąć przed tym wyzwaniem. Potrzebna im jest długofalowa strategia HR, która zagwarantuje dostęp do potrzebnych kwalifikacji na każdym etapie rozwoju firmy. Istotna jest też polityka motywacyjna, która zatrzyma osoby o kluczowych kompetencjach. Bez niej pracownicy, którzy przeprowadzili firmę przez kryzys, poszukają lepszej pracy kiedy tylko sytuacja się poprawi” – dodaje Janas.

10 ZAWODÓW NAJBARDZIEJ DOTKNIĘTYCH NIEDOBOREM TALENTÓW W 2011 ROKU

10 ZAWODÓW NAJBARDZIEJ DOTKNIĘTYCH NIEDOBOREM TALENTÓW W 2011 ROKU

Szósta globalna edycja badania „Niedobór talentów” została poszerzona o nowe zagadnienia. Po raz pierwszy pracodawcy zostali zapytani o przyczyny niedoboru talentów, jego wpływ na relacje biznesowe oraz strategie podejmowane w celu przeciwdziałania problemowi.

Prawie trzy czwarte (73%) pracodawców na świecie podaje brak doświadczenia, umiejętności lub wiedzy u kandydatów jako główny powód trudności z obsadzaniem stanowisk. Z drugiej strony tylko jeden na pięciu (21%) pracodawców skupia się na szkoleniach i rozwoju pracowników, które pomogłyby wypełnić te braki. Zaledwie 6% firm podejmuje współpracę z instytucjami edukacyjnymi, aby wspólnie tworzyć programy nauczania, które odpowiadałyby na potrzeby rynku. Co więcej, globalnie 57% pracodawców stwierdza, że trudności z obsadzeniem stanowisk mają wpływ na relacje biznesowe z klientami, czy inwestorami.

Według tegorocznych globalnych wyników niedobór talentów najbardziej odczuwają pracodawcy z Japonii (80%), Indii (67%) i Brazylii (57%). W niektórych z największych gospodarek świata odsetek firm napotykających problemy w obsadzaniu etatów wzrósł alarmująco rok do roku. W przypadku Indii o 51 punktów procentowych, w Stanach Zjednoczonych zmiana wyniosła 38 punktów procentowych.

W regionie EMEA jeden na czterech (26%) pracodawców deklaruje trudności w obsadzaniu stanowisk z powodu braku dostępnych talentów. Jest to najwyższy wynik od 2008 roku. Skala problemu jest zróżnicowana w obrębie regionu. Niedobór talentów najbardziej odczuwają pracodawcy w Rumunii (53%). Niezmiennie najmniej problemów w obrębie regionu mają przedsiębiorstwa w Norwegii (9%) i Irlandii (5%).

Po raz piąty z rzędu na szczycie listy zawodów najtrudniejszych do obsadzenia w regionie EMEA znaleźli się wykwalifikowani pracownicy fizyczni. W porównaniu z wynikami z 2010 roku technicy i inżynierowie awansowali odpowiednio na drugie i trzecie miejsce, a przedstawiciele handlowi spadli na czwarte. Nową grupą zawodową, która znalazła się w tym roku na liście w regionie EMEA jest kadra najwyższego szczebla. Z kolei na czele zawodów najbardziej dotkniętych niedoborem talentów na świecie znaleźli się technicy, przedstawiciele handlowi i wykwalifikowani pracownicy fizyczni.

Raport zwraca uwagę, że w regionie Azja-Pacyfik problem niedoboru talentów jest największy od 2006 roku. Wzrost na przestrzeni sześciu lat wyniósł 17 punktów procentowych. Rynek pracy w tym regionie wyraźnie staje się coraz bardziej konkurencyjny, a jego specyfiką są rosnące trudności w znajdowaniu pracowników.

W tegorocznym, szóstym globalnym badaniu ManpowerGroup odpowiedzi udzieliło prawie 40 tysięcy pracodawców w 39 krajach. W Polsce badanie zostało przeprowadzone po raz czwarty, wzięło w nim udział 750 firm.

Niedobór talentów 2011

Manpower